Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Policyjny nalot na punkty ksero

Utworzony przez ppczuby, 6 kwietnia 2008 r. o 16:14 Powrót do artykułu
Zamiast łapać bandytów policja gnębi zwykłych ludzi bo tak najprościej .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem, czy legalne było kopiowanie podręczników i skryptów do nauki (skoro brak wbibliotekach) ale ja o innej sprawie. Czy przedstawiciel wydawców działał legalnie stosując prowokację. Bo taki wniosek wynika z tekstu artykułu. Czy aby taka prowokacja była działaniem legalnym. Bo zdaje się po przećwiczeniu na temat różnych prowokacji jakie ostatnio nam zafundowali politycy, to osiągnięcia Policji mogą okazać się niewiele warte jeżeli w sądzie okaże się że ta prowokacja była nielegalna. Ale rozumiem, że prowakacja była legalna. Ale, ale jeszcze zostają do złapania handlujący silni przestępcy - na targu - mam na myśłi babcie handlujące różnymi towarami bez koncesji np. o zgrozo ! jajkami , sałatą i mlekiem i śmietaną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moga xerowac tylko musza placic tantiemy.Juz uokik robil porzadki i nic nie wyszlo ukarali tylko xero na umcs ,ze za drogie.Tymczasem sa takie punkty na lopacinskiego,ktore maja gotowe pobindowane egzemplarze ksiazek.8 gr za stronę jest niemozliwe placac podatki vat,pensje.na raclawickich w ksiegarni maja egzemplarze ksiazek ktorych nie sprzedaja tylko robia xero.Nic im nie zrobia bo powiedza,ze to z ksiegarni.Moze inspekcja pracy skontrolowalaby te punkty.zatrudniaja studentow za 0,05 gr za strone oczywiscie na lewo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Problem polega w Polsce na tym, że są podręczniki, które nie były wznawiane od 5 - 10 - 20 lat. (nie chodzi o jakies tam informatyczne, które się dezakualizują szybnko, al nawet o takie humanistyczne.) I co ma zrobić student, który nie może kupic podręcznika, a w bibliotece jesą np. 2 na 120 studentów2? Czxy nik o tym nie pomyslał? Podobna sytuacja jest w szkołach. Wstawia się nowe lektury, których nie można dokupić. I co? Trzeba kombinować. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No dla mnie to sa zwykłe absurdy i to smieszne że az boli, że nasz kraj takie głupie rozwiązania ma. Bo zabranianie kopiowania całej książki, to nie jest rozwiązanie problemu, bo przeciez ktos dwa razy sobie zaniesie taka książkę do ksero i ma całą ksiażkę!I co?Trochę logiki!Po prostu może ci co kserują, niech mają ewidencję kopiowanych książek i jakiś procent autorom niech płacą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sprawa jest prosta, jeśli chcesz się czegoś nauczyć sam dla siebie, to kupisz książkę [drogą]. Jednak w szkołach nie powinni takowych wymagać, niech sobie wymagają jak chcą ale tańsze, albo podręczniki powinny stanieć. Ja zajmuje się grafiką [jestem amatorem] bo lubie, więc kupiłem sobie książkę za ponad 90zł i mi nie szkoda kasy na nią. Ale gdyby w szkole ode mnie wymagali takiej książki do biologii to bym sie wkurzył nieźle. Bo to zmuszanie ludzi do kupowania drogich rzeczy których nie chcemy, więc je kserujemy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...