Pożyczył i nie oddał około 200 tys. zł. Ale proces ruszy od początku

Sędzia nie doprowadziła sprawy do końca czym naraziła Skarb Państwa na szkody . Tudzież Skarb Państwa powinien od niej domagać się odszkodowania. W sumie prosta sprawa bo ktoś od kogoś coś pożyczył i nie oddał -to cóż może być prostszego ?. Podejrzewam że gro sędziów idzie do sądów aby tam spędzić miło czas a nie dopełnić powierzonych im obowiązków. Tu też -ta pobawiła się dwa lata przed emeryturą , teraz następna(y) pobawi się dwa lata -sprawa się przedawni i kumpel z palestry wierzycielom pokaże gest Kozakiewicza. Taki będzie tego finał .

myślę, że powinni zgłosić się do pewnych polityków, to w dużej mierze dzięki nim sędziowie odchodzą. Nie chcą brać w tym udziału.

Kiedy wreszcie sąd uczciwie skaże tego oszusta? Wojtuś, ale sobie narobiłeś...

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Sędzia nie doprowadziła sprawy do końca czym naraziła Skarb Państwa na szkody . Tudzież Skarb Państwa powinien od niej domagać się odszkodowania. W sumie prosta sprawa bo ktoś od kogoś coś pożyczył i nie oddał -to cóż może być prostszego ?. Podejrzewam że gro sędziów idzie do sądów aby tam spędzić miło czas a nie dopełnić powierzonych im obowiązków. Tu też -ta pobawiła się dwa lata przed emeryturą , teraz następna(y) pobawi się dwa lata -sprawa się przedawni i kumpel z palestry wierzycielom pokaże gest Kozakiewicza. Taki będzie tego finał .

Następny, co na wszystkim się zna, a gówno wie.

A niech spoczywa w dużym pokoju.

jak sędzia nie kończy sprawy powinien zapłacić z własnej kieszeni za nową rozpoczynającą się z jego winy opieszałość i nic nierobienie sędziów