Godne pożałowania wykorzystywanie zwierząt dla uciechy wąskiej grupy ludzi starającej się wmówić wszystkim dookoła, iż są ich miłosnikami.. Brawo ! Zorganizujmy w Lublinie jeszcze corridę i walki kogutów !
|
|
To raczej Pański komentarz jest godny pożałowania. Porównywanie cavaliady do corridy (która - nawiasem mówiąc - jest wpisana od stuleci w hiszpańską kulturę i tradycję) jest totalnie nie na miejscu. Wydaje mi się, że podczas cavaliady nie giną konie Zamiast pisać głupoty i udawać obrońcę "uciśnionych" zwierząt, proszę jechać w teren i zobaczyć jak traktuje się konie w rzeźniach, w jakich warunkach są transportowane na ubój i później zabijane - i zostawić w spokoju ludzi, którzy wkładają całe swoje serce i duszę w to co robią. Gwarantuję, że konie należące do ludzi, którzy biorą udział w Cavaliadzie mają najlepsze warunki i są otaczane największą troską!
P. S. Cavaliada będzie świetną promocją Lublina i Lubelszczyzn. Dzięki tego typu eventom nasz region od czasu do czasu przypomina o sobie. Pełne poparcie dla cavaliady! Mam wielką nadzieję, że wszystko się uda!
|
|
Tradycja nie zawsze musi byc dobra. Tradycja, i to siegająca tysięcy lat wstecz, jest obrzezanie kobiet w Afryce. Przepraszam za tak drastyczny przykład. Co do reszty wypowiedzi sie zgadzam. Sama troche jeżdzę, mam kontakt ze srodowiskiem koniarskim, i wiem, jak takie osoby traktuja konie. Odnoszą się do nich jak do ludzi. Potrafia długo opowiadać o ich przyzwyczajeniach, upodobaniach i zachowaniach. Sa dla nich przyjaciółmi, z którymi spędzaja kazda wolna chwilę.
I też bardzo dużo robia, żeby ratowac konie skazane na rzeź.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|