Członkowie komisji wyborczych zarobią mniej

"Przewodniczący dostanie 200 złotych, zastępca 180 złotych, a członkowie po 160 złotych.  Eksperci obawiają się, że wobec tak drastycznych cięć stawek, może pojawić się problem ze skompletowaniem składu komisji wyborczych."   Bzdura. 160 - 180 - 200 PLN za 1 dzień lekkiej (prawie żadnej) roboty to full kasy. Witać wyborców, odfajkowywać dane z dowodów osobistych i proste podliczanie głosów. Wielkie mi halo. Miliony Polaków podjęłoby się takiej roboty za max. 30 % połowę tych stawek.  

"Przewodniczący dostanie 200 złotych, zastępca 180 złotych, a członkowie po 160 złotych.  Eksperci obawiają się, że wobec tak drastycznych cięć stawek, może pojawić się problem ze skompletowaniem składu komisji wyborczych."   Bzdura. 160 - 180 - 200 PLN za 1 dzień lekkiej (prawie żadnej) roboty to full kasy. Witać wyborców, odfajkowywać dane z dowodów osobistych i proste podliczanie głosów. Wielkie mi halo. Miliony Polaków podjęłoby się takiej roboty za max. 30 % połowę tych stawek.

Życzę ci żebyś był w komisji i pracował tylko 1 dzień. - 1 dzień szkolenie  / w domu czytanie wszystkich materiałów, instrukcji/ - 2 dzień pobranie materiałów, przeliczenie , sprawdzenie wszystkich kart z kilku tysięcy - 3 dzień przygotowanie lokalu wyborczego - 4 dzień, a właściwie doba przeprowadzenie wyborów, podliczenie, spakowanie kart w/g klucza, zawiezienie i zdanie , a następnie poczekanie 2-3 godziny na werdykt , czy wszystko się zgadza.   Może wiesz kiedy są karty nie ważne, a kiedy głosy nie ważne?