Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Rekrutacja na studia w Lublinie. Najbardziej oblegane kierunki

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 11 lipca 2017 r. o 07:09 Powrót do artykułu
I gdzie wy pójdziecie do pracy, jak znajomości nie macie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
I gdzie wy pójdziecie do pracy, jak znajomości nie macie?
 pisz za siebie, jak jesteś dwie lewe ręce to wiadomo, że musisz szukać znajomości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W dzisiejszych czasach nie pracuje tylko ten komu się nie chce pracować.Prowadzę działalność i od pewnego czasu problem ten sam:brak rąk do pracy....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie g...niano płacisz ,to zapiep...aj sam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wyrazny postep na kul a wyjdzie jak zwykle ta uczelnia ,gadanie puste.nawet ukraincy nie koniecznie chca tu pszyjsc szumny punkt w zytomierzu sie utrzymuje a kandydatow nie ma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ci studenci prawa to są zabawne istoty. Na pierwszym roku kupują sobie garniak i teczkę (bo co to za prawnik bez teczki) i potem chodzą po uczelni, z wyglądu podstawówka, ale ostro z teczuszką i przychodzi pierwsza sesja i taki przyszły pan radca chodzi w te i wewte z tą teczuszką i jojczy na egzamin z filozofii, bo ten Heraklit z Efezu taki trudny, a przecież to i tak nie ma znaczenia, bo więcej mu dało oglądanie Suits niż te całe studia prawnicze... A potem skończy studia i się dziwi, że to jednak nie wygląda tak jak w Suits.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od kilku dobrych lat trąbią w mediach, że najwięcej bezrobotnych jest po psychologii i co tu się dziwić, skoro co roku pojawia się kilkaset tysięcy nowych psychologów, a te biedne żuczki po maturze dalej garną się na ten bezproduktywny kierunek. Jak macie skończyć psychologię po to, by mieć tytuł magazyniera, to lepiej oszczędzajcie na dojazdach. Natomiast przyszłym prawnikom życzę rozwoju rynku ubezpieczeń wypadkowych.... W liceum jednak nie nauczają wyciągania wniosków.... :/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwi mnie trochę to prawo, anglistyka, psychologia i ekonomia. Czy dla wszystkich będzie miejsce pracy? Na Lubelszczyźnie większy sens ma filologia wschodniosłowiańska (ukraiński, rosyjski), bo to i do granicy blisko, i sąsiedzi, ale przecież z uwagi na rosnącą wymianę handlową i rozwój turystyki potrzebni są i tłumacze, i ludzie ze znajomością specyfiki rynków i kultury, przedstawiciele, przewodnicy ze znajomością języków itd. Dziwne, ze dzisiejsza młodzież jest taka ograniczona... a przecież i KUL i UMCS mają takie kierunki. Na tej pierwszej są nawet specjalizacje dziennikarska i biznesowa. Sprawdziłem z ciekawości. Powodzenia i pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lubelskie uczelnie to od zawsze fabryki bezrobotnych. Absolwent dostaje "papierek", którym może się pochwalić, gdy wróci po obronie do swojej wioski, a nauczyciele też są zadowoleni, bo dzięki takim ludziom mają pracę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja nie wiem co Was dziwią te wybory. Mnie wcale. Wiecie czemu? Bo nasz system edukacji jest do niczego. W szkołach ludzi wciska się w schemat. Młody człowiek nie ma za zadanie odkryć co powinien robić w życiu. Nikogo to nie obchodzi. Każdy ma zdobyć dokładnie ten sam pakiet składający się głównie z suchych informacji i garści umiejętności. I taki licealista, stojący przed wyborem studiów cośtam wie, cośtam umie, ale myśląc o wyborze studiów w zasadzie co on wie? Że jest super słynne prawo, psychologia, polonistyka, dziennikarstwo - kilka "sztandarowych" kierunków. Jak byłeś w mat-infie to pewnie pójdziesz na informatykę, jak w humanie to na polonistykę, administrację, może prawo. Specjalistyczne kierunki są dla nich egzotyką, bo nikt o tym nie mówi w szkole. W ostatniej klasie ktoś przyjdzie z uczelni, powie, że jest kierunek, na którym można nauczyć się rosyjskiego, kultury, ale dla takiego dzieciaka to fantastyka, bo od małego słyszał tylko prawo/psychologia/informatyka, broń Boże socjologia i europeistyka. Nasz system edukacji tworzy tysiące jednakowych absolwentów i nie jest dziwne, że wszyscy podejmują takie same ścieżki kariery. Zamiast się dziwić to zadbajcie o to, aby Wasze dzieci, niezależnie od tego czy są w podstawówce czy liceum już teraz zaczęły poszukiwać swoich talentów, pasji i umiejętności i je pielęgnować i sami też uwierzcie, że ważniejszy od samych piątek jest jakiś cel w życiu, wiedza na temat tego kim jestem i co powinienem w życiu robić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przeglądając oferty pracy w internecie jak byk widać, że potrzeba programistów, którym pracodawcy oferują korzystną pensje. Dlaczego młodzi ludzie są tacy naiwni i przy wyborze edukacji nie kierują się przesłankami zarobkowymi tylko idą na jakieś kierunki po których ciężko jest o pracę? Żeby zarabiać po prawie to trzeba z 10 lat się uczyć (5 lat studiów+ aplikacja+ciężki start), a po informatyce taka sama kasa i wystarczy przepracować 2-3 lata...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hmm.Prawo. Jak nie masz w rodzinie prawnika albo łba na karku, to nawet po aplikacji maksimum co może cię spotkać to praca w kancelarii u radcy prawnego za 1500zł na łapę. Rynek niestety jest już przesycony i o otworzeniu własnej kancelarii trudno myśleć. Może jeszcze w jakimś mniejszym mieście Parczewie, Włodawie, Hrubieszowie. Ale z drugiej strony kto po prawie chciałby się przenosić (wracać) do Hrubieszowa czy Włodawy. Jednym słowem w kancelarii w Lublinie urobisz się, nie będziesz miał życia (praca często po 10-12 godzin) za psie pieniądze. A kancelarie i tak w przyszłości przejmie syn szefa. Więc może urzędy? Jest trochę lepiej, pieniądze też niby byle jakie, ale najpóźniej godz. 16.00 kapelusz na głowę i domciu, wolne soboty, gwarantowany urlop, jak zachorujesz to zwolnienie, ale jak nie masz układów i znajomości, albo nie należysz do słusznej aktualnie rządzącej w kraju lub samorządzie partii to o awansie też raczej zapomnij i mimo mgr prawa przed nazwiskiem do końca życia pozostanie ci praca na podstawowym, najniższym urzędniczym stanowisku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Psychologia i prawo to najbardziej oblegane kierunki. Trochę rozmija się to z danymi, w których gazeta podaje, że na UMCS o jedno miejsce na psychologii stara się 8 osób, na anglistykę 7, a na prawo tylko 4,2. Czyżby anglistyka wyglądała źle w tytule?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anglistyka to była dobra 20 lat temu. Obecnie 90% ludzi przed 40stką w stopniu komunikatywnym zna język angielski, dzieci uczą się jeżyka angielskiego od I klasy podstawówki, język obcy zdaje się na egzaminie gimnazjalnym i maturze. Bardzo wielu Polaków pracuje (pracowało) za granicą Anglia. Wielu z nich nie ma nawet matury. To nie PRL, że w szkołach uczono tylko rosyjskiego. Obecnie bardziej bym stawiał na filologię rosyjską,ukraińską. Rosja, Ukraina jakby nie było nasi sąsiedzi, Lubelszczyzna region przygraniczny, współpracujemy ze sobą gospodarczo, a młodzież nawet wschodniego alfabetu nie zna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla absolwentów techników jeśli wybierają na politechnice specjalność związaną z rodzajem ukończonej szkoły średniej studia powinny być o rok krótsze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla absolwentów techników jeśli wybierają na politechnice specjalność związaną z rodzajem ukończonej szkoły średniej studia powinny być o rok krótsze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja wybieram się właśnie na psychologię, być może po to, żeby być kolejną bezrobotną osobą z papierkiem ;) I co z tego? Pieniądze to nie wszystko, praca zawsze się jakaś znajdzie, w zawodzie, czy nie w zawodzie, pensja taka, aby wyżyć jest okej, o ile będę robiła coś co lubię, a studia jako rozwiniecie hobby czy zainteresowań głupie na pewno nie są. Niektórym zależy nie na tym, żeby stać się milionerem, mieć więcej, więcej, więcej, a mieć tyle, żeby być, a być szczęśliwym, spełnionym, uczącycm się tego, co się lubi, robiącym to, co się lubi, nawet jeśli za psie pieniądze. Żałuje, że tylu ludzi jest takimi materialistami
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja się zdecydowałam na WSB, więc trochę dalej, ale mi to nie przeszkadza. Wynajęłam mieszkanie juz w trakcie studiów licencjackich, po praktyckach z złapałam stałą pracę i teraz mna magisterkę idę już zaocznie. Akurat mają fajną zniżkę, jak absolwentka uczelni, zaoszczędziłam aż 1000 zł :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z Lublina to już nie daleko do Torunia a tam jest dobra szkoła - Kolegium Jagiellońskie, mają całkiem szeroki wybór kierunków więc warto sobie to sprawdzić
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z Lublina to nie daleko do Torunia, a tam jest dobra szkoła - Kolegium Jagiellońskie, masa moich znajomych tam chodzi i była bardzo zadowolona więc pewnie też sie zdecyduje na administrację tam  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...