Artyści zwierają szeregi, podpisują list do radnych

Sztuka - bez względu na treść - winna być w rękach prywatnych i być sponsorowana przez prywatne osoby (nie licząc tej, która krzewi postawy patriotyczne lub pro-regionalne: konserwacja zabytków, muzea, apele okolicznościowe, imprezy sportowe i festyny/koncerty promujące region). Każde inne treści artyści powinni lansować na swój własny koszt.

Którzy to artyści wystosowali list? Bo tych artystów zbyt wielu w Lublinie nie mamy, np. nie jest nim siedzący przy tym prezydialnym stole Szymon Pietrasiewicz Zresztą poza może Opryńskim, słowo artysta, używane w stosunku do tych osób siedzących przy stole to wielkie nadużycie semnatyczne

Nie wiem kto jest autorem tego artykułu, ale sam tytuł jest conajmniej niezręczny. Zwierać to można końcówkę zstępnicy, żeby ktoś przypadkiem od tyłu nie "zaatakował". Biorąc pod uwagę ostatnie dość wysokie notowania partii Janusza P , zaleca się właśnie zwieranie półdupków. Nie dajmy się zajść od tyłu !

... eh, ci "artyści" ...

A właśnie, przy okazji tematu sztuki, co się stało z wybitnym dziełem młodego pokolenia tych ,,artystów'' co nadrukowali na biletach ztm i wstyd to było puścić między ludzi ??

a co z finansowaniem prostytutek? To ta sama branża

Nie dajmy się - twórzmy Koalicję Normalnie Kulturalnych: https://www.facebook.com/pages/STOP-Kulturalnym-Cwaniakom/169627253160977?ref=tn_tnmn

a ja protestuje że grupa osób chce mi narzucić swoj światopoglad

W lublinie nie ma artystów... no chyba że mówiy aktorach teatralnych... reszta to spaczone umysły tworzące coś czego nawet sztuką nie można nazwać... a wszystko to jak bydło na rzeź ciągnie się jak smród za Pietrasiewiczowską antysztuką. A ci państwo: Olga Tokarczuk, Edwin Bendyk, Mirosław Bałka i Zbigniew Libera to chyba nigdy w Lublinie nie byli i tej "sztuki" na oczy nie widzieli, bo nie wiedzą co podpisują

jak chceta pajacować to za swoją kasę, ja się do dewiacji nie będę dokładał i jak mnie będzą dalej te dewiaty wkór!wiać to się przemelduję na jakąś wieś pod włodawę

Popieam Radnych Miasta Lublina. Nie wszystko co człowiek wymysłi można nazwać kulturą. Czas nazywać po imieniu to, co z kulturą nie ma nic współnego. Prawdziwa kultura sama się obroni a szmira nie powinna być finansowana z publicvznych pieniędzy. Pseudo artysci nie ośmieszajcie sie jakimiś otwartymi listami. Brawo Radni !!!

Polskie dotacje na "sztukę" to pikuś. Kraje postępowe idą jeszcze dalej. Mniej więcej rok temu pojawiła się taka oto informacja: W holenderskich mediach zrobiło się głośno o artyście, który dostał unijny grant w wysokości 96 tys. euro na stworzenie "dzieła", składającego się z odchodów słonia w beczce.

Jestem zawodowo związana ze sztuką lubelską i jak najbardziej popieram stanowisko Radnych. Nie każde działanie artystyczne jest sztuką przez duże "S". A tylke takie jest godne finansowania i wsparcia. Dosyć wydawania pieniędzy na działania wątpliwe pod względem artystycznym, nastawione na szokowanie i obrażanie innych. Wielu znanych mi artystów z naszego regionu stoi po stronie Radnych, zwłaszcza jako ludzie "zaangażowani" i znający tych tzw. "artystów". Nie dajmy się zwariować i nie dajmy sobie wmówić, że protestujący artyści są "wielcy" na miarę L. da Vinci, Michała Anioła i wielu innych prawdziwie wielkich i ogranicza się ich artystycznie. Sztuka sama się weryfikuje...i obroni, nie trzeba krzyczeć: "moje dzieło jest wielkie, a ja jestem znakomitym artystą i jestem niczym Picasso, tylko nie dają mi tworzyć władze". Odzielajmy ziarno od plew i nie finansujmy tzw. "badziewia"!

ja też płacę podatki (myślę że zdecydowanie wyższe niż większość osób tutaj wypowiadających się) i uważam, że moje pieniądze, jeśli już są przeznaczane na kulturę to powinny w taki sam sposób wspierać różnego rodzaju artystów, zarówno konserwatywnych jak i liberalnych, jeśli artystów tak można dzielić, wiele osób (albo tak naprawdę niewiele udających wiele) na forum twierdzi ze ich pieniądze nie powinny być przeznaczane na jakąś tam sztukę tylko na inną, to ja wam mówię: wy dajcie na waszą a innym pozwólcie dawać na taką która im się podoba, ja np. chętnie przekażę moją część na tych których wy nie chcecie wspierać, te publiczne pieniądze o których tak krzyczycie to są nasze pieniądze, zarówno konserwatysty jak i liberała, wierzącego i niewierzącego, etc. wiec wy również nie macie logicznego prawa decydować za innych. Ktoś za was nie decyduje wy nie decydujcie za innych - to się nazywa: wolność wyboru

Dewiant się rozsierdził nie wiedzieć czemu ?! Ciekawe co nim kieruje, co chce przekazać tymi swoimi postami których przecież nikt normalny nie czyta. ...może poczuł się "mocny", od kiedy dowiedział się że administracja forum DW nie reaguje na to że wkleja on pornografię, którą przecież oglądać mogą dzieci...ech, kogo to tam w administracji DW interesuje, nikogo, o ! Gdy jednak zadzwoni do administracji DW jakiś obrażony polityk....ooooo to co innego, wtedy reakcja jest natychmiastowa, ale gdy interweniują zwyczajni forumowicze, albo moderator ( np. Folkatka), to ch*** w to administratorzy DW wbijają, przepraszam za to określenie, ale czymże ono jest przy tej pornografii, to jak lot motyla przy locie rakiety z głowicą jądrową. Wynika z tego że tak już pozostanie, że będziemy musieli się wszyscy przyzwyczaić do tego zboczeńca i tych jego dewiacji. W wielu miejscach Polski zrobiono porządek z tym dewiantem (zbanowano go), wiem, bo "depczę mu po piętach", ale jak widać w DW czuje się on swobodnie. Wydawałoby się że właśnie tutaj, na "ścianie wschodniej" powinien być wyrugany czym prędzej, nic jednak bardziej mylnego. Czyżby te jego dewiacje podobały się kierownictwu Dziennika Wschodniego ?! Na to wszystko wskazuje, a może za dużo w redakcji DW jest zwolenników Janusza P i jego partyi ? ...bardzo możliwe, że właśnie stąd brak reakcji. Zatem cóż pozostało, módlmy się za tego nieszcześliwego człowieka (czyt. dewianta) żeby wyzdrowiał, a przynajmniej nie zarażał innych swoją chorobą. Miłego wieczoru.