Nałęczów droższy od Warszawy

jestem właścicielem budynku w którym prowadzę punkt Plusa. Jedyną drogą dojazdu do firmy jest dworzec PKS gdzie znajduje się ten słynny parking. Moi klienci, dostawcy, pracownicy czy przedstawiciele firm współpracujących zmuszeni są zostawiać samochody za miastem, lub płakać i płacić. Firma PKS nie jest (co dziwne) zainteresowana współpracą i zarabianiem pieniędzy. 3 lata temu wysłałem do Prezesa propozycję współpracy. Miała ona polegać na tym że wpłacał bym na konto Firmy ustaloną kwotę pieniędzy za kilka miejsc parkingowych przeznaczonych dla mnie i moich klientów. Nie dostałem do dnia dzisiejszego żadnej odpowiedzi. Wychodzi na to że Firma PKS nie potrzebuje pieniędzy a parking prowadzi tylko po to żeby dawać zatrudnienie ludziom. Dlatego pewnie tak wysoka cena za parkowanie. To wszystko w trosce o swoich pracowników. Mają spokojną pracę. Dziennie wystawiają kilka biletów. Tak to nie pomyłka. Za miejsce parkingowe dostajemy nie paragon, ale bilet gdzie jest wpisany 1 km. O wystawieniu faktury w przypadku firm możemy zapomnieć. Chodzi przecież o dobro pracowników. Nie mogą się przemęczać. A może to pomysł na reklamę naszego miasta??? Duże duże brawa Panie Prezesie. Pozdrawiam i gratuluję .