typowa jazda buraków z lublina
|
|
To ja podam kolejny przykład. Ul. Ogrodowa - NAGMINNE !! jest tam jeżdżenie pod prąd. Pytanie gdzie jest policja ??!! w ciągu 30 min. można spokojnie naliczyć ok. 5-6 samochodów łamiących przepisy i jadacych ul. Ogrodową pod prąd, czyli do góry.
Ale czemu się dziwić skoro policja sama olewa przepisy. Nie dalej jak w sobotę jechałem przedłuzeniem ul. Jana Pawła, a za mna policyjny Mercedes Sprinter. Nie dość, że zmieniali pasy ruchu bez sygnalizacji kierunkowaskazem, to jeszcze zawrócili na skrzyżowaniu ze światłami z sygnalizatorem kierunkowym pozwalajacym tylko na skret w lewo. Sporo policja może łamać przepisy , to czemu dziwć się innymi kierowcom ?? |
|
a ja byłam święcie przekonana, że to al. Witosa..
|
|
Jak jedziesz od krańcowej, to Witosa jest po prawej od ronda, po lewej jest tysiąclecia. Dobrze w artykule napisali, pozdro
|
|
Według mapy, w tym miejscu kończy się al. Tysiąclecia, a za rondem zaczyna się właśnie Al. Witosa.
|
|
według zumi to jest witosa
|
|
dodam jeszcze przypadek goscia który wyjeżdzał ze stacji ORLEN na ulicy Nowy Świat( na przeciwko zakładów Lubella), oczywiscie pod prąd.....
|
|
A to ciekawe. Na Nowy Świat z Orlenu pod prąd? Może we Wrotkowską (w stronę Diamentowej) ale na pewno nie w ulicę Nowy Świat. No, ale fotka mocna, pod prąd na Tysiąclecia... fiu fiu... jeszcze na lubelskich blachach? A co do filmiku - cienizna - ten pierwszy był daleko fajniejszy. I wbrew większości komentarzy dopatrzyłem się tylko jednego wykroczenia autorstwa busiarza... cała reszta to nieprawidłowe zachowania innych. Bardzo dużo ostatnio wjazdów na czerwonym (i to nie na "późnym pomarańczowym" lecz na czerwonym od dawna) widzę. Wczoraj na przykład (około godz. 21) wjechał na moich oczach jakiś kozak w Dywizjonu 303 z Kunickiego na czerwonym. Musiał się biedaczysko zdziwić, jak chwilę potem na Kunickiego zawrócił radiowóz, włączył sygnały i pognał za nim (choć raz nie olali sprawy jak widać) We wtorek lub środę miałbym znów nieprzyjemność na "Rondzie Kuklińskiego" (Rondo Blacharzy) -> jechałem od al. Solidarności w kierunku Kompozytorów... po odczekaniu na zielone ruszyłem... a tuż przed maską, na czerwonym, śmignęła mi paniusia w jakimś sporej wiekości kombi (na tyle szybko, że nawet marki nie dostrzegłem). |
|
na lubelskich blachach... o i ciekawe czy teraz kierowcy którzy maja zaszczyt jeżdzić z rejestracja LU będa sie wymądrzać ...
|
|
tydzien temu w sobote rano jakas kobieta tez postanowila pojechac pod prad na rondzie u zbiegu Armii Krajowej i Jana Pawła II. Już nie pierwszy raz widzę babę jak się pcha pod prąd.
|
|
Nie o to chodzi, żeby się wymądrzać. Chodzi o to, że przyjezdny mógłby się jeszcze jakoś z takiej jazdy tłumaczyć... ale ktoś z Lublina? Pod prąd? Na trójpasmówce? To się bardziej do nominacji do nagród Darwina nadaje niż do artykułu w lokalnej gazecie. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|