Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dyrektor SPSK1 chce, żeby pracować tylko u niego

Utworzony przez mosquito, 29 stycznia 2011 r. o 15:06 Powrót do artykułu
No i się zaczęło ! Mało kasy więc zaczną żreć się między sobą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
>Dyrektor szpitala w Chełmie był w piątek był nieuchwytny Czy to znaczy że w piątek był w pracy ale był nieuchwytny czy też był w pracy ale go nie było.A może był w pracy ale tak jakby go nie było. Czy to celowe wprowadzenie zamieszania w informacjach?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i prawidłowo, lekarze pracują w 5 gabinetach i ciągle mało albo niech pracują państwowo na pełnym albo prywatnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawo o tzw. zakazie konkurencji można zastosować jedynie, gdy lekarz przyjmuje dodatkowo na NFZ, a jeśli przyjmuje prywatnie (tzn pacjenci opłacają wizytę) prawo to nie ma żadnego zastosowania, a nawet jest to złamanie prawa i można odwołać się do sądu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tylko,że lekarz który dodatkowo pracuje w NZOZ pacjentów kieruje do macierzystego zakładu na badania specjalistyczne,korzysta ze szpitalnego sprzętu i to ma być w porządku? Szpital nie ma kontraktu,zarabia prywatny a za wykorzystany sprzęt kto ma zapłacić.Bo państwowe dalej znaczy niczyje?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Michał napisał:
Prawo o tzw. zakazie konkurencji można zastosować jedynie, gdy lekarz przyjmuje dodatkowo na NFZ, a jeśli przyjmuje prywatnie (tzn pacjenci opłacają wizytę) prawo to nie ma żadnego zastosowania, a nawet jest to złamanie prawa i można odwołać się do sądu.
zakaz konkurencji obejmuje wykonywanie tych samych czynności u dwóch różnych pracodawców i każdy z nich może dochodzić swych praw, tzn. nie wykonywania tych samych czynności u innego pracodawcy. Nawet nie trzeba tego tak bardzo wyrażać w umowie o pracę, natomiast w kontraktach należy to zapisać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo p.Dyrektor Staszica!!!!Trzeba w końcu przyciąć "latających holendrów/Doktorów/ dla których doba ma 24 godz pracy i potrafią realizować kontrakty w tym samym czasie w kilku miejscach blokujac mozliwosci zatrudnienia innym.Prace na kontrakcie w szpitalu niech uzupełnią dyżurami i praktyką prywatna a nie hochsztaplerstwami z NFZ-tem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobry pomysł Pod rozwagę p.Dyr.Szpitala J.P.II w Zamosciu któremu konkurencja też wyrosła siłami własnych pracowników dosłownie pod nosem.Pacjenci mogą przejść na dalsze badania do szpitala -tylko przez ulicę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobrze, jeszcze trzeba taki "porządek zrobić" z nauczycielami pracującymi w kilku szkołach po "40" godzin.Co o tym sądzicie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i bardzo dobrze.Tacy ginekolodzy przyjmują prywatnie a na badania darmowe zapisują do szpitala.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moim zdaniem to lekarz powinien pracować na państwowej posadzie lub prywatnie najdłużej 12 godzin na dobę w pracy zmianowej.NIE powinien łączyć pracy prywatnej i państwowej.łączenie prywaty z państwową jest okazja do korupcji co bardzo często wykorzystują ordynatorzy oraz lekarze w przychodni ograniczając przyjmowanie w przychodni i zapraszają do gabinetu prywatnego a potem przyjmują w poradni po to żeby wykonać badania ,naciągając zoz-y na straty a samemu inkasować kasę do własnej kieszeni.działają na szkodę szpitali ,które ich zatrudniają -okradają .taka jest prawda o lekarzach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wasz informator myli pracę z chałturzeniem! Praca polega na starannym, porządnym wykonywaniu swoich obowiązkow. Pracownik powinien przystąpić do pracy sprawny i wypoczęty. Kodeks pracy określa - ile godzin można pracować dziennie. Kierowca ma tachograf w samochodzie i kontrolowany jest jego czas pracy. Lekarz to nie "święta krowa" bez kasy fiskalnej i dużym apetytem... Umiarkowania tu potrzeba!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powinno być jak w policji - zgoda na pracę w innym zakładzie daje komendant. Albo prywatna praktyka albo cieplutka państwowa posadka i wykorzystywanie sprzętu po godzinach lub nawet w czasie pracy na własny użytek. Coś mi się robi jak widzę spóźniających się lekarzy do klinik, naburmuszonych i tych samych z uśmiechem za stówkę przyjmujących po godzinkach prywatnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czy szanowni pacjenci wiedzą, że szpital kliniczny na staszica zatrudnia lekarzy na 0,1 etatu, a spsk-4 na od 0,2 do 0,5? nikt się palancie nie spóźnia, tylko by zapewnić ciągłość opieki nad chorymi niektórzy zgodnie z planem meldują się nawet o godzinie 11 i 12 o ile nie nauczają studentów. kapito?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Michał napisał:
Prawo o tzw. zakazie konkurencji można zastosować jedynie, gdy lekarz przyjmuje dodatkowo na NFZ, a jeśli przyjmuje prywatnie (tzn pacjenci opłacają wizytę) prawo to nie ma żadnego zastosowania, a nawet jest to złamanie prawa i można odwołać się do sądu.
no to zaraz, zaraz, ja jeżeli pracuję w państwowej firmie to dlaczego mam zgłaszać swoją prywatną firmę dyrektorowi po to aby mi dał zezwolenie na jej prowadzenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taki zakaz powinien być w każdym szpitalu bo na chwile obecna szpital służy lekarzowi do naganiania pacjentów do prywatnych gabinetów - taki proceder kwitnie szczególnie wsród ginekologow prowadzących ciążę. A za prowadzenie badań za ktore pacjent płaci pieniądze na państwowym sprzęcie powinno być więzienie jak za zwyczajna kradzież. Czasy lekarza świętej krowy powinny skończyć sie raz na zawsze... Jeżeli ktoś pisze co ma dyrektor szpitala do prowadzenia działalności gospodarczej to mam nadzieje ze ten post to wyjaśnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamiętajcie, że w przychodniach przyszpitalnych jest ,tak jak wszędzie, pewien ograniczony przez NFZ limit przyjęć. Tak że każda przychodnia ten limit wykorzystuje, a zwykle przekracza, za co NFZ nie płaci. Zatem pacjenci, którzy się nie "załapią" w tym limicie nie będą mieli żadnych innych możliwości wizyty u danego lekarza. Kolejki (i tak b. długie) wzrosną jeszcze o kilka miesięcy- chcecie tego? Dyrektor nie zmusi lekarza ( a nawet nie będzie chciał!) do zwiększenia liczby przyjęć w poradniach -bo tylko będzi zwiększał swój tzn. szpitala dług.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
klaus napisał:
czy szanowni pacjenci wiedzą, że szpital kliniczny na staszica zatrudnia lekarzy na 0,1 etatu, a spsk-4 na od 0,2 do 0,5? nikt się palancie nie spóźnia, tylko by zapewnić ciągłość opieki nad chorymi niektórzy zgodnie z planem meldują się nawet o godzinie 11 i 12 o ile nie nauczają studentów. kapito?
Czy Szanowni lekarze wiedzą, jak patologicznie od strony pacjenta wygląda opieka medyczna, gdzie bez obligatoryjnej łapówki lub "znajomości" człowiek jest traktowany jak śmieć? Wiedzą, bo sami to wymuszają na pacjentach właściwie zajmując się tylko wybrańcami. A płacimy na ten syf zwany służbą zdrowia olbrzymie składki (palancie, sic!). Jakim skur...nem trzeba być, żeby wchodzić na to forum, okazywać taką pogardę i wyzywać ludzi. Jeszcze to butne "kapito"... Kretyn. Jeżeli jesteś lekarzem, to jakiś jakiś dramat... Przerzuć się na przedstawicielstwo handlowe. Mniej stresu i nie trzeba się uczyć. Nawet poprawnej polszczyzny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pol napisał:
Czy Szanowni lekarze wiedzą, jak patologicznie od strony pacjenta wygląda opieka medyczna, gdzie bez obligatoryjnej łapówki lub "znajomości" człowiek jest traktowany jak śmieć? Wiedzą, bo sami to wymuszają na pacjentach właściwie zajmując się tylko wybrańcami. A płacimy na ten syf zwany służbą zdrowia olbrzymie składki (palancie, sic!). Jakim skur...nem trzeba być, żeby wchodzić na to forum, okazywać taką pogardę i wyzywać ludzi. Jeszcze to butne "kapito"... Kretyn. Jeżeli jesteś lekarzem, to jakiś jakiś dramat... Przerzuć się na przedstawicielstwo handlowe. Mniej stresu i nie trzeba się uczyć. Nawet poprawnej polszczyzny.
zbieraj zatem na łapówki. nigdy nie traktowano mnie jak śmiecia. powtarzasz komunały puszczane w obieg przez jedynych słusznych co dbają o kraj, tzw obrońców, czy jak chcesz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...