z tego co wiem z ulicy lubartowskiej samochody mogą jechac tylko w prawo, więc panowie z transportera musieli wykazac sie ogromną nieuwagą niezauwazając pojazdu uprzywilejowanego. Drugą opcja jest taka ze mogli pojechac prosto nie zwazając na znaki. Cóż szkoda mlodego zycia, ale niech to będzie przestrogą dla kierowcow zeby uwazac w tamtym miejscu.
|
|
nie wygladalo to dobrze przejezdzalem akurat tamtedy :/
|
|
z Lubartowskiej mozna jechac w prawo lub prosto. Wedlug mnie transporter jechal aby szybciej przejechac swiatla na lubartowskiej nie slyszac (pewnie muzyka glosno+kamienica przytlumila) ze z lewej strony jechala karetka na sygnale. |
|
Współczuje bardzo rodzinie zmarłego młodego człowieka. Też przejeżdżałam tamtędy, wypadek wyglądał okropnie. Przykra jest taka śmierć bez powodu. Szczególnie wśród tak młodych osób.
|
|
Makabra .... jakim cudem karetka prywatnej firmy, bez lekarza jechała do wypadku ? coś się chyba komuś pomyliło
|
|
z Lubartowskiej osobowe mogą jechac tylko w prawo, a prosto trajtki ;] a karetka jechała aleją w stronę Zam. czyli jechała z prawej strony ;] wydaje mi sie ze transp. powinien widziec karetke ktorza podobno jechala do wypadku wiec musiala wyć a skoro zderzyli sie na skrzyzowaniu to transp. srecal w wodopojna? jest wiele opcji.... ale żal młodego życia ;/
|
|
no własanie prywatne do wypadku nie jezdza ??na jednym zdjecie panstwowa karetka a na drugim prywatna??to które to wkoncu prawdziwe??
jak zwykle ten dzienik pewnie polowe prawdy po przekrecał!!!
|
|
Sprawa dla pasażerów tego busa mogła się skończyc pewnie inaczej, gdyby mieli zapiete pasy. Fakt ze powypadali z samochodu swiadczy o tym ze jednak ich nie pozapinali.
|
|
Ludzie, Lubartowska ciągnie się pod bramę krakowską, jadąc od bramy możemy skręcić pod zamek lub jechać prosto w stronę społdzielczości pracy... Karetka jechała od warszawy do zamościa a bus jechał od bramy krakowskiej prosto. |
|
Śledczy ustalą, czy przed wjazdem na skrzyżowanie kierowcy mieli zielone światło. Polski kodeks drogowy zezwala kierującemu pojazdem uprzywilejowanym na sygnale [b]na niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, a także znaków i sygnałów drogowych, w tym do sygnalizacji świetlnej[/b]. Warto jednak zaznaczyć, że kierujący takim pojazdem nie jest zwolniony ze stosowania się do sygnałów dawanych przez kierujących ruchem. Natomiast wszyscy użytkownicy drogi zobowiązani są do ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu m.in.poprzez natychmiastowe usunięcie się z jego drogi i w razie potrzeby zatrzymanie się.
|
|
Kolego Lubartowska jest takze na gorze wiec mogl jechac z gornej lubartowskiej. Ja widziałem juz tylko jak polcjia stała i zdjecia robiła. ale skoro oni wypadali z WV to znaczy ze mieli pasy nie pozapinane i dlatego jeden nie zyje a drugi ma złamany kregosłup. bo z tego co widziałem to VW nie miał duzych zniszczen.
|
|
Dzisiaj widziałem karetkę jadącą tą samą trasą co ta wczorajsza - też na sygnale. Dojechała do skrzyżowania z Lubartowską i chociaż widać było, że samochody ją widzą to zatrzymała się (do zera!) i ruszyła po chwili dopiero - jak się chcę to można szczególnie na takich kolizyjnych skrzyżowaniach że się wyjeżdza zza płotu/domu/budynku itd. Na błędąch się ludzie uczą. |
|
TRIOMED NIE JECHALI NA SYGNALE WIDZIALEM TO ZAUWAZCIE GDZIE ONI WYLADOWALI I Z JAKA PREDKOSCIA MUSIELI JECHAC SKORO WYLADOWALI NA CHODNIKU Z DRUGIEJ STRONY I SKASOWALI ZNAK TO PARE LADNYCH METROW
|
|
Triomed to firma prywatna swiadczaca uslugi transportowe, ale nie zwalnia to takiej firmy od udzielenia "fachowej" pomocy np. przy najechaniu na zdarzenie. Ten Ambulans prawdopodobnie jechal z "transportem".
|
|
Transporter jechał od centrum a karetka nie dostosowała się do sygnalizacji świetlnej nie jechała do żadnego wypadku tylko z krwią kierowcy karetek to deb***e już tyle osób przez nich zginęło między innymi cała moja bardzo bliska rodzina
|
|
Nie ma co gdybać, wystarczyło zapiąć pasy.
Ale przy kolegach, w busie (taki duzy samochod) po co? Właśnie po to żeby żyć.
Pozdrawiam glupkow niezapinających pasy.
|
|
Proszę autora artykułu o poprawne dane co do osoby która zgineła .Powyzsze dane sa nie prawidłowe. Co do komentarzy pozostawie je bez mojego osądu bo znałam kierowce busa i bez wzgledu na okolicznosci współczuje rodzinie.
|
|
Karetka która brała udział w wypadku stała przy nowej zaraz za przejściem, bardzo dziwny to był wypadek. podejrzewam że samo uderzenie miedzy samochodami nie było mocne, wypadek był taki tragiczny bo dostawczak uderzył w latarnie i krawężnik
|
|
karetka nawet na sygnale nie ma obligatoryjnie pierszenstwa. nie musi sie stosowac do niektorych przepisow ale nie ma pierszenstwa. nas tego ucza zeby zwalniac puszczac ale jak kierowca karetki wjezdza na czerwonym na skrzyzowanie to na swoja odpowiedzialnosc i taka jest prawda. jesli wcisnal sie na czerwonym a byc moze i tak bylo to neistety jego wina jak dobrze oznakowany by nei byl i jak glosno by nie wyl. powinno sie ale nie trzeba ustepowac pierwszenstwa.
|
|
karetka nawet na sygnale nie ma obligatoryjnie pierszenstwa. nie musi sie stosowac do niektorych przepisow ale nie ma pierszenstwa. nas tego ucza zeby zwalniac puszczac ale jak kierowca karetki wjezdza na czerwonym na skrzyzowanie to na swoja odpowiedzialnosc i taka jest prawda. jesli wcisnal sie na czerwonym a byc moze i tak bylo to neistety jego wina jak dobrze oznakowany by nei byl i jak glosno by nie wyl. powinno sie ale nie trzeba ustepowac pierwszenstwa.
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|