Korty tenisowe przy ul. Burtsztynowej czekają na kasę i pomysł

Jak zwykle niekompetencja wyłazi - daliście zdjęcie kortu przy szkole (nie ma to nic wspólnego z MOSiR) a artykuł jest o korcie MOSiR prawie kilometr dalej. Brawo!

MOSiR nie chce już samodzielnie zarządzać obiektem, który nie przynosi mu zysków, a jedynie straty. Stawka za godzinę korzystania z obiektu wynosi 16 złotych, a korty są czynne w dni powszednie od godz. 14 do 20, a w soboty i niedziele od godz. 9 do 20. Na miejscu nie można zapłacić za wstęp, trzeba to zrobić wcześniej w kasach na Globusie lub przy Al. Zygmuntowskich. Możliwość płacenia przez internet pojawiła się dopiero tej wiosny, wcześniej miłośnicy tenisa nie mieli wyboru i musieli jeździć do kas po bilet."   ... nabudujcie jeszcze więcej świecących pustkami obiektów sportowych. Dołoży się kolejnych strat do zadłużenia Gminy Lublin. ;) ......................... Z innej beczki ..... tych kortów przecież ktoś musi pilnować (gdy są czynne), więc dlaczego nie można zbierać kasy za bilety na miejscu ? Przecież to kuriozum.