Już się boję - ile będą to robić, rok, dwa? Bo nie wierze w zapewnienia, że do sierpnia skończą. Na 5 km drogi z Parchatki do Puław trwały ponad 2 lata (że nie wspomnę o "innowacyjnym pomyśle z progami zwalniającymi. ch... mnie strzela, kiedy tamtędy jadę!). Ruch wahadłowy powodował, że ten kawałeczek jechało się godzinę, bo oczywiście nikt nie pomyślał o wytyczeniu tymczasowej drogi poboczem. Nie dało się. Tak jak teraz: "najbardziej uciążliwe roboty przypadną na okres sezonu turystycznego, kiedy do miasteczka nad Wisłą będą ciągnąć tłumy ludzi. Drogowcy tłumaczą, że nie da się tego zrobić o innej porze roku."
Oczywiście, że się nie da. Mowy nie ma, żeby się dało! Kto by tam sobie d... zawracał turystami! I tak przyjadą, stonki..
Ci "fachowcy" i stalową kulkę by zepsuli, gdyby im ja dać do ręki.
|
|
coś nie moge sobie tego wyobrazić
|
|
droga Puławy Kazimierz zasrana leżącymi policjantami wysepkami jeszcze k***wa tylko ronda brakuje.
|
|
a ludzie którzy tam pracują? o nich nikt nie pomyślał... dojazdy godzinami w korkach;/ |
|
o kolego zgadzam sie z tobo w 10000000%. Jakid totalny idiota to wymyslil. Zamiast tego ronta poprawili by droge do Opola z Puław...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|