Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
te szkolenia to jedna wielka bzdura, a potrzebne są one jedynie firmom, które je organizują. dla szkolących się możliwe profity to być może darmowy obiad w czasie szkoleń (niewątpliwie przyciągnie zainteresowanych), a po takim szkoleniu na florystkę to ho, ho.... nawet wiązankę na święto zmarłych samodzielnie się zrobi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kretynizm i marnowanie pieniędzy. Drwalem można zostać - chyba w tajdze syberyjskiej? Może by tak wywalić na zbity pysk tę biurokrację przeżerającą miliardy na pseudoszkolenia pt. Pier..olenie kotka za pomocą młotka. Osoba bezrobotna (lub chętna do przekwalifikowania) powinna dysponować bonem (np. 3-5 tys. zł) i sama wybrać typ szkolenia (ogłoszenia powinny publikować np. PUP-y). Zwykle obywatele mają lepsze rozeznanie, co do braku określonych fachowców na rynku pracy (Brakuje układaczy parkietów, a nie bukietów. Układacze bukietów powinni się szkolić na własny koszt). Firmy szkolące powinny się dostosować do zapotrzebowania osób poszukujących pracy, a nie odwrotnie. Będzie taniej i efektywniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli szkolenia mają przyciągać chętnych na serwowane poczęstunki to znaczy ,że głodomorów czy niedożywionych? To tak parodiując..., ale z życia wzięte: serwują catering to jedziemy na szkolenie...Niestety jest w tym trochę prawdy Ale niech się szkolą.Praktyczne umiejętności w życiu też się przydają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Alfa napisał:
Kretynizm i marnowanie pieniędzy. Drwalem można zostać - chyba w tajdze syberyjskiej? Może by tak wywalić na zbity pysk tę biurokrację przeżerającą miliardy na pseudoszkolenia pt. Pier..olenie kotka za pomocą młotka. Osoba bezrobotna (lub chętna do przekwalifikowania) powinna dysponować bonem (np. 3-5 tys. zł) i sama wybrać typ szkolenia (ogłoszenia powinny publikować np. PUP-y). Zwykle obywatele mają lepsze rozeznanie, co do braku określonych fachowców na rynku pracy (Brakuje układaczy parkietów, a nie bukietów. Układacze bukietów powinni się szkolić na własny koszt). Firmy szkolące powinny się dostosować do zapotrzebowania osób poszukujących pracy, a nie odwrotnie. Będzie taniej i efektywniej.
Też tak myślę dlatego twierdzę że opis jest właściwy to są pseudo szkolenia po za tym jak można po kursie nawet miesięcznym z laika zrobić fachowca TOTALNA BZDURA dlatego jest to drenaż kasy z tych szkoleń nic nie wynika i nic nie daje po za tym mają zarabiać swoi którzy najczęściej przez różne fundacje robią różne szkolenia sami drenując ciężkie miliony wypompowywane min. z UNII a dlaczego tak jak tu zostało powiedziane nie można by dać talon i niech zainteresowany sam wybierze w czym chce być szkolony i kontrolować te szkolenia !bo najważniejsze to dostosować szkolenia do potrzeb rynku ale jak się kręci lody to nic nie ma znaczenia znajomi królika muszą Unijną kasę wydrenować ! a władze na to patrzą i co nic bo swoje króliki !.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I OTO KOLEJNE PIENIĄDZE ZOSTANE ROZTRWONIONE NA PSEUDO SZKOLENIE!!GRUBE PIENIĄDZE ROZDRAPIĄ CI KTÓRZY BĘDĄ NIBY SZKOLIĆ!!!A TYMI SZKOLĄCYMI BĘDĄ ZIOMALE Z PSL,URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO ITP,ITD!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...