Nauczyciele łączą etaty. Rekordzista pracuje w sześciu szkołach. ZNP podsumowuje reformę

podziękujcie solidarnościowcom z lat 80, w tym przewodniczącemu

- Nikt nie stracił pracy w wyniku reformy edukacji - powtórzyła minister edukacji Anna Zalewska. Dodała, że w wyniku przekształceń powstanie 10 tys. dodatkowych miejsc pracy, a zwolnienia nauczycieli to efekt niżu demograficznego. - 47 tys. nauczycieli straciło pracę za poprzednich rządów. Staram się o tym przypominać. To jest niż demograficzny - dodała Zalewska. Dziś prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz twierdził, że w wyniku reformy edukacji pracę straciło 6,5 tys. nauczycieli (zwolniono ich lub nie przedłużono umowy o pracę), 12,7 tys. nauczycielom obniżono wymiar zatrudnienia, 5,3 tys. nauczycieli pracuje w kilku szkołach, 600 nauczycieli przeszło w stan nieczynny, a 2,3 tys. nauczycieli przeszło na emerytury lub nauczycielskie świadczenia kompensacyjne. Minister edukacji narodowej odnosząc się do informacji rozpowszechnianych przez ZNP zwróciła uwagę, że fakty wyglądają zupełnie inaczej. Nikt nie stracił pracy w wyniku reformy. 47 tys. nauczycieli straciło pracę za poprzednich rządów. Staram się o tym przypominać. To jest niż demograficzny. Dzięki przekształceniom powstanie 10 tys. dodatkowych miejsc pracy. To jest kolejna konferencja z kolejną liczbą: 100 tys., 37 tys., 20 tys., 10 tys., dziś pojawia się 6,5 tys. Natomiast z najwyższą przyjemnością zauważyłam, że pan prezes (ZNP) mówi, że nie jest to związane z przekształceniami, bo wspomina o emeryturach, świadczeniach kompensacyjnych i o tym, że ewentualnie nie przedłużono umów. To jest normalny ruch kadrowy - oceniła minister Anna Zalewska.

To jest kolejna konferencja z kolejną liczbą: 100 tys., 37 tys., 20 tys., 10 tys., dziś pojawia się 6,5 tys. Natomiast z najwyższą przyjemnością zauważyłam, że pan prezes (ZNP) mówi, że nie jest to związane z przekształceniami, bo wspomina o emeryturach, świadczeniach kompensacyjnych i o tym, że ewentualnie nie przedłużono umów. To jest normalny ruch kadrowy

Bardzo dużo nauczycieli ma ograniczenia. Wiem, bo pracuję w szkole. To taki pierwszy krok do zwolnienia. Za rok wylecą..oto tak naprawdę chodziło w tej reformie. Muszą być oszczędności. Inaczej superminister, gitarzysta, zablokowalby tę reformę.

Przypominam iz w 2015 r Broniarz startowal na posla z list Zjednoczonej Lewicy a postulatem ZL byka likwidacja gimnazjów. Hipokryzja hard level

- Nikt nie stracił pracy w wyniku reformy edukacji - powtórzyła minister edukacji Anna Zalewska. Dodała, że w wyniku przekształceń powstanie 10 tys. dodatkowych miejsc pracy, a zwolnienia nauczycieli to efekt niżu demograficznego. - 47 tys. nauczycieli straciło pracę za poprzednich rządów. Staram się o tym przypominać. To jest niż demograficzny - dodała Zalewska. Dziś prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz twierdził, że w wyniku reformy edukacji pracę straciło 6,5 tys. nauczycieli (zwolniono ich lub nie przedłużono umowy o pracę), 12,7 tys. nauczycielom obniżono wymiar zatrudnienia, 5,3 tys. nauczycieli pracuje w kilku szkołach, 600 nauczycieli przeszło w stan nieczynny, a 2,3 tys. nauczycieli przeszło na emerytury lub nauczycielskie świadczenia kompensacyjne. Minister edukacji narodowej odnosząc się do informacji rozpowszechnianych przez ZNP zwróciła uwagę, że fakty wyglądają zupełnie inaczej. Nikt nie stracił pracy w wyniku reformy. 47 tys. nauczycieli straciło pracę za poprzednich rządów. Staram się o tym przypominać. To jest niż demograficzny. Dzięki przekształceniom powstanie 10 tys. dodatkowych miejsc pracy. To jest kolejna konferencja z kolejną liczbą: 100 tys., 37 tys., 20 tys., 10 tys., dziś pojawia się 6,5 tys. Natomiast z najwyższą przyjemnością zauważyłam, że pan prezes (ZNP) mówi, że nie jest to związane z przekształceniami, bo wspomina o emeryturach, świadczeniach kompensacyjnych i o tym, że ewentualnie nie przedłużono umów. To jest normalny ruch kadrowy - oceniła minister Anna Zalewska.

To jest kolejna konferencja z kolejną liczbą: 100 tys., 37 tys., 20 tys., 10 tys., dziś pojawia się 6,5 tys. Natomiast z najwyższą przyjemnością zauważyłam, że pan prezes (ZNP) mówi, że nie jest to związane z przekształceniami, bo wspomina o emeryturach, świadczeniach kompensacyjnych i o tym, że ewentualnie nie przedłużono umów. To jest normalny ruch kadrowy

Oj tam oj tam naprawdę nie jest źle, a wręcz bardzo dobrze, dlatego dobrze że gimnazjony zlikwidowali

Ciekawi mnie dlaczego nie ma informacji ilu nowych nauczycieli rozpoczęło pracę i ilu pracuje w większym wymiarze godzin niż dotychczas?

ZNP lewicowy twór który jest przeciwny efektownym i efektywnym zmianom. Zlikwidować i zaorać całe to towarzystwo!!!

Dzieci dopiero teraz otrzymują zaległe podręczniki a ponieważ łatwiej rządzić ciemnym ludem to objazdowy nauczyciel nie jest w stanie dobrze nauczyć dzieci wpadając na 2 godz w tygodniu do szkoły I pewnie o to chodziło

Gdzie jest taki kraj gdzie rządzą oszuści, komuniści, szpiedzy i złodzieje????

CO ROKU TYSIĄCE nauczycieli przechodzi na emeryturę. odchodzi z pracy lub jest zwalnianych. Artykuł jest zakłamany! Brak informacji o ilości nowozatrudnionych, a ich też są tysiące. Zwykła dziennikarska manipulacja w stylu Putina.

NORMA GODZINOWA W MIESIĄCU TO 168 GODZIN.NAUCZYCIELE TEGO NIE WYPRACOWUJĄ DLACZEGO ?.WYNAGRODZENIE UZALEŻNIĆ OD ILOŚCI GODZIN.PRZYWILEJE POWINNY BYĆ ZLIKWIDOWANE.WPROWADZIĆ 168 GODZINNY CZAS PRACY I URLOP STOSOWNY DO STAŻU PRACY.PROBLEM ZNIKNIE SAM.

"A 1 września" - Września nie leży przy A1.

kłamstwa i pomówienia. Minister zapewniała że nikt nie straci pracy to i nikt nie stracił. w tvpiSS nic na ten temat nie mówili, tylko obce media szerzą złowrogą propagandę.

W każdym zawodzie, w każdej branży, są redukcje, zwolnienia, konieczność zmiany firmy, itd. W przeważającej większości sytuacji nikt po tych ludziach nie płacze, nie lituje się nad ich losem, natomiast wystarczy tylko wspomnieć o górnikach, sędziach, lekarzach i nauczycielach, a płacz wynosi się pod niebiosa. Hipokryci.

Gdzie jest taki kraj gdzie rządzą oszuści, komuniści, szpiedzy i złodzieje???? Była nim Polska do 2015 roku za czasów PO i PSL. Teraz zmienia się, ale jest jeszcze dużo do zrobienia.

Bochater przez "CH". Jak w latach 2007 do 2015 POkraki i Kmioty zamykali szkoły i zwalniali belfrów to ten gość siedział cicho i było ok. A teraz uaktywnił się jak choroba zwaną grypą.

A ludzie będący od lat na emeryturze nadal pracują w szkołach i nikt nie zlikwidował nadgodzin dla dla przyjaciół pani dyrektor ,są szkoły w których są całe etaty rozdzielane między swoich.