Zima w Lublinie na starych zdjęciach. Tak dawniej wyglądało miasto pod śniegiem

No bo dobrze mówią Lublinianie kiedyś to były zimy,a teraz co najwyżej popierdółka nie zima spadnie z 5 cm śniegu i odrazu sie tworzy drogowy armagedon.Moja mama jak w końcu lat 50-ątych chodziła do szkoły podstawowej,to trzeba było w śniegu tunele kopać żeby dzieci mogły przejść,a górą widać było tylko czapki.A teraz co?,ostatniej zimy ile było śnieżnych dni ze dwa tygodnie? i toby było na tyle.

piękne zdjęcia, jestem pod wrażeniem

Nie ma w Lublinie ulicy, która nazywa się Skłodowska, ani ulicy która nazywa się Dolnej Panny Marii (czy może być Górna Panna Maria?). Wieża Trynitarska to nie wieża kościelna. Rozumiem, że podpisy do zdjęć sporządzali autorzy fotografii, ci z lat 40-tych, którzy znaleźli się w tym mieście niekoniecznie jako mili goście.

nie ma odmrazacza do szyb hihi

dziękuję za te zdjęcia

Gdyby teraz były takie zimy to przynajmniej na jakiś czas nie byłoby tylu rowerzystów na drogach. Ale niestety patologia ma się dobrze.

Gdyby teraz były takie zimy to przynajmniej na jakiś czas nie byłoby tylu samochodów na drogach, a w zamian byłoby: cicho, spokojnie i bezpiecznie. Szkoda, że jest za ślisko na rower i trzeba jeździć (a raczej stać w korkach, szukać miejsc parkingowych) samochodem. Fajnie, że przynajmniej przy odśnieżaniu/obskrobywaniu się człowiek porusza trochę. Samochodofilom gratuluję nowooddawanej Zachodniej Obwodnicy - tam przynajmniej nie spotkacie patologii rowerowej ani pieszej.

Ja też mam pomysł. Zmienić urzędników w UM. Nowi będą mieli lepsze spojrzenie na problemy z niewydolnym systemem i może go nawet wyłączą. Ten wdrożony system trzeba wreszcie dobrze przetrzepać i poszukać winnych za wyrzucenie kasy

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Gdyby teraz były takie zimy to przynajmniej na jakiś czas nie byłoby tylu samochodów na drogach, a w zamian byłoby: cicho, spokojnie i bezpiecznie. Szkoda, że jest za ślisko na rower i trzeba jeździć (a raczej stać w korkach, szukać miejsc parkingowych) samochodem. Fajnie, że przynajmniej przy odśnieżaniu/obskrobywaniu się człowiek porusza trochę. Samochodofilom gratuluję nowooddawanej Zachodniej Obwodnicy - tam przynajmniej nie spotkacie patologii rowerowej ani pieszej.

Samochody i tak będą. Bez samochodów nie byłoby choćby zaopatrzenia i ascenizacji odpaów stałych. A bez rowerów? Trochę spokoju i bezpieczniej na chodnikach

Czy Lublin to tylko Stare Miasto? Bo większość zdjęć to Stare Miasto i bliskie okolice. Ponadto od kiedy to Dęblin i Annopol leżą w granicach miasta?