Wczoraj - w sobotę, wczesnym popołudniem, jedną z głównych ulic Zamościa przejechała kawalkada wyjących wozów policyjnych, gnali trasą w kierunku Szczebrzeszyna. Z przodu kilka aut, w tym typu więźniarka, z tyłu tyle samo , a w środku tej kolumny autobus z młodymi mężczyznami. Wozów policyjnych było z dziesięć. Jeśli to była obstawa kibiców, to ja "formulę" jak mówi w reklamie Hołowczyc, bo w mieście nie został pewnie ani jeden policjant - w razie czego nie byłoby komu interweniować. I myślę sobie, że chyba w tym wszystkim jest coś nie tak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz