?!?
|
|
Wiercieńskiego a nie Wiercińskiego - redaktorzy piszący newsy powinni dokładnie sprawdzać nazwy ulic.
|
|
w Niedrzwicy na trasie do Lublina są tak głębokie koleiny w asfalcie, że aż dziw że przy takiej pogodzie zdarzył się tylko jeden wypadek
|
|
Dodge, to chyba wielką literą.
|
|
hehe i nie wypadek tylko "kpina" mała ryska widoczna pod lupa:) hehe
|
|
odnośnie Wiercieńskiego- hehe i nie wypadek tylko "kpina" mała ryska widoczna pod lupa:) hehe
|
|
Utrudnienia na drodze krajowej nr 19 w Niedrzwicy – fiat uderzył w drzewo.Niedrzwica to jest przy granicy z Kaliningradem, a na trasie Lublin Kraśnik jest Niedrzwica Duża i Niedrzwica Kościelna. Ale dla redaktorzyny to za trudne napisać, o którą miejscowość dokładnie chodzi. Jeszcze wam płacić za takie artykuły z brakiem rzetelności i błędami z gimnazjum. |
|
Nie jeden , wczoraj tez byl , tylko jakos nikt o tym nie pisze .
|
|
jeszcze wiecej drzew niech dranie posadza
|
|
przyjmij do wiadomości, że w Europie zachodniej drogi obsadzone są drzewami , które rosną w odległości 0,5 - 1 metra od krawędzi jezdni i nikomu to nie przeszkadza |
|
trochę popadało, koleiny na pół koła zalane wodą, ale nie wiadomo co, nie wiadomo kto...
|
|
Dochodzenie ws. wypadku w Niedrzwicy D. zakończy się najpewniej wnioskiem o "niedostosowaniu". Może słusznie. Może nie. Pewnie się nie znam, bo nie jestem biegłym, ale każdy kto pokonywał tą trasę w czasie obfitszego deszczu, wie co się dzieje z autem gdy wpadnie w koleiny "na pół koła". A gdy do tego dodać zamiłowanie rodaków do "oszczędzania" na oponach, szanse na wypadek rosną. Bo nasze drogi są w takim stanie, że nie wybaczają najmniejszego nawet błędu kierowcy. Zarządca drogi nie odpowiada za nic. Kontroluje się wyłącznie prędkość a nie stan techniczny dróg czy aut. I znów usłyszymy wyjaśniające wszystko "niedostosowanie".
P.S. W deszcz pokonuję tą trasę "okrakiem" nad koleinami. Czasem trzeba jednak w nie wjechać. Kontrola nad autem przypomina wtedy jazdę po lodzie. Ale co tam, trzeba było dostosować.
|
|
tak drogi to są u nas najlepsze!!! wiele razy słychać na CB że trasa Lublin-Kraśnik jest jedną z najgorszych dróg!!! ale po co tracić kasę na poprawę tego??? no cóż taka jest nasza Polska rzeczywisość!!! tylko szkoda człowieka!!!
|
|
Tam powinno być:
1. ul. Henryka Wiercieńskiego;
2. mł. asp. Andrzej Fijołek z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
|
|
Widziałem miejsce po zdarzeniu w Lublinie na Kraśnickich, moim zdaniem sprawcą calego ambarasu byl kierowca samochodu osobowego pewnie tyz przed światlami wyprzedził dwaTIR'y ale ktos przed min depnął na hamulec no i klops on wyhamował ale 35 tonowe bryki już nie. Zwróćcie uwagę na tył tej osobówki ma obdartą prawą stronę a nie cały tył.
|
|
przyjmij do wiadomości, że w Europie zachodniej drogi obsadzone są drzewami , które rosną w odległości 0,5 - 1 metra od krawędzi jezdni i nikomu to nie przeszkadzaTylko zauważ taki mały szczgególik gościu kolorowy, że w Europie zachodniej kierowca nie boi się że z powodu kolein, dołów tudzież innej plagi wszechobecnej na naszych drogach wyleci z drogi i straci życie. Światowiec się znalazł bez pojęcia o rzeczywistości. Po tej drodze to już nawet z "bezpieczną" prędkością 50 na godz. nie da się jechać. Koleiny bez przesady w niektórych miejscach sięgają kolan. W słoneczny dzień cień rzucają. Mają takie coś w Europie zachodniej? |
|
dlaczego tak się wypowiadasz,znałem człowieka i gwarantuję że nie jechałszybko a poza tym jeździł tą drogą codziennie i znał ją jak własną kieszeń,Jeśli nie wiesz jak było naprawdę to NIE wypisuj bzdur, |
|
jechałem tamtędy po wypadku lecz kolein tam aż takich nie ma NIE wyolbrzymiaj szczegółów jeśli tego nie widziałeś poza tym popatrz na zdjęcia i zwróć uwagę na głębokość kolein i wtedy komentuj!!! |
|
Ty nie patrz na zdjęcia tylko przyjrzyj się dokładnie na żywo tej trasie. Żeby było widać je na zdjęciach to by chyba musiały sięgać człowiekowi do pasa. Koleiny tam są i każdy który tamtędy jeździ wie o tym doskonale, bo na trasie N-ca Kość. Lublin nawet 100% sprawne auto ma problemy z utrzymaniem się na drodze. |
|
Kolega ma rację w 100%. Przy przepisowych 70 rzuca samochodem na prawo i lewo. Jedżę tą trasą codziennie. Nie wspomnę już o wielu "cwaniakach", którzy namiętnie siadaja człowiekowi na tylnim zderzaku próbując wymusić zjechanie na pobocze w celu ułatwienia im wyprzedzenia- nie patrzą czy człowiek może zjechać, czy nie ma pieszych na poboczu i czy po prostu nie jedze z dzieckiem i nie ma ochoty grzać powyżej 90.... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|