Metalową rurką pobił sąsiadkę, chciał zabić jej psa. Kobieta ledwo uszła z życiem

Baba nie jest głupia i wykazała się przytomnością umysłu, że wypuściła psa i sama uciekła. Gdyby tego nie zrobiła kto wie jak by się skończyło. Pies jest łagodny i nikogo nie atakuje bo to domowy pies a nie szkolony wilczur. Jaką szansę może mieć niespodziewająca się niczego kobieta do której nagle wpada agresywny młody mężczyzna z metalowy prętem. Zachowała się prawidłowo, ale i tak poniosła stratę moralną, zdrowotną i materialną. Tłumaczenie, że chciał tylko zabić psa jest zupełnie niewiarygodne.Nie chcemy go więcej oglądać na osiedlu. Boimy się!!! Dozór policyjny to kpina. Rodzice byłi w domu i pewnie nawet nie widzieli kiedy wyszedł. Oni też są winni, że po grudniowym incydencie nie zrobili wszystkiego , aby go leczyć. Zaslepiła ich miłość rodzicielska.

Dlaczego jak uderzyl psa i nic mu na szczęście sie nie stało to jest kwalfikacja usilowanie zabójstwa a w przypadku tej Pani gdzie byla uderzana duzo razy wiecej doznala urazenia powyżej 7 dni to jest uszkodzenie ciała. Przecież to smieszne że chciał uderzyć psa ta Pani dostał po głowie plecach i rekach dla mnie to jest NIEZROZUMIALE

Pokrzywdzenie w tej sprawie nie dajcie zamieść tej sprawy pod dywan. Dajcie znać medio ogólnopolskim, niech wiedza. Jak pierwsza sprawę zle zrobili to nie dajcie zeby drugi raz tak zrobili

Niezwykle istotne w tej sprawie jest to że Benjamin K. to syn pisowskiego wiceprezydenta miasta.

Pan Grobel, były działacz PZPR i zastępca naczelnika miasta Puławy w stanie wojennym jest w koalicji z PIS. Miasto ma się świetnie, nie ma nepotyzmu, układów, powiązań. Młodzież zostaje i ma prace. Tv pokazuje piękne uśmiechy, sztandary z kościołów i spod pomników, przecięcia wstęg i panów prezydentów z dziećmi w szkole. Co wy jeszcze chcecie?

no i co się dziwicie ludziom psychika siada, sama mam po sąsiedzku 6 psów, do tego przychodzi jeszcze ok. 2-3 psów z okolicy i jak ok. 9 psów cała noc się tłuką ,szczekają, nie dają spać, no kuźwa idzie zidiocieć.

Jak ten debil wróci na nasze osiedle to będziemy stali po ich domem i pilnowali ich jak małpy w zoo

Jak wróci to żeby później nikt nie miał pretensji jak coś mu się stanie

fela przestań tu juz trolowac. Wróć na łono swojej macierzystej partii.

Pierdolone pisiory

to ludzkie gówno bendżamin do utylizacji, po co to coś ma żyć?

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Jak wróci to żeby później nikt nie miał pretensji jak coś mu się stanie

Człowieku nie pisz takich rzeczy, bo  zabójcy psów, włamywacze,bandyci bijący i łamiący kości prętami metalowymi, tnący twarze, zagrażający życiu innych, nie są karani. Ale ciebie moment skarzą. Taki kraj. Takie miasto. Mamy przecież prawo i sprawiedliwość!

niech go ruchają w *** w tym kiciu

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Czy ktoś wie na jakiej ulicy mieszka ten człowiek?jestem z Włostowic i zaczynam sie obawiać bo mam wyszczekanego psa ktory biega po ogrodzie.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

-------------------------------------------------- współczuję sąsiadom, mam nadzieję, że długo nie poszczeka

A ja mam nadzieje że Ty debilu długo nie pozyjesz-skąd wiesz że mam sąsiadów i że pies szczeka w ogrodzie a nie w domu?

Drodzy Państwo jak nic nie rozumiecie to nie piszcie głupot i nie oczerniajcie ludzi, prokuratorów, przykro czytać jak nieświadome i niedouczone jest nasze społeczeństwo.

Ha ha ha widzę że prokuratura zaczyna się bronić pewnie nie mają sobie nic do zarzucenia. Gdyby to był ktoś inny a nie syn Tadzia to dawno by pierdział

gosc napisał:

A ja mam nadzieje że Ty debilu długo nie pozyjesz-skąd wiesz że mam sąsiadów i że pies szczeka w ogrodzie a nie w domu?

gosc napisał:

---------------------------------------------------  debilu coś napisał wcześniej, przeczytaj sobie

"Ostatnie zdarzenie tego rodzaju miało miejsce w grudniu 2016 roku, podczas świąt. Wtedy mężczyzna przez właz w dachu dostał się do domu innych sąsiadów i nożem zadźgał ich kilkunastoletniego psa" ... czy tego człowieka badano psychiatrycznie ?

Tak oczywiście że badano przez godzinę a powinno się badać przez parę dni do czterech tygodni