....chętnie dołożę swoją cegiełkę, ale pod warunkiem, że Dz. Wsch. potwierdzi, iż ta nieruchomość była ubezpieczona!!!
W innym wypadku nie liczcie na mnie.....
|
|
Ciekawe, czy ty masz swój lokal ubezpieczony?. Myślisz, że za pieniądze z odszkodowania można wybudować nowy dom, bez pomocy tylko "miłosiernych" ludzi?.
|
|
Niech sobie jadą za granicę zarobić kasę na nowy dom są młodzi, zdrowi mogą sami sobie zapracować
|
|
Nie chcesz dać przysłowiowej złotówki?- to się nie wymądrzaj. Nieszczęście spotkać może każdego. Ciebie też- nawet się nie spodziewasz z której strony.
|
|
Ciekawe, czy ty masz swój lokal ubezpieczony?. Myślisz, że za pieniądze z odszkodowania można wybudować nowy dom, bez pomocy tylko "miłosiernych" ludzi?.
1. Oczywiście jestem ubezpieczony na niemalże każdą ewentualność!
2. Nie uważam, że z ubezpieczenia można odtworzyć stan pierwotny, a szczególnie nie zrekompensuje to strat
drobiazgów mających wartość emocjonalną!
3. Niestety, ale większość ludzi zachowuje się bezrefleksyjnie i dopiero po tragedii wyciąga rękę o pomoc ...
|
|
@tak... to sprawdź swoje ubezpieczenie na wypadek wybuchu konfliktu zbrojnego lub lepiej wystapienia wody z koryta rzeki. Bo ubezpieczenie to masz, gdy zaleje ciebie sąsiad z góry, a o rzece nie ma słowa. Ja tam dorzucę swą cegiełkę e-przelewem bez sprawdzania, czy byli ubezpieczeni u sępów. Mi już kiedyś wypłacili AC za auto, bo bylem głupi i wybrałem najdroższą opcję... Pierwsze auto ubezpieczyłem na maksa. To wiesz co mi ubezpieczyciel o jakże wymowniej nazwie UNIQA zarzuciło? Że ubezpieczajac me ukochane autko specjalnie zawyżyłem wartość rynkową i obcieli mi o 30% wartość auta, na ktore było ubezpieczone. Co ciekawsze to agent wówczas podał mi maksymalną wartość, bo ja chciałem jeszcze wyżej ubezpieczyć. A co ta zaniżona wartość dawała ubezpieczycielowi, że zamiast naprawić mi auto, mogli mi zaproponować kasację... czyli wyplacić 20% wartości pojazdu. W ch... robia Polaków firmy ubezpieczeniowe. Po 2 miesiącach zmiękli, gdy poinformowałem ich, że auto naprawilem z własnej kieszeni, a faktury przedłożyłem adwokatowi i jestem gotowy wejść w spór sądowny. Wiedzialem, że z dziadami wygram. No, ale mój szef z pracy powiedział, że już z pewnością nie będę klientem UNIQA. Nie mylił się.
|
|
aleś mądry, chyba zostałeś spłodzony na udrekę temu światu |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|