Brzozowa Gać: Śmiertelny wypadek na drodze nr 17 (foto)

Ściągnij program!! Oglądaj reklamy!!! ZARABIAJ!!!!!

takie pytanie - wie ktoś ? z którego samochodu była ofiara śmiertelna ? Matiza czy Galanta ?

przecież pisze w artykule!

jurek napisał:

przecież pisze w artykule!

wcześniej nie było, teraz już dopisane, ok nie ma sprawy...

Wstępnie ustalono, że sprawcą wypadku jest 69-letni Józef H., kierowca mitsubishi. Nie żyje 65-letnia pasażerka tego auta

Byłem na miejscu z tego co widziałem Matiz był bardziej skasowany ichyba ktos wprowadził ich w bład.

Swoją drogą jeżeli ktoś nie ma prawka a chce zrobić to dzisiaj na jednym serwisie grupowych zakupów pojawił się kurs na prawo jazdy z dużą zniżka, 99zł za kupon o wartości 400zł. Jakby ktoś był chętny odsyłam: Kupon o wartości 400zł za 99zł na kurs prawa jazdy

Prawo jazdy po 60 roku życia powinno być wydawane na max 2 lata - każdy z takich kierowców powinien przechodzić badania lekarskie i zdać prawko aby pokazać czy potrafi jeszcze reagować w określonych sytuacjach !!!! a nie tak jak tu stwarzać zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu !!!!! nie oszukujmy się połowa dziadków nie widzi lub zasypia w trakcie jazdy!!!!!!!!

Kto jechał jakim autem i którego auta to była wina? Autor powinien przeczytać co napisał zanim umieści artykuł na stronie.

na tvn24 podaja co innego, smierc osoby z matiza i wina matiza

Artykuł bez sensu - matiz zjechał z drogi i uderzył czołowy w galanta, a winnym jest kierowca galanta? Spoko...

prziecież ten arykuł to jest jakaś masakra... Czy ktoś coś z niego zrozumiał?

daewoo matiz zjechał z drogi i zderzył się czołowo z mitsubishi, którym jechała 39-letnia mieszkanka Lublina[/quote] a jednak: [quote]sprawcą wypadku jest 69-letni Józef H., kierowca mitsubishi. Nie żyje 65-letnia pasażerka tego auta

Pomijam też fakt że to matiz zjechał z drogi i zderzył się czołowo z mitsubishi, a jednak to kierowca mitsubishi jest sprawcą wypadku... To jest chyba analfabetyzm wtórny...

skąd pochodziła kobieta która zginęła?? i w oógle jaka jest w końcu poprawna wersja tego zdarzenia??

ja napisał:

Prawo jazdy po 60 roku życia powinno być wydawane na max 2 lata - każdy z takich kierowców powinien przechodzić badania lekarskie i zdać prawko aby pokazać czy potrafi jeszcze reagować w określonych sytuacjach !!!! a nie tak jak tu stwarzać zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu !!!!! nie oszukujmy się połowa dziadków nie widzi lub zasypia w trakcie jazdy!!!!!!!! [/quote] A może by tak wszystkim badania psychotechniczne co 2 lata? Często widzę jak młody kierowca wlecze się lewym pasem, "zasypia" na światłach itp. I nie traktuj 60-latka jako złoma, może dożyjesz i wkurzysz się jak jakiś smarkacz będzie Cię odstawiał na boczny tor. Skąd masz te dane, że połowa dziadków zasypia. Jak informuje Insurance Institute for Highway Safety (Amerykański Instytut Bezpieczeństwa Drogowego), choć na drogach jest coraz więcej starszych kierowców, liczba śmiertelnych wypadków z udziałem sędziwych prowadzących w latach 1997-2006 jest niższa niż w porównywalnym okresie wcześniejszym. Liczba śmiertelnych wypadków drogowych osób powyżej siedemdziesiątego roku życia spadła o 21% we wspomnianym okresie, choć populacja ludzi w tym wieku zwiększyła się o 10%. W porównaniu do kierowców z przedziału wiekowego 35-54 lata, starsi prowadzący znacznie rzadziej biorą udział w kolizjach ze skutkiem śmiertelnym. Powody takiego status quo nie są do końca znane, autorzy badania sądzą jednak, że starsi kierowcy sami dla siebie stali się „systemem bezpieczeństwa" i zdając sobie sprawę z pogorszenia funkcji poznawczych i fizycznych, jeżdżą rzadziej i ostrożniej. W porównaniu do kierowców w wieku 20-69 lat, starsi prowadzący pokonują mniej kilometrów. Jednakże, sędziwi kierowcy dłużej niż niegdyś korzystają z możliwości prowadzenia samochodów i przemierzają dłuższe trasy niż kilkanaście lat temu. Mimo to, ilość fatalnych w skutkach wypadków z udziałem starszych kierowców jest niższa. To młodzi kierowcy powodują znaczącą ilość najpoważniejszych wypadków. Brak wyobraźni jest ważniejszy od spowolnienia reakcji (no, lekkiego;). Sami młodzi, ale rozsądni, to zauważają. [quote name='Adam' timestamp='1250139548' post='159266'] Młodym ludziom poprostu brakuje wyobraźni na drodze. Jedni się popisują a inni poprostu nie mają doświadczenia i najgorsze jest to że tego braku doświadczenia nie biora pod uwagę gdy wsiadają za kierownicę. Ja też jestem młody (25lat) ale prawo jeżdzę samochodem i motocyklem już od 7 lat i ciągle się ucze odpowiednich reakcji i zachowania w trudnych sytuacjach których na drodze jest mnóstwo. Teraz sam pamiętam że w wieku 18 czy 19 lat inaczej się jeździ. Nie przychodzą wtedy do głowy różne zagrożenia jakie można spotkac na drodze. Poprostu sie wsiada i jedzie. Jednak po tym kilku latach (przez 3 lata pracowałem jako kierowca robiąc 300km dziennie) jeżdżę zupełnie inaczej. Napatrzyłem się na różne wypadki i sytuacje na drodze że teraz jeżdzę ostrożnie. Problem młodych kierowców polega na tym że czują się "za pewnie" za kierownicą. Nie mają doświadczenia i nie potrafią przewidywać niebezpiecznych sytuacji na drodze.

P.S. Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchett

Dietz tyments napisał:

A może by tak wszystkim badania psychotechniczne co 2 lata? Często widzę jak młody kierowca wlecze się lewym pasem, "zasypia" na światłach itp. I nie traktuj 60-latka jako złoma, może dożyjesz i wkurzysz się jak jakiś smarkacz będzie Cię odstawiał na boczny tor. Skąd masz te dane, że połowa dziadków zasypia. Jak informuje Insurance Institute for Highway Safety (Amerykański Instytut Bezpieczeństwa Drogowego), choć na drogach jest coraz więcej starszych kierowców, liczba śmiertelnych wypadków z udziałem sędziwych prowadzących w latach 1997-2006 jest niższa niż w porównywalnym okresie wcześniejszym. Liczba śmiertelnych wypadków drogowych osób powyżej siedemdziesiątego roku życia spadła o 21% we wspomnianym okresie, choć populacja ludzi w tym wieku zwiększyła się o 10%. W porównaniu do kierowców z przedziału wiekowego 35-54 lata, starsi prowadzący znacznie rzadziej biorą udział w kolizjach ze skutkiem śmiertelnym. Powody takiego status quo nie są do końca znane, autorzy badania sądzą jednak, że starsi kierowcy sami dla siebie stali się „systemem bezpieczeństwa" i zdając sobie sprawę z pogorszenia funkcji poznawczych i fizycznych, jeżdżą rzadziej i ostrożniej. W porównaniu do kierowców w wieku 20-69 lat, starsi prowadzący pokonują mniej kilometrów. Jednakże, sędziwi kierowcy dłużej niż niegdyś korzystają z możliwości prowadzenia samochodów i przemierzają dłuższe trasy niż kilkanaście lat temu. Mimo to, ilość fatalnych w skutkach wypadków z udziałem starszych kierowców jest niższa. To młodzi kierowcy powodują znaczącą ilość najpoważniejszych wypadków. Brak wyobraźni jest ważniejszy od spowolnienia reakcji (no, lekkiego;). Sami młodzi, ale rozsądni, to zauważają. P.S. Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości - Terry Pratchett

CO PRAWDA W OCZY KOLE - BĘDZIESZ WYSKAKIWAĆ Z BADANIAMI ZAGRANICZNYMI MY TU NIE MAMY AMERYKI ANI AMERYKAŃSKICH DRÓG OPAMIĘTAJ SIĘ CZŁOWIEKU BO SAM PEWNIE NIE RAZ DOPROWADZIŁEŚ SĘDZIWYM WIEKIEM DO ZŁYCH SYTUACJI - I BOISZ SIĘ ZE ZABRALI BY CI PRAWKO NA PIERWSZYCH BADANIACH

ja napisał:

CO PRAWDA W OCZY KOLE - BĘDZIESZ WYSKAKIWAĆ Z BADANIAMI ZAGRANICZNYMI MY TU NIE MAMY AMERYKI ANI AMERYKAŃSKICH DRÓG OPAMIĘTAJ SIĘ CZŁOWIEKU BO SAM PEWNIE NIE RAZ DOPROWADZIŁEŚ SĘDZIWYM WIEKIEM DO ZŁYCH SYTUACJI - I BOISZ SIĘ ZE ZABRALI BY CI PRAWKO NA PIERWSZYCH BADANIACH

Jednak ~ja~ potrzebuje pomocy psychologa lub nawet psychiatry, pojawił się już tłusty druk i powiększona czcionka a wszystko wykrzyczane wersalikami. Drogi ~ja~, określ jaki to według Ciebie jest wiek sędziwy i jakim prawem traktujesz ich za niegodnych normalnego życia. Może od razu eutanazja, co? Jeżdżę już parę lat, od 16 roku życia, 0 wypadków, 0 stłuczek, wiele wyratowań z opresji niedouczonych/bez wyobraźni/anemicznych kierowców. Bo, w przeciwieństwie do Ciebie, wolę nie panoszyć się i uciec np. na pobocze, niż w majestacie prawa być "osobą pokrzywdzoną". P.S. U nas jest "Meksyk" ;-)

Ludzie o co Wam chodzi? Po co te komentarze. Nie wystarczy Wam informacja że zginął człowiek, że ktoś stracił kogoś bliskiego.. Uszanujcie to po prostu!

Wiesz ~gandalf~ myślę, że ty nawet uczęszczasz do psychiatry i leczysz się skoro innym wmawiasz choroby umysłowe- to z tobą naprawdę jest coś nie tak. myślę ze "ja" ma trochę racji może nie do końca ale trochę ma, bo twoje argumenty z zagranicznych badań nie przekonały mnie. Zobaczymy co powiesz jak ci taki ślepy lub kierowca który zaśnie za kierownicą zabije żonę, matkę albo dziecko wtedy chciałabym zobaczyć twoje zdanie na tą sprawę.

ewa napisał:

Wiesz ~gandalf~ myślę, że ty nawet uczęszczasz do psychiatry i leczysz się skoro innym wmawiasz choroby umysłowe- to z tobą naprawdę jest coś nie tak. myślę ze "ja" ma trochę racji może nie do końca ale trochę ma, bo twoje argumenty z zagranicznych badań nie przekonały mnie. Zobaczymy co powiesz jak ci taki ślepy lub kierowca który zaśnie za kierownicą zabije żonę, matkę albo dziecko wtedy chciałabym zobaczyć twoje zdanie na tą sprawę.

pomyłka moja odpowiedz dotyczy użytkownika "~UPRośćmyTO~"

Dziękuję.