Ciekawe jaki to procent z całkowitej liczy spółdzielców uczestniczył w głosowaniach.
Wbrew pozorom nie tak łatwo jest zmienić władze w SM.
|
|
Zgodnie z opublikowanym zestawieniem głosów, uchwała o odstąpieniu od budowy miała większość i powinna zostać podjęta!
|
|
W żadnej spółdzielni nie jest łatwo zmienić władze. Jak ktoś siedzi na stołku przez lata to gromadzi sobie zauszników do głosowania na walnym a większość zawsze jest bierna. Zobaczymy czy słowo Gąbki jest cokolwiek warte - wielokrotnie obiecywał publicznie że nie będzie budowy tych rzekomych "domów seniora".
|
|
żółta kartka dla prezesa. Może się opamięta i niech wie że mieszkańcy patrzą mu na ręce !!
|
|
Niestety nie udała się Wam zmiana, pomimo ogromnych sił i środków. Dziwię się tym paniom , które opowiadają, o wielkich czynszach, o braku wyremontowanych chodników. Na LSM mieszka wielu moich znajomych, a przede wszystkim mieszka moja mama. Mieszka samotnie i wiem jak bardzo jest zadowolona, że właśnie tam mieszka i za nic w świecie nie chce gdzie indziej. Czynsz, który płaci za 40 metrowe mieszkanie jest o 17% mniejszy od tego który ja płacę w swoim mieście. Ma dostęp do sklepów, do domu kultury, gdzie zawsze jest coś ciekawego dla różnych grup mieszkańców. Przy blokach stoją ławeczki, są kosze na śmieci, których w osiedlach komercyjnych nie znajdziesz. Jeśli jedynym problemem jest osoba prezesa to wybaczcie, ale to on nad tym wszystkim czuwa.
|
|
Ciekawe czy powtórzą Walne Zgromadzenie dla członków LSM z osiedla im. Sienkiewicza. Prezes Gąbka nie chce powtórzenia .... bo jest mu to nie na rękę. Wtedy wynik głosowań (po zsumowaniu wszystkich głosowań na 7 osiedlach) mógłby być SUMARYCZNIE zupełnie inny.
|
|
Jan Gąbka z zawodu jest prezesem.
|
|
O co w tym chodzi jak kobieta mówi że jest członkiem i nie może wejść do środka.
|
|
Chwała Panu .
|
|
Chyba Panu Sekretarzowi.
|
|
Gabka jest prezesem od 1984 r.a nie od 1997
|
|
Argument, że działka na jakiej chce się teraz stawiać Dom Seniora na Piastowkim była przeznaczona pod zabudowę już wcześniej byłby do zaakceptowania, gdyby LSM wcześniej nie polikwidowała pozostałych placów zabaw na osiedlu. To ostatnie zadbane miejsce do zabawy dla maluchów i nie tylko. Innych placów już niemal nie ma. Na jednym (dużym, trawiastym) stanęły 4 bloki, drugi (wielki asfaltowy) przerobiono na betonową łąkę z ławeczkami i wyrastającymi z otworów w betonowej skrupie pojedynczymi drzewami. Zostało jeszcze zdewastowane, krzywe, asfaltowe boisko, które pamięta czasy gdy ćwiczyło na nim ZOMO w czasie stanu wojennego - choć teraz w dużej mierze pełni już rolę prowizorycznego parkingu. Dobrze, że fontanny nie zasypali jak te na os.Mickiewicza. Władze lubią niszczyć to, co wyraźnie odróżniało tą dzielnicę od reszty miasta.
|
|
Zrobi to jak tylko wydane zostaną decyzje o pozwoleniu na budowę... :) O rezygnacji nie ma mowy, każdy zainteresowany może to sprawdzić.
|
|
Przecież jeszcze tyle rodziny jest do "obsłużenia" z kasy spółdzielców to i nic dziwnego.
|
|
Spółdzielcy są dla Prezesa jak rodzina , doceńcie mądrość jego .
|
|
Dajcie odejść człowiekowi na emeryturę bo sam tego nie zrobi
chyba że odejdzie do Warszawy jak poprzednik prezes St. Kokoszka. Czy na LSM-ie nie ma ludzi którzy tchnęli by nowe życie w tego molocha?
|
|
do Niestety nie udała się Wam zmiana .... - alez oczywiscie ze prezio ma zaslugi, ale ostatnimi laty zaczal juz przeginac jesli chodzi zabezpieczanie swoich osobistych interesow i zyskow generowanych dla siebie na majatku spoldzielni - o to przede wszystkim chodz !!!
|
|
BRAWO BALTAZAR GĄBKA !!!
|
|
Dlatego nigdy nie kupie mieszkania w bloku!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|