Dlaczego uśmiercono koty? Pracownica schroniska zarzuca złą opiekę nad zwierzętami

,,W 2 przypadku miejmy nadzieję dostaną jakąś adekwatną karę osoby, które rozkręciły niepotrzebną aferę, która najbardziej zaszkodzi zwierzętom."   Wątpię, aż w taką sprawiedliwość i to jest najbardziej przygnębiające.. Smutne jest też to, że w Radzie Miasta są przecież ludzie światli a przez moment dali się omotać .?.. Ale jeśli głupota jest karą, to A.F. i M.W oraz pseudowolontariusze już zostałi ukarani :)

Zajmijcie się lepiej ludżmi a nie pierdołami. Człowiek jest ważniejszy jak kot lub pies. Opamiętajcie się!!!!!

Nie rozumiem prezesa Wadasa. Przecież Marta sama zrezygnowała ze stanowiska administratora. Chciała być zwykłym opiekunem zwierząt. Po co tak kłamać. Administratorem została pani Kałkowska. Zdaniem pana Wadasa to wzorowy pracownik. To dlaczego już nie jest administratorem? I gdzie się po aferze z prokuraturą podział kierownik Stolar? Przecież był taki wspaniały? Brakuje też w ekipie schroniska pracownika, który słynął z brutalności i wulgarności. Kopanie w klatki i wulgarne darcie mordy na zwierzęta to było jego hobby. Trzeba było go awansować zamiast się go pozbywać, skoro wszystko było takie ładne i wzorowe. Dziwne to bardzo, że jak ruszyło śledztwo prokuratorskie to te osoby nagle zniknęły lub zabrano im stanowiska. SMRÓD panie prezesie i tyle. Z naszych podatków ma pan co miesiąc 14 tys. zł i nie umie pan zaprowadzić porządku w schronisku dla zwierząt? Ciekawe co pan będzie mówił prasie jak pańscy podwładni dostaną zarzuty?

jestem ... nie zniknąłem 

jestem ... nie zniknąłem 

timestamp=2016-05-12 12:43:43 napisał:

biedna baba, dostała kopa ze schroniska i się mści w podły sposób. może by sobie Pani jakieś inne ciekawsze zajęcie znalazła, bo to wszystko już robi się nudne. Dziwne że ktokolwiek jeszcze tej Pani słucha i pisze o tym artykuły. Żałosne

timestamp=2016-05-12 12:43:43 napisał:

O czym ty mówisz? Nie dostala "kopa" i nie dostanie. Nadal pracuje, a jesli ktos sprobuje ją usunąć za to, że mówi prawdę, na co ma dowody i świadkow to sąd pracy i tak ją przywróci na stanowisko i jeszcze dostanie odszkodowanie, a dla pracodawcy skończy się to procesem o mobbing i kolejnym odszkodowaniem. Takie są fakty. Narazie to z posady zniknął jej przelożony, ktory ma sporo za uszami i którego "pracy" przygląda się prokurator. Wiadomo, że ci co tu tak krzyczą i plują to ludzie, którzy z różnych przyczyn udają, że nic złego nie dzieje się w schronisku. Gdyby nic się nie dzialo to prokuratura dawno zamknęlaby sprawę, a nie zbierała kolejne dowody i powoływała biegłego. 

Pani pseudoredaktor i psiapsiółka pracownica schoniska (obie chore na punkcie kotów, mają łącznie w dwóch mieszkaniach - w bloku - ponad 30 zwierząt) oraz pseudowolontariusze rozpętali tę aferę,tylko dlatego, że inny pracownik awansował.Tworzą teorie spiskowe, po swojemu interpretują fakty, są zaślepieni nienawiścią.Pomóżmy im to chyba choroba??? Pocieszam się,że kto jaką bronią wojuje od takiej polegnie. Ten pracownik o którym piszesz, że awansował, właśnie ten awans utracił. Tak więc te niby "pseudo" najwyraźniej mają rację. Brawo. Nie poddawajcie się. Dzięki ujawnianiu brudów w schronisku nie ma już kierownika, a administratorka została zdjęta z funkcji, na którą "awansowała". Ciekawe kiedy prezydent zdejmie ze stołka prezesa Wadasa, który wiecznie o niczym nie wie. Na stanowisko wsadzili go koledzy z Platformy. Niech go sobie zabiorą skoro taki dobry. Dostaje co miesiąc 14 tys zł, a umie głównie podwyżki mieszkańcom serwować. Poobsadzał w schronisku swoich kolesi z Końskowoli i tak im placi po kilkanaście tysiączków co miesiąc za robotę, którą gratis i tak robią wolontariusze. To skandal. Niech prezes ujawni zarobki pracowników schroniska to się zdziwicie jak niektórzy dobrze żyją na bezdomnych zwierzętach

Robert timestamp=2016-05-16 15:22:27][quotefrom author= timestamp=2016-05-12 napisał:

biedna baba, dostała kopa ze schroniska i się mści w podły sposób. może by sobie Pani jakieś inne ciekawsze zajęcie znalazła, bo to wszystko już robi się nudne. Dziwne że ktokolwiek jeszcze tej Pani słucha i pisze o tym artykuły. Żałosne [quotefrom author= timestamp=2016-05-12 napisał:

OT I UJAWNIŁA SIĘ WRESZCIE ORIENTACJA POLITYCZNA ! ! !  TU NIE O LUDZI CHODZI CZY ZWIERZĘTA!!!!!!  TYLKO O STOŁKI I TO WSZYSTKIE WYŻSZE CZY NIŻSZE. KATRY NA STÓŁ POKAŻ PIT-A za 2016 rok.

timestamp=2016-05-12 20:12:36 napisał:

W schronisku nie dzieję się nic złego! Tylko pani MW i pseudodziennkarka wymyslily sobie coś w swoich glowach żeby doprowadzic do zwolnienia obecnej kierowniczki! To wszytko to kłamstwo

A od kiedy pani Kałkowska jest kierowniczką? Nigdy nią nie była. Kierownikiem był R. Stolar, który już w schronisku nie pracuje. Pani Kałkowska była administratorką i też już nią nie jest. Sami nie wiecie co majaczycie. Owszem - pani Kałkowska zachowuje się jak kierowniczka, ale jest opiekunem zwierząt

zen timestamp=2016-05-16 16:33:25]

OOOOOO!!!!!!! Z fusów czytasz ? A może zbierają dowody, by profesjonalnie sprawę zamknąć !!!! Pani odsuniętej od pracy, potrzebne pieniądze na utrzymanie około 18- stu ,,domowych" kotów....MASAKRA Dla osób pokroju ,,Roberta "cała sprawa skończy się procesem o mobbing ...

timestamp=2016-05-12 napisał:

no chyba nie wiesz co mówisz biedaku. O mobbing to moze jedynie pracownik podać do sądu pracodawcę lub przełożonego. Koniec i kropka. Jak nie wiesz co to mobbing to poczytaj pustaku a potem się wypowiadaj

zen timestamp=2016-05-16 16:33:25]

Robert" class="quote-post">

zen timestamp=2016-05-16 16:33:25]

Robert napisał:

[quotefrom author= timestamp=2016-05-12 napisał:

[quotefrom author=Robert napisał:

[quotefrom author= timestamp=2016-05-12 napisał:

[quotefrom author=Robert napisał:

timestamp=2016-05-12 20:23:44 napisał:

Dokładnie, nigdy nie była. To wymysł jednej osoby. :) A druga sprawa, szukacie dymu tam gdzie go nie ma. Dlaczego tygodnik powiśla i wszystkie serwisy internetowe, które trąbią o schronisku w Pułąwach, nie zajmą się W KOŃCU schroniskiem w BRONICACH, gdzie jest mordownia, zwierzęta nie mają co jeść i w większości tam umierają, a stoi za tym bardzo dawny pracownik Puławskiego schronu? ZNAJOMOŚCI CO NIE ? WSTYDZCIE SIĘ! Nie obchodzi Was wcale los zwierząt tylko ta afera skupiona na KONFLIKCIE PRYWATNYM, anie na zwierzętach. Słaba zemsta do której pracownica używa zwierząt. PONAWIAM PYTANIE - DLACZEGO NIKT SIĘ NIE ZAJMIE BRONICAMI???? OLEJCIE W KOŃCU TĄ SWOJĄ ZNAJOMOŚĆ Z WŁAŚCICIELEM TAMTEGO SCHRONU I RATUJCIE TAMTE BIEDNE STWORZENIA!!! ALBO INACZEJ - ile Wam płaci za milczenie? ;))))))))))))))))))))))))))))) Niech się tym zajmie Fundacja Przyjazna Łapa, która nic konkretnego nie robi oprócz lansu. Od czego Pani jest pani prezes? Przecież fundacja ma się zajmować pomocą męczonym psom. A zatem pani prezes, trzeba wybrać się do Bronic i zrobić porządek. Bo inaczej trzeba będzie zadać pytanie jak to powyżej

CHODZIŁO MI O STALKING ,,KTOSIU"---NIE ZNIŻĘ SIĘ DO TWOJEDO POZIMU, ALE CHYBA PO TWOIM MÓZGU BŁĄKA SIĘ 1 KOMÓRKA MÓZGOWA I WOŁA HELP! ! HELP!  MUSZĄ BYĆ PRZYNAJMNIEJ DWIE BY MOGŁY STWORZYĆ POWIĄZANIE MYŚLOWE [ltr] O uporczywym zachowaniu się sprawcy przestępstwa przewidzianego w art. 190 a k.k. świadczy szczególne nastawienie psychiczne polegające na nieustannym nękaniu, pomimo sprzeciwu pokrzywdzonego, a także dłuższy upływ czasu, przez który sprawca powtarza swoje zachowania skierowane przeciwko osobom nękanym. Skutkiem zachowania się sprawcy musi być wytworzenie u pokrzywdzonego uzasadnionego poczucia zagrożenia lub poczucia istotnego naruszenia jego prywatności.        [/ltr] [ltr] Aby dane zachowanie mogło być uznane za stalking, nie wymaga się aby zachowanie stalkera niosło ze sobą element agresji. Bez znaczenia pozostaje również fakt czy sprawca kieruje się żywionym do pokrzywdzonego uczuciem miłości, nienawiści, złośliwością czy chęcią zemsty [/ltr] [ltr] ps Marta ma już w mieszkaniu (bloku )20 kotów (pomieszane zdrowe z białaczkowymi i malutkie oraz dwa psy) Wszystkie zdrowe skazuje na śmieć....powolną w imię chorej miłaści. MOŻE TERAPIA JEJ BY POMOGŁA ?  Białaczka jest chorobą nieuleczalną. Jednakże stosowanie odpowiedniej terapii może przedłużyć życie chorego kota, zredukować dyskomfort i cierpienie. Bardzo istotne jest zapewnienie zwierzęciu optymalnych warunków życia, dodawanie linków zablokowanedodawanie linków zablokowaneinfor.pl/transparentPixel/?id=704421 [/ltr]