To był już 6 miesiąc ciąży. Zwyczajnym płodowym życiem żyli sobie dwaj bracia blizniacy.
Pewnego razu pierwszy zapytał się drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie ?
- Jasne ! Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
- Głupoty ! Żadnego życia po porodzie nie ma. Bo i jak by miało wyglądać ?
-No nie wiem...Może będzie więcej światła. Może będziemy chodzić, a nie tylko pływać, no a jeść...np. buzią...
- To przecież nie ma sensu...Chodzić się nie da ! A kto widział żeby jeść ustami ?! Przecież żywi nas pępowina - i to jest jedyne rozwiązanie !
- Wcale bym nie był tego taki pewny mądralo ! Mam też wielką nadzieję, że zobaczymy mamę, a ona, tam po drugiej stronie, na pewno się nami zajmie...
- Mama ? Ty wierzysz w mamę ? Kto to według ciebie w ogóle jest ?
- No przecież jest wszędzie ! Wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. Czy w ogóle nic nie czujesz ?
- Nie wierzę w te twoje niesamowite historie. Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma ! No może faktycznie czasem coś czuję... ,ale to jest zwykła chemia i tak musi po prostu być.
- No jak to ? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak ona śpiewa albo poczuć jak głaszcze nasz świat...
Wiesz bracie, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się pózniej... Naprawdę, ja w to wierzę !
|
|
jakich faktów? |
|
Fragment rozmowy z tymże egzorcystą:
"- Czego szatan boi się najbardziej?
- Matki Bożej i modlitwy różańcowej. Drży przed Jej potęgą."
Bardzo to ciekawe bo ani Boga Ojca ani Ducha św. ani Jezusa się nie boi. A opnoć to Jezus diabły przeganiał.
Tylko Matki Bożej... Dlaczego więc nie należy Ona do panteonu jako czwarta osoba boska (i nie mówi się o Czwórcy św tylko o Trójcy?). Z wiary katolickiej, praktyk, obrzędów a zwłaszcza ilości świąt można wywnioskować, że Matka Boża jest najważniejsza (ważniejsza od Boga Ojca i innych Osó.
|
|
"Należała do czołówki sekty satanistycznej." - a co to za sekta, jakiś krąg w Watykanie czy Brukseli ? jakieś szczegóły poproszę bo takie rzucanie ogólników jest śmiechu warte...
|
|
zmarla mi bliska osoba nie chciała ostatniego namaszczenia i potem po śmierci dzialy się cuda dziwne.Widzialam twarz diabla na niebie i tą osobe odwróconą do mnie tak jakby diabel miał nad nią władze. Tak to odebrałam. Słyszłam glos szatański /dyszenie/. Teraz już minelo prawie rok i tego nie ma, zamówiłam msze gregoriańska. Ale boje się. Ze nie trafi tam gdzie trzeba. Nie jestem chora psychicznie. Nigdy się nie leczyłam na takie choroby.
|
|
ja jestem szcześliwy bo zarabiam do 20000zł co miesiąc dzięki dobrym ludziom w systemie typów:
sportbiznes. c o m . p l
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|