Pielęgniarki i lekarze wyjdą na ulice. Będą protestować przeciwko zwolnieniom

Ci sami dalej rządzą: Popiołek, w mieście przyspawany do władzy Grobel z Wojcikową. Myślałem ze PIS to zmieni. Ale oni wchodzą w kolacje ze starymi komuchami i pzldowdzami. Bo ministra Sadurska tak karze? Jarek ratuj!

Co się martwicie.... Dobra zmiana pomoże.

Ile zarabiają 30letni lekarze? Ile 40letni? A 50, 60, 70letni? Jak im tak źle, to dlaczego swoje dzieci pchają w taką biedę?!

Na początku i dla mnie kasa była na ostatnim miejscu. Chciałam być szlachetna jak doktor Quinn z amerykańskiego serialu. Wyszło inaczej – mówi doktor Agnieszka, 42-letnia urolog ze szpitala w zachodniej Polsce. Nie powie, z jakiego miasta, bo wszyscy się domyślą, że to ona. Jest wnuczką i córką lekarza, mąż też jest lekarzem. Kasa pojawiła się po zakończeniu specjalizacji II stopnia. To było tuż po roku 2007, kiedy lekarze strajkami wywalczyli sobie spore podwyżki. Wcześniej średnie zarobki lekarza z II stopniem specjalizacji wynosiły 5923 zł brutto. Teraz ten sam lekarz na etacie zarabia 7675 zł, a na umowie kontraktowej 10 278 zł. Dziś doktor Agnieszka mieszka w ładnej willi z dwoma garażami: jeden na limuzynę, drugi na terenówkę. Ma zatrudnioną na stałe gosposię Ukrainkę i co roku wypasione wakacje, ostatnio w Dominikanie. I przyznaje szczerze: nigdy wcześniej lekarze w Polsce nie zarabiali tyle co dziś. (za Newsweek)

Dr Agnieszka z kontraktu w dwóch szpitalach – publicznymi i prywatnym – z dyżurami i dorywczą pracą w całodobowej pomocy medycznej wyciąga 13 tys. na rękę. Jej mąż Tomasz, znany chirurg, zarabia już dwa razy więcej. Pracuje na czterech kontraktach. Nie zawsze jest tam, gdzie akurat być powinien. W jednej z prywatnych klinik na co dzień bywa wirtualnie – właściciele przymykają na to oko, bo nazwisko Tomasza na drzwiach gabinetu podwyższa prestiż placówki.

– Szczerze? W dupach się nam poprzewracało – nie kryje rozgoryczenia dyrektor szpitala na północy Polski, też lekarz. I podaje przykład: gdy odmówił lekarzom podwyżki o 2 złote za godzinę (a pensje zjadały już 80 proc. budżetu szpitala), dostał od nich informację, że na stole leży pacjentka w ciężkim stanie. I że cierpliwie czekają z operacją do czasu, aż dostaną podwyżkę. Nie dostaną? Nie tylko pacjentka będzie miała kłopoty. Choć ona akurat może mieć największe, bo umrze. Dyrektor się ugiął, dał podwyżkę. – Zatraciliśmy się. Trzeba mieć dużo samozaparcia, by nie ulec pokusie mamony – uśmiecha się Dariusz, 38-letni neurochirurg z powiatowego szpitala w centralnej Polsce. Jeszcze niedawno i on zarabiał kokosy, pracował w Warszawie, w dwóch prywatnych klinikach, miał świetnie opłacane fuchy. W ciągu zaledwie kilku lat dorobił się domku na przedmieściu i SUV-a.

Ile zarabiają lekarze w Lubelskim: http://www.dziennikwschodni.pl/lubelskie/ile-zarabiaja-lekarze-w-woj-lubelskim-ponad-10-tys-zl-dla-ordynatora,n,150129858.html

a zamknąć to wszystko na 4 spusty - tak są problemy, strajki, długi Pacjenci - a kogo to obchodzi? Kto ma samochód jeździ do Lublina reszcie pozostanie codzienna modlitwa zdrowie

To jest Polska, kraina mlekiem i miodem płynąca!!!! Zarabiam zbyt dużo żeby dostać 500+ na dziecko, zarabiam zbyt mało żeby dostać kredyt 150 tys zł na zakup mieszkania, a muszę płacić co miesiąc za wynajem mieszkania 1 tys zł. I jak tu wychować kolejne pokolenia Polaków?

Zrób drugie dziecko. Dostaniesz 500+ i dochód rozłoży się na 4 osoby. Może i kredyt dostaniesz.

Przewidują zwolnienia, które z pewnością nastąpią. Walczą z pasem, który zwykle wygrywa. W przeciwieństwie do ciebie nie są jednak dupkami. Wejdź w położenie zagrożonych utratą pracy.

[Pielęgniarki OK ,ale lekarze - to im się we łbach wywraca !!!!] Tobie nie miało się co przewrócić, bo jesteś imbecylodebilem.

[na 500 zł za darmo dla orzmnażających się jest a już na zatrudnienie personelu pomagająym chorym pieniędzy nie ma, ludzie, co te pieprzone pisowce z nami robia ] Nie za darmo i nie dla zwierząt. Ciebie suka na moście nie wysrała. Ich również nie.

[Przecież radę powiatu to PIS(prawie cały)-miała być dobra zmiana...] Rada powiatu jest ustalona przez PO i PSL. PIS zmienia jedynie tam, gdzie ma do tego prawo.

[To winni PO-PSL!!!Do chlewu!!! ] Nie do chlewu, ale są winni.

Rozwalić ten szpital i leczyc sie w Lbn. 

Panie Q w powiecie rządzi PiS z PSL, zapamiętaj sobie. I to oni ponoszą winę za sytuację szpitala. Jesteś jak mi się wydaje typowym pisowskim trollem, albo alfabetu nie znasz

po co tyle pisania pikiet itp. tam tylko zwolnienia pomogą bo być może jest personelu za dużo. nikt szpitala nie zamknie ale też nie powstrzyma dyrektora od redukowania stanowisk.