Zabili się z miłości do tej samej dziewczyny

głupia ci***

idioci.

Każdy z nas był nieszczęśliwie zakochany, każdy miał złamane serce. Ale nie myśleliśmy o odebraniu sobie życia.Przed nimi była jeszcze niejedna miłość... A co by było jakby wybrała jednego z nich? Przyjaźń by się skończyła i b yłaby jedna śmierć? Dziewczyna musi teraz żyć z poczuciem winy, bo przyczyniła się do dwóch śmierci. To nie będzie łatwe....

jakby nie było innych lasek na świecie... co za ludzie...

durny SE i durny DW

no przepraszam, ale nie słyszałam, żeby ktoś musiał kogoś kochać, bo ten tak chce!! Szkoda chłopaków, bardzo szkoda, ale cóż sami zdecydowali...a jeszcze nie raz by się zakochali....

aa napisał:

Dziewczyna musi teraz żyć z poczuciem winy, bo przyczyniła się do dwóch śmierci. To nie będzie łatwe....

jakie poczucie winy?? że co że dwóch prostaków się w niej zakochało? bo zamiast pogadać z matką ojcem kumplem którzy by im powiedzieli że nie pierwsza i nie ostatnia to grali pewnei na durnym PlayStation a tam nikt nie uczy jak sobie radzić z nieodwzajemnioną miłością.....idioci i tyle a dziewczyna ma szczęście że ich olała bo z takim jednym czy drugim prostakiem być to męczarnia

a jaka tu wina tej dziewczyny???Nie rozumiem obwiniania tej dziewczyny, przecież nie musi kochać każdego któremu się spodoba.To ci chłopcy widać że nie byli do końca normalni,skoro z takiego powodu odebrali sobie życie,a dołożyli cierpień swojej rodzinie.Bo ta zapewne do końca życia będzie sie o tą śmierć obwiniała A ich pożegnalne teksty że kochają rodziny i znajomych to jeden wielki fałsz,bo gdyby kochali oszczędzili by takiego ciosu wszystkim. Życzę rodzinie i bliskim wielkiej siły aby mogli jak najszybciej dojść do siebie po tej tragedii. Wyrazy współczucia

A wszystko by się dobrze skończyło, gdyby na pierwszym miejscu postawili Boga. Miałem kiedyś podobną sytuację. Zwróciłem się z tym do Boga i On pozwoił mi przetrzymać ból, który trwał wiele lat. Dziś 10 lat jestem szczęśliwym mężem i mam kochaną i kochającą żonę.

jaś napisał:

A wszystko by się dobrze skończyło, gdyby na pierwszym miejscu postawili Boga. Miałem kiedyś podobną sytuację. Zwróciłem się z tym do Boga i On pozwoił mi przetrzymać ból, który trwał wiele lat. Dziś 10 lat jestem szczęśliwym mężem i mam kochaną i kochającą żonę.

No to się zwrócili przecież do Boga ...bez obrazy ale dla mnie tacy to głupole ..pokolenie EMO "ciot"

kameleon napisał:

No to się zwrócili przecież do Boga

..chyba raczej do szatana.

Mnie przed takim czymś tylko uratowała myśl o mamie ,ona mnie urodziła i pielęgnowała i napewno by tego nie przeżyła.A teraz wiem że tego kwiatu pół światu.

Półgłówki i tyle, mogli się miedzy sobą pokochać , żaden by nie odrzucił przecież zalotów drugiego.

[quote name='marlenkac4' date='18.02.2009, 11:05' post='96537'] a jaka tu wina tej dziewczyny???Nie rozumiem obwiniania tej dziewczyny, przecież nie musi kochać każdego któremu się spodoba. Nie wierzę, że dziewczyna ma teraz dobre samopoczucie po tym wszystkim. Tak samo jak ich rodziny się obwiniają za to, że nie przeciwdziałali tej tragedii, tak samo i ona pewnie myśli. Racja nie musimy kochać każdego, komu się podobamy, ale musimy ponosić odpowiedzialność za uczucia jakie wzbudzamy w innych. Co to znaczy normalność? Byli podłamani, nie działali świadomie-poniosły ich emocje. W innym przypadku nikt nie odważyłby się odebrać sobie życia. Bardzo smutne...

Cytuję: "a jaka tu wina tej dziewczyny???Nie rozumiem obwiniania tej dziewczyny, przecież nie musi kochać każdego któremu się spodoba. " Nie wierzę, że dziewczyna ma teraz dobre samopoczucie po tym wszystkim. Tak samo jak ich rodziny się obwiniają za to, że nie przeciwdziałali tej tragedii, tak samo i ona pewnie myśli. Racja nie musimy kochać każdego, komu się podobamy, ale musimy ponosić odpowiedzialność za uczucia jakie wzbudzamy w innych. Co to znaczy normalność? Byli podłamani, nie działali świadomie-poniosły ich emocje. W innym przypadku nikt nie odważyłby się odebrać sobie życia. Bardzo smutne...

życie bardzo łatwo eliminuje głupców, którzy ulegają naiwności uczuć i zapominają o swojej wartości

Miłość?? a co oni wiedzieli o miłości - bezlitośni egoiści! Czy pomyśleli o rodzinie, przyjaciołach i tej dziewczynie... nie, myśleli tylko o sobie!! Szatańska robota...

Myśleli tylko o swoim bólu, zapominając o bólu matek czy ojców...

tak ta dziewczyna tez jest dobra ze się bawi uczuciami. sam się na takiej przejechałem a ona teraz ma zła opinie w całej szkole i nie tylko te dziewczyny nie wiedzą co robią. spotykjaą sie z chłopakami robiąc im nadzieje np pocałunkami a później maja ich w d....

marecki napisał:

tak ta dziewczyna tez jest dobra ze się bawi uczuciami. sam się na takiej przejechałem a ona teraz ma zła opinie w całej szkole i nie tylko te dziewczyny nie wiedzą co robią. spotykjaą sie z chłopakami robiąc im nadzieje np pocałunkami a później maja ich w d....

a skad wiesz że się bawi może sobie zwyczajnie chodziła do szkoły a te dwa deb***e sie zakochały nie musiała nic robić mogła nawet nie wiedziec że istnieją...bardzo dobrze tu ktoś powiedział życie eliminuje głupców!!