Ogród Saski z Internetem i nowym ogrodzeniem

Nie zapomnijcie o monitoringu, bo to wszystko się rozleci w miesiąc

Co za geniusz wymyślił kawiarenkę internetową w czasach urządzeń mobilnych i wifi?

szkoda ze w urzędzie pracują same miernoty i nie potrafią posługiwać sie programami typu zuzia, który wyliczy koszty bardzo dokładnie. ale po co, najwyżej przepadną pieniadze z UE, przecież to nie ich.

Po co mają liczyć koszty, skoro dostali takie wyliczenie wraz z projektami ogrodzenia i zieleni. Btw po pierwsze Zuzia nie liczy tylko robi to kosztorysant, po drugie w powszechnym użyciu jest Norma, a nie Zuzia

lubliniak napisał:

szkoda ze w urzędzie pracują same miernoty i nie potrafią posługiwać sie programami typu zuzia, który wyliczy koszty bardzo dokładnie. ale po co, najwyżej przepadną pieniadze z UE, przecież to nie ich.

Kawiarenka Internetowa została zaplanowana, ponieważ przy ocenie merytorycznej wniosku o dofinansowanie z UE, były przyznawane punkty za usługi ICT. Mogliby zrobić hot-spoty i też by punkty dostali. Wtedy każdy w parku miałby dostęp do Internetu, a nie tylko Ci w kawiarence.

lubliniak napisał:

szkoda ze w urzędzie pracują same miernoty i nie potrafią posługiwać sie programami typu zuzia, który wyliczy koszty bardzo dokładnie. ale po co, najwyżej przepadną pieniadze z UE, przecież to nie ich.

Powszechnie stosuje się oprogramowanie NORMA. Świetny soft. Kosztorysy inwestorskie przygotowują kompetentne osoby, znające się na sztuce budowlanej, dodatkowo wspomagając się aktualnymi cennikami materiałów oraz opinią specjalistów. Przy takiej różnicy tylko i wyłącznie jest jedno rozwiązanie - firma oferująca taką cenę użyje nieodpowiednich materiałów oraz będzie coś kręciła na lewo. Licząc gigantyczne upusty w hurtowni na materiałach (które stanowią na ogół 60-80% kwoty osztorysu) oraz obniżając zysk z 10% do 5% (czyli działanie na skraju opłacalności - w budowlance zawsze powstają koszta ukryte, nieksięgowalne, często spore) uzyskujemy kwotę szacunkową wyższą niż 7,5mln złotych. 5,8mln najniższa oferta? Przekręt jak nic.

Ja mym im to wszystko zrobił za 1 mln zł... i tak przepłacacie...

Wystarczy wprowadzić rozwiązanie podobne jak w skokach narciarskich - czyli najtańsza i najdroższa oferta automatycznie odpada.

No właśnie -toaleta niech będzie dostosowana dla niepełnosprawnych. Kiedyś byłem w Ogrodzie Saskim z żoną na wózku i aby się mogła wysikać,musieliśmy do Plazy zasuwać. Przydała by się też ubikacja dostosowana dla niepełnosprawnych w: Ogrodzie Botanicznym i w Muzeum Wsi Lubelskiej.