prywatna spechalistyczna pomoc ofiarom
i sprawcom przestępstw na tle seksualnym
nagual Jakub Sałacki
email: jakubsalacki@gmail.com
|
|
".....Funkcjonariusze znaleźli młodzieńca w jego zakładzie pracy. Grzegorz C. nie chciał nikogo wpuścić do środka. Po 40 minutach otworzył drzwi i usiłował zbiec. Policjanci go schwytali...." Mam nadzieję, że to tylko zły dzień redaktora(ki).
|
|
Ten cały Grzegorz C to jakiś deb***. Najpierw ukradł telefon, potem porwał dziewczynę, a potem.... poszedł sobie do pracy i tak sobie chadzał zadowolony.... tak to wynika z tekstu. Oszołom nie czuł, że naważył bigosu i nie wiedział, że może za to beknąć? Nie czaję takich mutantów....
|
|
mam nadzieje ze jest obserwowany!!! To jakis psychol jest!!!!
|
|
Może i psychol, ale on był wtedy pod wpływem alkoholu i tego już nikt nie przytoczył... Nie, że go bronie, bo w sumie nie zasłużył na to by go bronić, ale myślę, że gdyby był wtedy trzeźwy nie zrobiłby mi tego...
|
|
ale przecież nic się nie stało, dziewczyna jest cała nic jej nie zrobił. może to były jego jakieś głupie żarty i sądzę że nawet jeśliby nie wsiadła do samochodu to by jej i tak oddał telefon jeśli był naprawdę jej znajomym
|
|
Jasne, trzeba było nie uciekać i poczekać aż zgwałci. I wtedy już byłby powód do ukarania.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|