Starosta kontra naczelnik. Chodzi o politykę czy o pracę?

Brzózka nic nie robi od miesięcy, można go spotkać głównie przed starostwem lub na jego korytarzu. Zachowuje się jakby mu wszystko było wolno bo jest panem radnym - świętą krową. Bardzo dobra decyzja - zwolnić darmozjada!

Radosław Brzózka: Nic w tej sprawie nie mam do ukrycia. Moje stanowisko można przeczytać tutaj: http://blog.radoslawbrzozka.pl/2015/12/jestes-prawicowy-zwolnij-sie-albo-cie.html

Brzózka to gość, który przez uczciwość nie wyniósłby jednej kartki z urzędu. Miałem okazję się z nim zawodowo zetknąć. Wiem co mówię. A poza tym, o ile mi wiadomo, on do żadnej partii nie należy. Facet zna się na oświacie, urzędnikiem jest od 10 lat, więc cała sprawa je szukaniem haka i typowo polityczną hucpą.

SITWA w pełnej krasie! To pokolenie i myślenie Burego i synalków komunistycznego ZSL. Może by tak przestali chlać będąc w pracy na posadach opłacanych z naszych podatków! Kampanię też robili "w pracy" lajkując sobie nawzajem na FB i TT. W gminach od dziesięcioleci jest dokładnie tak samo! Gumofilce zatrudniają niesamowitych CIENIASÓW, czasami wręcz byłych przestępców. Rodziny stadami wsadzają na sztucznie stworzone stołki. I później mamy - błędy ortograficzne w urzędowych pismach i CUDA NAD URNĄ np. w wyborach samorządowych dorzucone karty na 26%. Pogonić tych darmozjadów.

Kodeks honorowy Panom proponuję. Pojedynek byłby właściwym rozwiązaniem (słowny oczywiście).

Jawna gierka polityczna. Wchodzi nowa władza i robi 'reorganizację', żeby usunąć ze stanowiska kogoś niewygodnego. A jak ktoś niewygodny po mniej lub bardziej subtelnych 'zachętach' sam nie odchodzi, to zawsze znajdzie się jakiś pretekst, nieważne czy prawdziwy czy nie. Może by tak o dobro wyborców zadbać, a nie o rozgrywki polityczne i obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi.

PO _ PSL i wszystko jasne ;)

Trzeba jednak zrewidować, czy wybory samorządowe 2014 były przeprowadzone rzetelnie i uczciwie.

Panu Brzózce  nie wolno łączyć pracy z polityką, a proszę popatrzeć co robi zarząd starostwa -tym można -święte słowa powtórzyc wybory !

Brzózka to wyznawca radia Maryja , najchętniej starostwo przerobił by na kaplicę

http://tv-trwam.pl/film/polski-punkt-widzenia-prof-dr-hab-m-ryba-p-winski-r-brzozka Lans w godzinach pracy.

Z przedstawionego materiału wynika, że nowa władza PO i PSL próbuje się pozbyć uczciwego człowieka, którego uważa za "nieswojego". Nie może za zaniedbania odpowiadać ktoś, kto w czasie kiedy one powstały nie sprawował funkcji i nie podejmował decyzji. Przypomina to starą metodę "dajcie nam człowieka a kij do bicia i paragraf się znajdzie". I nic z tym wspólnego nie mają ani poglądy polityczne pana Radosława Brzózki ani jego światopogląd religijny. Nie od dzisiaj wiadomo, że każda władza a szczególnie PSL chce mieć w urzędach "swoich" ludzi, na których można się wesprzeć i utrzymać raz zdobytą władzę. W tym wszystkim chodzi więc tylko o pretekst do pozbawienia kogoś pracy i dobrego imienia w "białych rękawiczkach" - czysty makiawelizm. Oświatowiec.

https://umswidnik.bip.lubelskie.pl/upload/pliki//Radoslaw_Brzozka.pdf Ponad 7 tysięcy zł zarabia Brzózka w starostwie nie wykonując żadnej pracy. Ten rzekomo kryształowy człowiek, jak piszą tu pisowskie trolle, jeździ do Rydzyka w czasie godzin pracy albo bloguje o in vitro czy tam innych zamrożonych komórkach. Do tego oczernia pracodawcę w mediach przypisując nowemu zarządowi pobranie niezależnej dotacji w czasach, gdy to on za to odpowiadał. Żenada i bezczelność. https://umswidnik.bip.lubelskie.pl/upload/pliki//Radoslaw_Brzozka.pdf

Temu z PeZeLu to nie ma co wierzyć Oni się nie sprawdzili. Pora na śmietnik.

Gościu na starostę się po prostu nie nadaje. Polityka mu wzrok popsuła! BRAWO Panie Radosławie. Zło dobrem zwyciężaj!

A jak w starostwie pod nos podkładali listy poparcia do sejmu to wtedy było OK? i haraszo?

Ten co sprawdził oświadczenie majątkowe widzi podane kwoty i nie jest to na rękę 7 tys., widzi, że Brzózka nie jest w żadnych radach nadzorczych, nie ma samochodu wartego więcej niż 10 tys. itd. To mi dopiero krezus! A audycja z Trwam to jakoś jest po 20.00 Jaki urząd pracuje w takich godzinach, to nie wiem.

Nie popieram żadnej ze stron, ale zupełnie odleciane są zarzuty (pewnie starostowych trolli), że gość, któremu nie przydzielono stanowiska i zakresu obowiązków, nic nie robi w pracy. A co? ma pluć i łapać? Ogranijcie się. Przydzielcie zakres, to będzie robił.

z dystrybutora na dyrektora to już był ogromny skok społeczny, ale starosta to już go przerasta - cuda nad urną ten Kołodziejczyk wyprawia 

Mam pytanie do tych wszystkich prawych i sprawiedliwych obrońców. Ile osób już straciło pracę, a ile zamierzacie zwolnić po przejęciu władzy. Oszczędzicie sprzątaczki czy je wywalicie?