To zamsta niedorajdów z PO - trzymaj się Mirku !!!!!
|
|
Szkoda że odwołują uczciwego człowieka z filharmonii, a nie wezmą się za teatr muzyczny- w którym szefuje osoba z Polmosu, dyrygentem jest osoba która ma sprawę w sądzie, a dyrektora artystycznego nadal brak. Szkoda również że wyniki kontroli z teatru zostały utajnione- znaczy coś w nich jest.
|
|
|
|
Co do Teatru - zamiast pluć trzeba najpierw sprawdzić. Dyrygent o którym mowa właśnie wygrywa kolejną sprawę w sądzie, chociaż o tym nasi mili koledzy dziennikarze byli łaskawi nie wspomnieć.
Co do Filharmonii - szkoda, że dla umów politycznych poświęca się ludzi i sztukę. Wiadomo, że stołek naczelnego FL od dawna jest przeznaczony dla PSLu. A to oznacza upadek tej instytucji. System "zarządzania" zielonych ludków bardzo dobrze przecież znamy. Własna wypchana kieszeń oraz niedouczeni znajomkowie na wysokopłatnych etetach.
|
|
W naszym kraju robi się wszystko to co nie przynosi efektu. Zmienia się trenera, dyrektora i szefów firm itd., a dobrych wyników pracy ich następców długo nie widać. No cóż chyba władzom z tym dobrze. Aby do kolejnych wyborów.
|
|
A Księska się cieszy. (Jestem nie do ruszenia, nawet arcybiskupa omotałam). To nic że Filharmonia pada. Dzięki jej "pracy" Urząd Marszałkowski nie musi wkładać jak w innych województwach 6-7 milionów. Wystarcza 4. Trzeba było pozbyć się dyrektora który domagał się od "władzy" uczciwego traktowania pracujących w jego firmie muzyków. PSL TO ZARAZA LUBELSZCZYZNY. |
|
Na tej decyzji ucierpi Lublin i Filharmonia, a najbardziej szkoda mi dyrygenta Ziomka to dobry człowiek i osoba bardzo zaangażowana w to co robi - on po prostu tym żyje to jego pasja. Takich ludzi potrzeba w społeczeństwie.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|