Starbucks nie dla Lublina

W Lublinie jest wciąż za mało pozerów... którzy dla chodzenia po mieście z kubkiem "S" zapłaciliby trzykrotność wartości kawy. Nie opłaca im się otwierać takiej kawiarni w Lublinie.

Wielka strata. No co my teraz poczniemy?

Aż 1000 osób na facebooku podniecało się, że w Lublinie odtworzą nowego McDonalds'a tylko, że kawowego? Podniecanie się Starbucksem w Polsce tylko, świadczy tylko o tym, że znaczna część społeczeństwa ( ta podniecająca się) ma jakieś chorą wizję luksusu i odczuwa z tym jakiś wielki kompleks. W innych państwach, których obywatele nie mają kłopotów z poczuciem własnej wartości, Starbucks jest zwykłym miejscem gdzie można napić się kawy, tak jak Costa czy inne tego typu sieciówki

Aż 1000 osób na facebooku podniecało się, że w Lublinie odtworzą nowego McDonalds'a tylko, że kawowego? Podniecanie się Starbucksem w Polsce tylko, świadczy tylko o tym, że znaczna część społeczeństwa ( ta podniecająca się) ma jakieś chorą wizję luksusu i odczuwa z tym jakiś wielki kompleks. W innych państwach, których obywatele nie mają kłopotów z poczuciem własnej wartości, Starbucks jest zwykłym miejscem gdzie można napić się kawy, tak jak Costa czy inne tego typu sieciówki

Malo to przyzwoitych kawiarni w Lublinie, ze 1000 hipsterow podniecalo Starkopa? Starbucks to brod, smrod i zdzierstwo.

Zwykła sieciówka. W takiej Kanadzie np. jest co kilka-kilkanaście przecznic tak, jak Second Cup, Tim Horton's, McDonald's, Subway itp. tyle, że droższa od lokalnego rywala. Inna sprawa, że wizerunek firmy w Polsce nie musi być taki sam, jak na Zachodzie, czego przykładem jest McDonald's, który za Oceanem jest zwykłą jadłodajnią, a u nas jest zwykle czysty i wciąż, niestety, nie każdego na niego stać. Sto razy milej wspominam lubelską Nescafe, w której, pomimo że sieciowa, to kawka przynoszona jest do stolika i desery są takie, o jakich w Starbucksie można tylko pomarzyć.

PS. Naprawdę, jeśli chodzi o polskie restauracje czy kawiarnie, nie mamy się czego wstydzić, nie żałujmy, że nie mamy banana bread itp. Wymyślmy coś swojego, niech się od nas uczą Amerykanie a nie my w kółko od nich.

Idzia napisał:

Malo to przyzwoitych kawiarni w Lublinie, ze 1000 hipsterow podniecalo Starkopa? Starbucks to brod, smrod i zdzierstwo.

wolę Starbucksa, gdzie wiem ,że personel zna się na rzeczy, znają swoją kartę, mają szkoleniana niż jakąś knajpę przy deptaku typu "orient express", gdzie się zatrudnia na stanowisku kucharza ludzi po technikum samochodowym!!!!

>> wolę Starbucksa, gdzie wiem ,że personel zna się na rzeczy, znają swoją kartę, mają szkoleniana niż jakąś knajpę przy deptaku personel czyli nisko opłacani przypadkowi studenci, których uczy się parzyć fast-foodową kawę. niestety ludzie mają dziś tak mocno nafajdane w głowach, że wierzą markom. a sukces marki nie zależy od jakości, ale od pieniędzy wydanych na reklamę. nie ma znaczenia produkt, ale logo. ta kawa mogłaby być ze smoły to i tak by ją kupowali.

starbucks to syyyyyf - nie znoszę kawy stamtad, naprawde jest ochydna w przeroznych dostepnych kombinacjach ale ludzie to pija pewnie bez zastanowienia no boooo przeciez Starbucks. Ble. Wolę wstąpić po prostu do kawiarni nawet innych sieciowek typu neski ale napic sie naprawde pysznej kawy za byc moze nawet mniejsze pieniadze,ktorej nie ma sensu pchac w S.

anna napisał:

wolę Starbucksa, gdzie wiem ,że personel zna się na rzeczy, znają swoją kartę, mają szkoleniana niż jakąś knajpę przy deptaku typu "orient express", gdzie się zatrudnia na stanowisku kucharza ludzi po technikum samochodowym!!!!

oooooo kolejna ofiara Magdy Gessler

Szkoda, mam nadzieję że niedługo otworzą nam STARBUCKS w Lublinie !!!!!!

niezorientowany napisał:

Zwykła sieciówka. W takiej Kanadzie np. jest co kilka-kilkanaście przecznic tak, jak Second Cup, Tim Horton's, McDonald's, Subway itp. tyle, że droższa od lokalnego rywala. Inna sprawa, że wizerunek firmy w Polsce nie musi być taki sam, jak na Zachodzie, czego przykładem jest McDonald's, który za Oceanem jest zwykłą jadłodajnią, a u nas jest zwykle czysty i wciąż, niestety, nie każdego na niego stać. Sto razy milej wspominam lubelską Nescafe, w której, pomimo że sieciowa, to kawka przynoszona jest do stolika i desery są takie, o jakich w Starbucksie można tylko pomarzyć.

W Kandzie w McDonald's jest też czysto (z moich obserwacji wynika, że bardziej niż w Polsce), ale korzysta z niego zdecydowanie biedniejsza część społeczeństwa. Starbucks to zdecydownie wyższa półka, a smak kawy u nich i w Tim Horton's to tak jakby porównać prawdziwą bitą śmietanę i taką w spraju.... Ale.. de gustibus non disputandum est......

Ha, Starbucks, w Lublinie. Ktos chce zrobic Ameryke z naszego Lublina, naprawde wstyd! Opowiem cos z wlasnej dzialki. W San Francisco bylo bardzo duzo kawiarenek i ciastkarni i bylo milo, az pojawil sie Starbucks i ZNISZCZYL to wszystko stawiajac swoje standartowe kaffe prawie na kazdym rogu ulicy. Cala kultura kawiarniana musiala zbankrutowac! Az tu od nie dawna Ludzie San Francisco zaczeli odbudowywac swoje male piekne i zaciszne kawiarenki. A co ze Starbuck? Oficjalne zamyka sie jeden po drugim. I dlaczego? Mc Donald juz robi lepsza i tanisz kawe niz Starbucks. Jednym slowen nic dobrego jak bankrut przenosi sie na Polske. Prosze utrzymajcie nasze kawiarenki tak jak sa, nie w puszczajcie Starbucks na rynek Polski a zwlaszcza Lublina, to zla strategia. Lepiej zainwestowac w z prowadzanie i palenie specyficznego smaku kawy niz wpuszczac ta siec. Tak na marginesie to ineresuje mnie ile dostali w reke Ci co podejmuja takie postanowienia? Ewa Balys jak jest taka dobra w Marketing, to niech naprawi strukture Starbucks w USA i stawia nowe Sturbucks w Chicago, tam sa tez Polacy mowjacy po Polsku wiec sadze ze sie dogada. Nie mniej jednak Pani Ewa powinna sie trzymac tego co jej wychodzi najlepiej i z czego byla bardzo zadowolona - "Masaż klasyczny" - Pani Ewa ukonczyla ten kurs pod patronatem - "Oświata" Spółdzielnia Pracy. Prosze spojrzec na ekonomie USA! Jest to totalne szambo, wiec nasowa sie pytanie jak szambo moze wniesc "zapach" w miare dobrze prosperujace miasto Lublin? Mam nadziej ze podczas odwiedzin mojego kochanego miasta Lublin nie zobacze Starbucks nigdzie......! Pozdrawiam serdecznie

sami jestescie zakompleksieni i jestescie pozerami. TAK, zatrzymajmy sie w wieku 20 z kawiarenkami i ludzmi po 60. Ja jak ide do szkoly chcialabym wstapic do kawiarni gdzie mam duzy wybor KAWY a nie zarcia z maca. jak mam ochote ide do mc, ale po hamburgera. nie wiem co zlego zrobi wam S w lublinie. Ludzie ktorzy sa za beda tam chodzic a wy mozecie siedziec w swoich jaskiniach i parzyc sobie kawke w domu albo w nescaffe gdzie fotele sa pobdzierane, I tak, w sieciowkach jest dobra kawa w nizszych zazwyczaj cenach i latwiej dostepna na wynos niz w lokalnych lubelskich kawiarenkach dostepnych glownie na starym. Jako nastolatka potrzebuje tez miejsca w ktorym moge spotkac sie ze znajomymi a lamerskie kafejki naprawde nie sa do tego dobrym miejscem, bo wiecej jest tam ludzi doroslych szukajacych spokoju. a jak sami zauwazyliscie w S pracuja glownie studenci czyli miejsce do wyluzaowania sie murowane. Wiec przestancie ciagle dissowac ludzi, ktorym ten S sie podoba i wyzywac ich od pozerow bo w przeciwienstwie do was uwielbiam kawe w Starbucksie i atomosfere jaka tam panuje. I jestem za tym, zeby wieś lubelska w koncu jakos sie rozwinela i przyciagnela jakichkolwiek turystow i klientow. Pozdro hejterzy

Boże dziękuję za tyle serdecznych rad! Nie wiem, czy jasno się wyraziłam, ale nie przychodzę do 'knajpki' zjeść tylko raczej pośmiać się i pobyć i to głównie przeszkadza ludziom starszym,pracującym. A co do miejsca w którym jem to moja kuchnia wygląda jak lotnisko bo jem jak świnia )) Nie uważam, że Lublin to wieś przez nieobecność Starbucksa, co za idiotyzm. Wystarczy spytać większość młodzieży w naszym mieście, gdzie można spędzać czas. Prawie nigdzie, gdyż wszytskie możliwe miejsca popularne i częściej odwiedzane są w galeriach handlowych (np. Coffee Haeven tak mi przykro, że znowu wdrażam kolejną sieciówę, przecież kawa tam jest tak przeohydna, że nikt jej nie pije !!!) Dziękuję za cenne rady co do mojej przyszłości, zostanę i będę pić i jeść jedynie w domu i NIEsieciówkach! Może zbuntujcie się przeciwko sklepom typu H&M bo przecież w Lublinie jest tyle dobrych miejsc jak "Ciuszek u Madzi" lub "Odzież Moniki"! Nikt nie będzie wtedy wyglądał tak samo! Przecież nie chcecie płacić korporacjom zza oceanu! Broń cie panie boże! I będę wyzywała Lublin od wsi, gdyż mieszkam tu od urodzenia i mam prawo wypowiedzieć si na temat własnego miasta. Moim zdaniem powstanie większej ilości kawiarni typu Starbucks wyszłoby jedynie na plus miasta i może wtedy cała "hołota i nieznająca smaku kawy młodzież" by się tam zbierała. Lbn troche zaczyna przypominać prawdziwe miasto i głównie przez miejsca typu S, CH, Subway, czy Mc gdzie zbiera się większość nastolatków po szkole. Jak nie chcecie, nie musielibyście do owego S wchodzić. Zostańcie przy waszych uroczych kafejkach i płaćcie lublinianom. Inne zachowanie jest przecież karygodne!