Nowe limity MdM. Ile dopłaty do mieszkania można dostać w Lublinie?

MdM to największa głupota, ale czego można oczekiwać po naszym rządzie. Nie mają pojęcia o gospodarce to rozdają pieniądze na prawo i lewo. I komu ma tu być lepiej? Chyba tylko bankom i deweloperom, bo o to tu chodzi.

"Oznacza to, że jeśli chcemy tu kupić nowe mieszkanie w programie MdM, to jego metr kwadratowy może kosztować maksymalnie 4649 zł. W przypadku rynku wtórnego limit ten wynosi 3804 zł." ... przy tych limitach za m.kw. w Lublinie to mało kto skorzysta. To tylko propaganda, że państwo pomaga młodym ludziom.

MdM to największa głupota, ale czego można oczekiwać po naszym rządzie. Nie mają pojęcia o gospodarce to rozdają pieniądze na prawo i lewo. I komu ma tu być lepiej? Chyba tylko bankom i deweloperom, bo o to tu chodzi.

  tak oczywiście, tylko ludzie biorą dopłaty jak leci i się cieszą...   kiedyś było mieszkanie dla młodych (od pis) i było w porządku teraz jest mdm (od po) i też jest w porządku   nie rozumiem takich komentarzy, jak twój. Czy o wszystko trzeba się kłócić? No chyba, że ktoś ci za to zapłacił i to świadoma, antypolska akcja.

Brać kredyty ile wlezie, bo tanio! Rekordowo niskie oprocentowanie! Dacie się złapać na ten haczyk?

MdM to największa głupota, ale czego można oczekiwać po naszym rządzie. Nie mają pojęcia o gospodarce to rozdają pieniądze na prawo i lewo. I komu ma tu być lepiej? Chyba tylko bankom i deweloperom, bo o to tu chodzi.

Masz zupełną rację, bo nie ma nic bardziej upokarzającego dla młodego wykształconego człowieka,  niż jałmużna w jakiejkolwiek postaci !!! Rządzący prosty lud nie jest w stanie tego pojąć , bo gdyby był ,to  trzymałby się od tzw. polityki z daleka !!! 

Ciekawa jestem na postawie czego wyliczono kwotę dla rynku wtórnego. 3804 zł za metr w Lublinie to chyba w bocznych uliczkach na Kunickiego. Wystarczy zerknąć na ceny za metr na Czechowie czy Czubach - grubo ponad 4,5 tys. Nawet starsze dzielnice nie schodzą poniżej 4 tys. za metr.

Ciekawa jestem na postawie czego wyliczono kwotę dla rynku wtórnego. 3804 zł za metr w Lublinie to chyba w bocznych uliczkach na Kunickiego. Wystarczy zerknąć na ceny za metr na Czechowie czy Czubach - grubo ponad 4,5 tys. Nawet starsze dzielnice nie schodzą poniżej 4 tys. za metr.

To są ceny ofertowe, a nie transakcyjne !!! Poza tym wreszcie należy wprowadzić kataster  1,2 % wartości nieruchomości rocznie, bo  nigdy nie naprawimy przynajmniej tego w tym śmiesznym i beznadziejnym kraiku !!!

A Pruszkowki ile mieszkan w TBS kupiła za premie??

To są ceny ofertowe, a nie transakcyjne !!! Poza tym wreszcie należy wprowadzić kataster  1,2 % wartości nieruchomości rocznie, bo  nigdy nie naprawimy przynajmniej tego w tym śmiesznym i beznadziejnym kraiku !!!

I za skromniutkie mieszkanie o wartości 200 tys. zł płacić rocznie 2400 zł podatku katastralnego ?  A za większe mieszkanie (o wartości 400 tys. zł.) płacić 4800 zł podatku katastralnego ? ......................... I do tego jeszcze za czynsz i media ? Tego większość Polaków nie wytrzyma.   Zresztą w UE podatek katastralny jest bardzo zróżnicowany. Od 0,2 % do max 1,2 % rocznie. A w niektórych państwach UE tego podatku nie ma w ogóle.

To są ceny ofertowe, a nie transakcyjne !!! Poza tym wreszcie należy wprowadzić kataster  1,2 % wartości nieruchomości rocznie, bo  nigdy nie naprawimy przynajmniej tego w tym śmiesznym i beznadziejnym kraiku !!!

  Sam jesteś ofertowy. 3 lata temu kupilismy 3 pokoje, 72m2, normalny blok, za 307 000 zł. Czyli 4264 zł/m2. 3800 zł to chyba za mieszkanie powyżej 100 m2, wtedy cena z metra spada.

I za skromniutkie mieszkanie o wartości 200 tys. zł płacić rocznie 2400 zł podatku katastralnego ?  A za większe mieszkanie (o wartości 400 tys. zł.) płacić 4800 zł podatku katastralnego ? ......................... I do tego jeszcze za czynsz i media ? Tego większość Polaków nie wytrzyma.   Zresztą w UE podatek katastralny jest bardzo zróżnicowany. Od 0,2 % do max 1,2 % rocznie. A w niektórych państwach UE tego podatku nie ma w ogóle.

Bogate państwa z własnym przemysłem spokojnie mogą  sobie go darować. Do tego niezadłużone !!! Kraj pomiędzy Bugiem i  Odrą nie dość ,że dał się skolonizować  to na dodatek zadłużył się pod korek. Jeśli tego dziś się nie zacznie rozładowywać , to najdalej za 7 lat kataster będzie musiał wynosić powyżej 2% rocznie !Cudów nie ma , bo rewolucja ustrojowa na razie nie wchodzi w grę to i kredytów nikt nie odpuści ! Tak sobie naród wybierał , to będzie miał takie , a nie inne owoce swych wyborów !!!

Sam jesteś ofertowy. 3 lata temu kupilismy 3 pokoje, 72m2, normalny blok, za 307 000 zł. Czyli 4264 zł/m2. 3800 zł to chyba za mieszkanie powyżej 100 m2, wtedy cena z metra spada.

Powiem krótko -przepłaciłeś , bo nie istnieje chociażby jeden powód ,dla którego ceny w najbliższych latach miałyby nie spadać . Depopulacja województwa, upadek dużych firm (Bogdanka) , wzrost konkurencji ( liczba deweloperów ) itd,itd. Sam zatrudniałem kilka lat temu glazurników za 9 tys miesięcznie, a dziś pracują za 4200 zł. Wszystko się zmienia, ale niekoniecznie zawsze na lepsze !!!