Sanepid: Kawiarnię Vanilla Cafe zamknęliśmy niesłusznie

Mam nadzieję, że właściciel Vanilla Cafe z pomocą renomowanych prawników udowodni, że decyzja Policzkiewicza o zamknięciu lokalu podjęta była z rażącym naruszeniem prawa. Odszkodowanie niestety zapłaci każdy z nas, ponieważ skarb państwa może, ale nie musi pozbawić Policzkiewicza 3 pensji. Janusz Palikot próbuje wprowadzić przepis rangi ustawy, że urzędnik podejmujący decyzję z rażącym naruszeniem prawa ponosi całkowite koszty odszkodowania - jak trzeba to do siódmego pokolenia. Skarb państwa wypłacałby natychmiast odszkodowanie w całości, a następnie jego wartość obliogatoryjnie egzekwował od winnego urzędnika, łącznie z przejęciem jego majątku.

Na drodze cywilnej jak najbardziej sprawa do wygrania.A jeśli dowiedzie się złej woli urzędniczej,a tak mogło być w tym przypadku(działanie osób trzecich),to kto wie czy nie ukłoni się KK.

Brawo wanilia. Prawda jest pewnie taka, że zamknąc lokal można za tzw " byle co" albo widzi mi się urzędasa. tylko większość z ludzi nie chce wojować z urzędasami i im się przeciwstawiać i dla świętego spokoju się nie odwołują jak im zamkną lokal. co było niedawno z pubem bawarskim? zamknęli czy nie zamknęli? o czym my mówimy? wychodzi na to, że te spektakularne akcje sanepidu to chyba pod publikę.

Odpowiedzialność urzędnika napisał:

Mam nadzieję, że właściciel Vanilla Cafe z pomocą renomowanych prawników udowodni, że decyzja Policzkiewicza o zamknięciu lokalu podjęta była z rażącym naruszeniem prawa. Odszkodowanie niestety zapłaci każdy z nas, ponieważ skarb państwa może, ale nie musi pozbawić Policzkiewicza 3 pensji. Janusz Palikot próbuje wprowadzić przepis rangi ustawy, że urzędnik podejmujący decyzję z rażącym naruszeniem prawa ponosi całkowite koszty odszkodowania - jak trzeba to do siódmego pokolenia. Skarb państwa wypłacałby natychmiast odszkodowanie w całości, a następnie jego wartość obliogatoryjnie egzekwował od winnego urzędnika, łącznie z przejęciem jego majątku.

w naszym poje***ym kraju nigdy tak nie bedzie!!!

słusznie czy niesłusznie ? Nie ma to absolutnie żadnego znaczenia bo liczy się tylko to, że dziesiątki urzędników "zapracowywało" na swoje wynagrodzenia.

Odpowiedzialność urzędnika napisał:

Mam nadzieję, że właściciel Vanilla Cafe z pomocą renomowanych prawników udowodni, że decyzja Policzkiewicza o zamknięciu lokalu podjęta była z rażącym naruszeniem prawa. Odszkodowanie niestety zapłaci każdy z nas, ponieważ skarb państwa może, ale nie musi pozbawić Policzkiewicza 3 pensji. Janusz Palikot próbuje wprowadzić przepis rangi ustawy, że urzędnik podejmujący decyzję z rażącym naruszeniem prawa ponosi całkowite koszty odszkodowania - jak trzeba to do siódmego pokolenia. Skarb państwa wypłacałby natychmiast odszkodowanie w całości, a następnie jego wartość obliogatoryjnie egzekwował od winnego urzędnika, łącznie z przejęciem jego majątku.

Znam właściciela dopier..li im "na bank"!!!

Odpowiedzialność urzędnika napisał:

Mam nadzieję, że właściciel Vanilla Cafe z pomocą renomowanych prawników udowodni, że decyzja Policzkiewicza o zamknięciu lokalu podjęta była z rażącym naruszeniem prawa. Odszkodowanie niestety zapłaci każdy z nas, ponieważ skarb państwa może, ale nie musi pozbawić Policzkiewicza 3 pensji. Janusz Palikot próbuje wprowadzić przepis rangi ustawy, że urzędnik podejmujący decyzję z rażącym naruszeniem prawa ponosi całkowite koszty odszkodowania - jak trzeba to do siódmego pokolenia. Skarb państwa wypłacałby natychmiast odszkodowanie w całości, a następnie jego wartość obliogatoryjnie egzekwował od winnego urzędnika, łącznie z przejęciem jego majątku.

Wszystko wygląda ok ale nie wiem czy ktokolwiek się zastanowił jak długo teraz urzędnicy będą wydawali decyzje, bojąc się finansowych konsekwencji... to już nie będą tygodnie ale miesiące i ucieczki na zwolnienia, aby kolega z pokoju wydał

Niech teraz urzędnicy zapłacą odszkodowanie za niesłuszne zamkniecie z własnej kieszeni !!!

Słuchajcie zmywacze i kelnerki z knajpy Vanila Cafe. Nie macie co robić tylko klepać w klawiaturę? Do roboty! Już!

i znowu w mediach powiatowa stacja z lublina,

Ciekawi mnie co powiedzieliby obrońcy Vanilla Cafe gdyby sami lub ich bliscy musieli znależć się w szpitalu po spożyciu jakiegoś dania w ww lokalu.

udowodnienie ze ci ludzie zatruli się lodami jest bardzo trudne. Przecież do zatrucia nie dochodzi zaraz po zjedzeniu czegoś. Najpierw muszą te bakterie namnożyć się w naszym organiźmie żeby spowodować jakieś objawy zatrucia. Od zjedzenia do objawów musi upłynnąć jakiś czas. różny w zależności od rodzaju bakteri. czy więć ci ludzieprzez 24 godz nie jedli nic, tylko te lody? i czy napewno się nimi zatruli?

larry napisał:

Słuchajcie zmywacze i kelnerki z knajpy Vanila Cafe. Nie macie co robić tylko klepać w klawiaturę? Do roboty! Już!

To nie zmywacze, tylko właściciele knajpy...