Pewnie polecą, bo sprawa zrobila sie medialna. Jeden blad i nie pracujesz.
|
|
"To policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Lublinie :
41-letni Janusz S., 37-letni Grzegorz C. i 33-letni Paweł P.
Mężczyźni szarpali, bili, kopali, a nawet próbowali ugryźć w rękę policjantów z patrolu, który chciał ich uspokoić.
Alkomat pokazał, że mają po ponad 1,5 promila alkoholu.
Po ponad godzinie zostali odebrani przez członków swoich nagrania monitoringu z dwóch kamer klubu, przed którym rozgrywały się sceny, i dwóch z innych punktów na Krakowskim Przedmieściu"
... pies chciał pokąsać drugiego psa ? Świat się kończy.
A potem rodziny ich odebrały z komisariatu do domciu i położyły grzecznie w łóżeczkach.
|
|
"Jednym błędem" nazwać można przeoczenie jakiejś czynności służbowej np. nie sporządzenie niezbędnego protokołu albo nieświadome pominięcie czegoś w notatce. To co odstawili oni to już sk......syństwo. PeGoskiej szlachcie naje.....ało prądu w kitę i zaczęli rozstawiać po kątach "plebs" z OPP. Żałosne, może z tych kryminałków powinno trochę powietrze zejść bo mają się za Bóg wie kogo. |
|
Hak im w srak. Znam takich dumnych z blachą. Powinni swiecić przykładem, ale to banda alkocholików. Myśla że im wszystko wolno... ale to nie komuna :]
|
|
PAŁA to PAŁA sami się pozabijają, wojny nie trzeba !!!
|
|
"PeGoskiej szlachcie naje.....ało prądu w kitę i zaczęli rozstawiać po kątach "plebs" z OPP. Żałosne, może z tych kryminałków powinno trochę powietrze zejść bo mają się za Bóg wie kogo. "
Oj kolego MS a nie pomyślałeś że się odgryzali bo najpierw ZOMOWCY zamiast rozmawiać od razu próbowali lać ??
Ciekaw jestem czy przypadkiem nie było tak że najpierw lali a później rozmawiali.... bo u tych z Prewencji nie jest to niestety normą ((
a może było tak że Pies gryzł z bólu ?? Nie zdziwiłbym się wcale (( Przypomina mi to obchody trzeciego maja z lat 80-tych wtedy też Zomo najpierw lało a później rozmawiało.......
|
|
To co ujawniają media jest kroplą w morzu. W rzeczywstości wiele tego typu lub podobnych spraw zamiatanych jest pod dywan, ale w tym przypadku byli postronni świadkowie których zapewne nie dało się "przekonać" do wersji polecanej przez podejrzanych. Nikt dziś nie mówi o awanturniku policjancie z Lublina który na ul,Głębokiej po pijanemu ubliżał swoim kolegom w mundurach, a którego szwagier komendant jednego z lubelskich komisariatów zabrał go i po 2 tygodniach sprawa ujrzała światło dzienne. Nie chodzi o prześladowanie policjantów, ale sprowadzenie niektórych na ziemię z obłoków w których się unoszą. Tych co osrywają ten szlachetny mundur należy eliminować bo oni srają na całe środowisko porządnych, uczciwych policjantów których jest większość.
|
|
Wielu policjantów niestety nadużywa władzy, znęca się psychicznie i fizycznie nad osobami zatrzymanymi. Gwałt na studentce pokazał ich oblicze.
|
|
PAŁA też człowiek,raz na jakiś czas mu stanie. hi.hi.hi |
|
A nasze społeczeństwo internetowe to banda analfabetów i prostaków. Alkoholik piszemu przez samo "H"! |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|