O ile mi wiadomo jest to rozsyłane przez którąś z firm windykacyjnych ( np. zaległości w Orange).Tak idiotycznej metody nie mógł wykoncypować normalny człowiek.Jeżeli ktoś się daje nabrać na takie świstki tzn. pismo w sprawie PIT bez podpisu i czerwonej pieczęci to brak mu elementarnej wiedzy.Znaczy ,,trafił swój na swego,,.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz