Kierowco, omijaj Kurów

A Policja nie robi nic, by usprawnić ruch, a jeśli już to bardzo niewiele.

A miała tam być knajpka to by dopiero było jak by tam jeszcze ludzie byli a o 22 na pewno było by ich sporo bo gdzie mieli by być w Kurowie. Na tyle wypadków w tym miejscu i tak długo ten budynek stał. Ciekawe tylko co ze sklepem mam nadzieję że był ubezpieczony. Teraz czekamy na następny budynek w który przyłoży TIR gorzej jak będzie to świeżo wyremontowana gmina bo też stoi na zakręcie lub jakiś inny na zakręcie.

Na miejscu rodziny zmarłego oskarżył bym GDDKiA i cały rząd. Jest skandalem że skrzyżowanie dwóch dróg krajowych znajduje się w środku miasta. Jest skandalem pchanie ruchu tranzytowego przez Polskie miasta i wsie gdzie giną piesi i użytkownicy ruchu lokalnego. i wina za to oskarżam polityków, samorządowców oraz instytucje odpowiedzialne za drogi w Polsce. Ile lat będziemy tolerować nieudolność władz, polityków płacąc kolejny mandat zrobiony przez "krzakowe" patrole czy "zakłady fotograficzne" ustawione wzdłuż naszych duktów (tak duktów bo drogami to ciężko nazwać). Ile lat można tolerować kolejne sukcesy naszej GDDKiA trąbiąca o kolejnych sukcesach typu przebudowa mosty czy ustawienie nowego fotoradaru a odwlekająca kolejne lata najważniejsze inwestycje regionu (S12,17,19 itd). Czas wreszcie się obudzić i zacząć rozliczać urzędasów...

a co niby w tym przypadku miała zrobić policja żeby nie doszło do tego wypadku?

wszyscy mieszkańcy wiedzą ze to już nie pierwszy wypadek w tym miejscu. nie dawno był tir z burakami kiedys pamietam jeszcze z pralkami inny z krowami a jeszcze kiedys z aronią lub porzeczką jestem młody a pamietam co najmniej 5 tirów które wywróciło się na tym skrzyzowaniu, wniosek prosty skrzyzowanie trzeba jakos przebudowac ale kto znajdzie na to fundusz ? szkoda slow i kierowcy

Czy wy co piszecie oskarżając innych nie widzicie co się na drogach dzieje. Ile głupoty i szaleństwa widać każdego dnia?. Dziwie się wam , że nie napiszecie że należy przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Bo czy zginął by człowiek gdyby zakręt pokonywał 50 km/h?.

I tu się z tobą nie zgodzę z tego powodu ze w tym miejscu jest skrzyżowanie wraz z zakrętem droga od Warszawy do Lublina jest źle wyprofilowana jest pochylona w stronę ze wyrzuca z tego zakrętu. Pokonanie tego zakrętu samochodem ciężarowym z ta prędkością jest nie bezpieczne, Służby drogowe doskonale o tym wiedza tylko ważniejsze jest robienie jakiś pier*** zamiast bezpiecznego skrzowania. Jeśli ten kierowca zasną to nawet jadąc 50km/h myślę ze by zginał z tego powodu ze ta kabina zgniotła się najbardziej od zawalenia ściany

Uważam,że gdyby jechał z dozwoloną prędkością to skutki wypadku nie były by tak tragiczne.. Ale to jest absurd żeby ruch trazytowy o tak ogromnym natężeniu puszczać przez środek miejcowości. I jeszcze jedno pytanie- budynek jest za blisko drogi, czy droga za blisko budynku??

tak luk tej dorgi jest zle wyprofilowany pamietam jak kiedys w tym miejscu przewrocil sie tir z burakami zreszta bylem swiadkiem tego wypadku i rzeczywiscie kierowca jechal dosc szybko przecial dwie wysepki i wbil sie w sciane. Gdy podbieglismy zobaczyc co sie stalo zobaczylismy sypiacy sie strop oraz lejaca sie rope wiec szybko zadzwonilismy po sluzby ratownicze jednak one przyjechaly za pozno zeby uratowc kierowce.... i to o duzo za pozno

.. tak bo najlepiej pewnie, to służby ratownicze powinny być na miejscu 5 minut przed wypadkiem i czekac na tego Tira.. wtedy nie przyjechały by zapóźno..

szkoda tylko ze właścicielka działki i domu w który wjechał TIR kilka miesięcy wcześniej zrównała nasyp który na pewno nie dopuścił by do takiej sytuacji bo cała energia poszła by w nasyp a nie w śćiany domu i tym powinien sie zająć nadzór budowlany i ubezpieczyciel nie powinna dostać żadnego odszkodowania... Inna sprawa to taka że kierowca dziwnie sie zachowywał od samej warszawy... ludzie na CB radiu mówili że nosiło go po całej drodze, wyprzedzał na podwójnej ciągłej i krzyczał ze nikt go nie wyprzedzi a po wypadku wszystko ucichło i juz wiadomo kto to jechał ale czemu tak to się skończyło...na pewno droga nie jest źle wyprofilowana jadąc zgodnie z przepisami nie ma prawa ci się stać coś na tym łuku ale jak się nie ma zdrowego rozsądku to tak to się kończy... Do myślenia może dać tylko to co by się stało gdyby ten TIR był załadowany i ważył by 40t podejrzewam ze zatrzymał by sie dopiero na domu handlowym.

Wszyscy mówią, że źle jest droga wyprofilowana, że skrzyżowanie jest źle zbudowane itd. Ja się z tym jak najbardziej zgadzam, dużo jest wypadków na tym odcinku, ale z drugiej strony też dużo tirów jeździ nocą, w dużo gorszych warunkach pogodowych i jakoś nic się nie dzieje! A teraz kierowca tego tira już wcześniej jechał jak wariat, jakby śmierci szukał i teraz to, że się rozwalił to na pewno wina drogi! Bez sensu! Wątpię, żeby zasnął, bo jeśli to jego wcześniejsze zachowanie też było wynikiem zmęczenia. Więc jeśli co chwilę łapał się na tym, że przysypiał to dlaczego zjechał na 5 minut, żeby zrobić sobie przerwę i chociażby rozprostować kości! I nikt mi nie wmówi, że sobie myślał, że ma jeszcze te 40km do domu to dojedzie. To też świadczy o tym ile miał oleju w głowie. A poza tym, prawdziwym szczęściem w nieszczęściu jest to, że w tamtym momencie nikogo nie było na chodniku. Bo przechodzeń nie miałby najmniejszej szansy!

kierowca musiał mieć jakiś problem ale nie z samochodem i drogą ale z samym sobą, najgorsze że w domu czekała na niego matka, starsza kobieta, aż serce ściska co ta kobieta przeżywała w wigilie i przeżywa nadal, już nie ma na kogo czekać

Wszyscy się wypowiadają na ten temat a to są tylko spekulacje insynuacje. Tylko brak wypowiedzi ludzi którzy znają tą firmę. Ludzie popatrzcie tylko jakimi autami jeżdżą w tej firmie stare reno major lub menager, iveco, volvo to było ostatnie bo ok. 1,5 roku temu jakiś kierowca skasował koło warszawy zatrzymując się na naczepie. Większość tych aut jest wyeksploatowana dobre auta jeżdżą na międzynarodówce a stare robią krajowy transport. Jak by się ITD wzięłło za kontrolę tych aut to firma by dość szybko upadła. A tak mają wrsztat samych druciaży. Że ludzie tam pracują bo niepójdą kraść.

alek napisał:

szkoda tylko ze właścicielka działki i domu w który wjechał TIR kilka miesięcy wcześniej zrównała nasyp który na pewno nie dopuścił by do takiej sytuacji bo cała energia poszła by w nasyp a nie w śćiany domu i tym powinien sie zająć nadzór budowlany i ubezpieczyciel nie powinna dostać żadnego odszkodowania... Inna sprawa to taka że kierowca dziwnie sie zachowywał od samej warszawy... ludzie na CB radiu mówili że nosiło go po całej drodze, wyprzedzał na podwójnej ciągłej i krzyczał ze nikt go nie wyprzedzi a po wypadku wszystko ucichło i juz wiadomo kto to jechał ale czemu tak to się skończyło...na pewno droga nie jest źle wyprofilowana jadąc zgodnie z przepisami nie ma prawa ci się stać coś na tym łuku ale jak się nie ma zdrowego rozsądku to tak to się kończy... Do myślenia może dać tylko to co by się stało gdyby ten TIR był załadowany i ważył by 40t podejrzewam ze zatrzymał by sie dopiero na domu handlowym.

TO TY