Dramat sadowników z woj. lubelskiego. "Żyję 72 lata i jeszcze czegoś takiego nie było"

no ale za to za darmo mają 500+, a ja nie mam ni jabłek ani dzieci, bo nie mam zdrowia nawet ich zrobić.

tu już można komentować, ale pod artykułem -  Izbica: Ksiądz prowadził auto po alkoholu, wjechał w posesję nie można wstawiać komentarzy, bo to chyba święta ....., ale jaja

Nic nie rozumiem. Co ma państwo do deszczu? Czy ci ludzie nie mogli ubezpieczyć swoich upraw? Jak mnie zaleje w bloku sąsiad to nie idę do premiera czy ministra, tylko pokrywam straty z ubezpieczenia, a ubezpieczyciel ściąga z sąsiada. A tu mentalność PRLu należy mi się, dajcie mi. Stop, starczy dokładania z moich podatków do górników, rolników, 500+, mieszkań+ i dojnej zmiany+.

MAM TYLKO JEDNO PYTANIE - CZY ROLNIK POSIADA POLISĘ - BO JEŻELI CHCIAŁ ZAOSZCZĘDZIĆ NA POLISIE, TO DLACZEGO WYCIĄGA ŁAPY PO PIENIĄDZE Z PODATKÓW INNYCH OBYWATELI - DLACZEGO TAK ZNAKOMITY PISMAK Agnieszka Antoń-Jucha NIE NAPISAŁA CZY SADY BYŁY UBEZPIECZONE - ŻĄDAMY RZETELNOŚCI DZIENNIKARSKIEJ

Ja też chcę pieniędzy od "państwa", nawet hektarów nie mam.

Plujecie na sadowników ale pozniej chętnie wpieprzacie polskie jabłuszka za 2 zł. Wolę żeby b rząd dołożył niż później jeść chińskie gowno

Jabłuszka po 2 zł są dzięki ozusowanym frajerom, którym dwie trzecie zarobków zabiera państwo w formie różnych podatków i parapodatków.

Należy zaznaczyć, że ubezpieczanie sadów jest strasznie drogie. To nie jest koszt ubezpieczenia domu, samochodu czy nawet zboża. Koszt ubezpieczenia hektara wynosi kilka tysięcy. Nie byłoby zwracania się o pomoc do Ministra może wtedy, gdyby zmienione formę tych ubezpieczeń.

Kara za głosowania na PiS

Ostatnio kupując jabłka e strefie produkcji zadano więcej jak na targu w lublinie paranoja

śmiech na sali- odszkodowania? a za co? biznes jest biznes- w każdym są straty/ potknięcia/ nierentowne wybory - jak jakiemuś przedsiębiorcy coś nie wyjdzie- to nie ma co liczyć na co kolwiek - taką podjął decyzję- jego strata- tak samo tu - ryzyko zawodowe- wyszło jak wyszło- wasza strata - uważam że nie powinno być jakichkolwiek wspomóg!

OK, jak w mojej firmie coś nie wyszło to byłem na minusie, jak mi pracownicy skopali robotę to zapłaciła firma ubezpieczeniowa. Ale najpierw ja musiałem ubezpieczyć tą firmę. Dlaczego rolnik nie ubezpiecza swojego gospodarstwa. Ktoś powie bo mało zarabia? Ja też mało zarabiam. Są miesiące, że dokładam. Ja płacę do ZUSu około 14.000 zł rocznie tylko za siebie nie licząc pracowników i pytam - dlaczego rolnik płaci zaledwie około 1500 zł rocznie? Znam odpowiedź - bo mało zarabia, ale ja też mało zarabiam a czasami dokładam do pensji pracowników, padam na pysk i dalej płacę 14.000 zł rocznie. Czy tak powinno być? Więc nie płaczcie, że wam grad jabłka podziurawił, mnie też w mojej firmie nie idzie i nie wyciągam rąk do gminy!

jaką decyzje trzeba podjąć? śmiech to zdrowie tępaku...twój biznes to biznes. handel reklamą.Natura się z tobą nie będzie targowała.szczegółowych informacji udzieli ci Lekarz dyżurny z gór na 4 piętrze idioto

co szmalu zabrakło??Zgłoście się do ryżego, tego co ufundował wam "zieloną wyspę" za bilion zł długów!! te długi wasze pra, pra,prawnuki będą spłacać!! Ryży, nie tak dawno, dostał miliardy €uro z Brukseli, jeszcze wszystkiego nie rozdał swoim przydupasom, ale musicie się spieszyć, bo kto wie!!

co szmalu zabrakło??Zgłoście się do ryżego, tego co ufundował wam "zieloną wyspę" za bilion zł długów!! te długi wasze pra, pra,prawnuki będą spłacać!! Ryży, nie tak dawno, dostał miliardy €uro z Brukseli, jeszcze wszystkiego nie rozdał swoim przydupasom, ale musicie się spieszyć, bo kto wie!!

Królowa Anglii ma swoje zielone wyspy i przyroda należy do niej.....bo wie kto ją sadził.W Polsce może ściąć każde drzewo i uderzyć w buzie każdego który chce tylko przeżyć na jej targu.Donald niczym fikcja wolnej woli.dlatego mówimy po polsku, powszechnie uważa sie ze jestemy narodem wybranym bo juz konczy sie miejsce na targu. po chinsku mozna przyjąć ze to symbol drzewa,dźwignii -nieuczciwej wagi. świadomego błedu.Natura nie ma nic wspólnego z polityką.wiecej mają pokemony, bawią sie z dziećmi reprezentują starożytne chiny.siłą odśrodkową jak moneta z otworem na rzemyk aby nie wypadła z orbity

czy plastik w polsce jedzą psy.nie bo żyją w zgodzie ze swoja naturą, która została odebrana przez człowieka,,.Jest to obraz chemika,sztuka arcydzieło. kto jeszcze nie wie czemu pada grad.chętnie pomogę P.S

garad nie jest przyczyną gnicia twojej firmy, rolnika też po co ma ubezpieczać, jak skonczą ci sie kanapki to pracowników zjesz i nadal będziesz na minusie... nie znasz kolejności wykonywania działań jak liczysz ? w przyrodzie nic nie ginie - mnożenie nie jest przemienne, kamień trwa wiecznie smacznego

dodam ze kazda moja babcia miała mak.dzisiaj trzeba kupić jeśli sieją chłopy mak a nie wiedzą jak.pieniądze należą sie rolnikom 1 osobowym w słoneczne dni niż 1 osobowym armiom ubezpieczonym po uszy bo łatwiej papier mieć niż sad,wszystko pali sie w podobnym czasie.nie widze problemu poza waszym liczeniem bezrobotnych w szkole.nikt nie sprząta.gdzie 2 sie bije 3 korzysta.na 1 mrowisko przypada 1 królowa.w kościele czeka sie w kolejce kto jest uczciwy....w polsce spadłem z krzesła, za granicą nie mogłem wstać jak usłyszałem ze mamy 2 prezydenci.

Dyrektorze Wojciechowski z ARR stańcie do apelu rozwiążcie problem .przestańcie politykierzyć . Problemu świńskiego nie załatwiłeś to może chociaż sadownikom pomożesz.Wiśnie na drzewach a wy gdzie dyrektorze.Przecież ARR jest od interwencji a nie polityki .Razem z Posłem Soboniem rozwiążcie ten problem