os. Błonie: mieszkańcy muszą chodzić po błocie

To nie jest jedyny problem dotyczący tej dzielnicy. Idąc ulicą Armii Krajowej wzdłuż osiedla Błonie w kierunku osiedla Łęgi trzeba... fruwać. Konieczność wzbicia się w powietrze ma miejsce w chwili dojścia do skrzyżowania ulicy Armii Krajowej z ulicą Orkana. Tam nie ma żadnego przejścia dla pieszych. Chcąc dostać się na drugą stronę trzeba mieć skrzydła. Pomijam już fakt, że na Armii Krajowej i Orkana po stronie osiedla Błonie nie ma żadnych chodników. To, w jaki sposób władze Lublina traktują ten rejon miasta, woła o pomstę do nieba.

Zgadzam się z poprzednikiem, przydałby się chodnik wzdłuż Armii Krajowej od strony osiedla Błonie. Tędy wydeptana jest ścieżka, gdyż wszyscy tędy chodzą od przystanku. A nie lepiej by było po chodniku i estetyczniej wyglądało by pobocze jezdni

podczas deszczu da się chodzić tylko po krawężniku, tak jest od lat, niestety z roku na rok coraz gorzej ziemia spływa na drogę , która zaczyna sie rozpadac...