Ksiądz obmacywał uczennice. Trafił do innej parafii. Proces ruszy w sierpniu

Wszystko w imię Boga :) jebać te czarne pająki to najzwyklejsza mafia facetów w sukienkach.

Pozdrawienia dla parafian z Hrubieszowa...

...frustracje spowodowane nieustającymi atakami na Kościół i duchownych przyniosą odwrotny skutek, i prawdziwi Polacy jeszcze szczelniejszym uściskiem poparcia i opieki powinni otaczać swoich duszpasterzy!

Wszystko w imię Boga :) jebać te czarne pająki to najzwyklejsza mafia facetów w sukienkach.

hah, to że niewłaściwy człowiek został księdzem, to nie wina kościoła, że polak z prlu kradnie w sejmie, to nie wina rządu, że patrol drogówki bierze w łape, to nie wina instytucji policji ... to wszystko jest od milionów lat, zmienia się jedynie czas i forma, a największy egoizm to myślenie, że za nachych czasów jest inaczej i jesteśmy w stanie zatrzymać wodę w rzece

widocznie tak Bozia chciała

Wszystko w imię Boga :) jebać te czarne pająki to najzwyklejsza mafia facetów w sukienkach.

 

widocznie tak Bozia chciała

JUDE ???

JUDE ???

DEBIL ???

Przypominam że z Ksiundzem to nie gżech! Tak Ksiundz Proboszcz Dobrodziej mówił.

Ale to przyzwoity ksiądz. Macał tylko te gorsze, z invitro.

nic mu nie zrobią

DEBIL ???

Ładne masz imię - DEBIL a na nazwisko jak? 

to dzieci uwiodły xiędza,na pewno .

Tak bywa dzieci są wszystkiemu winne, może prowokują

Wcześniej [ten ch.uj - dopisek] wykładał na uczelni. Robił karierę naukową. Decyzją biskupa [to ten głąb od zaproszenia szamana Bashobory z Czarnego Lądu] trafił do parafii św. Mikołaja Hrubieszowie, gdzie jest rezydentem. Do tej samej parafii został skierowany przed rokiem bohater innego skandalu. Ksiądz Andrzej T. był proboszczem parafii w Lipsku pod Zamościem. W maju 2014 r. policja przyłapała go na prowadzeniu auta po pijanemu. Ksiądz jechał na katechezę do miejscowej podstawówki. Miał 0,84 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, a sąd skazał go na 1,2 tys. zł grzywny. Duchowny odwołał się od wyroku i wywalczył zmniejszenie jej do 800 zł. Minął miesiąc, a ksiądz stał się bohaterem kolejnego skandalu. […] Jak wynika z akt sprawy […] Nakręcił film z intymnego zbliżenia, z duchownym w roli głównej. Spotkanie trwało krótko, bo ktoś zadzwonił do księdza z prośbą o ostatnie namaszczenie.[…] ks. Andrzej T. został kapelanem w jednym z domów pomocy społecznej w powiecie tomaszowskim. Andrzeju Puzonie coś Ci ogromnie śmierdzi w Twoim Hrubieszowie. Wstyd i skurw.ysyństwo sukienkowi z diecezji zamojskiej, a Budzik śpi ! Leczcie się ku.tasy, a nie pouczajcie. Fe

Zajmijcie się aferami PO a nie bzdurami na prowincji.

Wcześniej [ten ch.uj - dopisek] wykładał na uczelni. Robił karierę naukową. Decyzją biskupa [to ten głąb od zaproszenia szamana Bashobory z Czarnego Lądu] trafił do parafii św. Mikołaja Hrubieszowie, gdzie jest rezydentem. Do tej samej parafii został skierowany przed rokiem bohater innego skandalu. Ksiądz Andrzej T. był proboszczem parafii w Lipsku pod Zamościem. W maju 2014 r. policja przyłapała go na prowadzeniu auta po pijanemu. Ksiądz jechał na katechezę do miejscowej podstawówki. Miał 0,84 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, a sąd skazał go na 1,2 tys. zł grzywny. Duchowny odwołał się od wyroku i wywalczył zmniejszenie jej do 800 zł. Minął miesiąc, a ksiądz stał się bohaterem kolejnego skandalu. […] Jak wynika z akt sprawy […] Nakręcił film z intymnego zbliżenia, z duchownym w roli głównej. Spotkanie trwało krótko, bo ktoś zadzwonił do księdza z prośbą o ostatnie namaszczenie.[…] ks. Andrzej T. został kapelanem w jednym z domów pomocy społecznej w powiecie tomaszowskim. Andrzeju Puzonie coś Ci ogromnie śmierdzi w Twoim Hrubieszowie. Wstyd i skurw.ysyństwo sukienkowi z diecezji zamojskiej, a Budzik śpi ! Leczcie się ku.tasy, a nie pouczajcie. Fe

JUDE ???

Wcześniej [ten ch.uj - dopisek] wykładał na uczelni. Robił karierę naukową. Decyzją biskupa [to ten głąb od zaproszenia szamana Bashobory z Czarnego Lądu] trafił do parafii św. Mikołaja Hrubieszowie, gdzie jest rezydentem. Do tej samej parafii został skierowany przed rokiem bohater innego skandalu. Ksiądz Andrzej T. był proboszczem parafii w Lipsku pod Zamościem. W maju 2014 r. policja przyłapała go na prowadzeniu auta po pijanemu. Ksiądz jechał na katechezę do miejscowej podstawówki. Miał 0,84 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, a sąd skazał go na 1,2 tys. zł grzywny. Duchowny odwołał się od wyroku i wywalczył zmniejszenie jej do 800 zł. Minął miesiąc, a ksiądz stał się bohaterem kolejnego skandalu. […] Jak wynika z akt sprawy […] Nakręcił film z intymnego zbliżenia, z duchownym w roli głównej. Spotkanie trwało krótko, bo ktoś zadzwonił do księdza z prośbą o ostatnie namaszczenie.[…] ks. Andrzej T. został kapelanem w jednym z domów pomocy społecznej w powiecie tomaszowskim. Andrzeju Puzonie coś Ci ogromnie śmierdzi w Twoim Hrubieszowie. Wstyd i skurw.ysyństwo sukienkowi z diecezji zamojskiej, a Budzik śpi ! Leczcie się ku.tasy, a nie pouczajcie. Fe

Ile tego " mocarza " trzeba przybrać żeby tak pierd olić ?

Kolejny raz mielony ten sam news z tym samym księdzem. Od iluś miesięcy. Zauważyłem to, choć sporadycznie odwiedzam DW. Wciąż czekam na choć jeden artykuł o zwykłych pedofilach, a zwłaszcza pedałach. Wiadomo, że grasują, wiadomo, że mają na koncie ofiary. I jest ich o wiele więcej, co potwierdzają skąpe i trudno dostępne statystyki, upadli księża to margines procederu. Dziś Polacy są pozbawieni dostępu do takich informacji. Zauważcie, że lewactwo organizuje "dumne parady", gdzie chwali się swoją odmiennością, ale boi się ujawniania statystyk przestępczości pod kątem głoszonej ideologii. Dziś nic nie chroni polskich dzieci przed pedałami-pedofilami. Księża są jak na widelcu, bardzo łatwo ich wyróżnić z tłumu, ale o wiele gorzej sprawa wygląda z lewakami o przestępczych skłonnościach. Ciekawe czy Dziennik Wschodni z równą gorliwością zajmie się sprawą anonimowości pedałów, którzy popełniają seksualne przestępstwa?

hah, to że niewłaściwy człowiek został księdzem, to nie wina kościoła, że polak z prlu kradnie w sejmie, to nie wina rządu, że patrol drogówki bierze w łape, to nie wina instytucji policji ... to wszystko jest od milionów lat, zmienia się jedynie czas i forma, a największy egoizm to myślenie, że za nachych czasów jest inaczej i jesteśmy w stanie zatrzymać wodę w rzece

Wszystko się zgadza ale nazywajmy rzeczy po imieniu a nie zamiatajmy pod dywan. Policjanci za przeproszeniem nie głoszą głupot o miłości, szacunku itd A od miłosierdzia księży aż rzygać się chce

Ile tego " mocarza " trzeba przybrać żeby tak pierd olić ?