Mieszkanka Szczebrzeszyna ma dość \"robienia za drogowskaz\"

na początku urzednik mówi ze jest od pomagania, a potem że osoba której G.wno to wszystko powinno obchodzić ma złożyć wniosek o szanowne postawienie drogowskazu przez Wielmożnego Pana Urzędnika, który w trybie pilnym - 6 miesięcy tenże wniosek rozpatrzy, przemyśli, a może jak się dłużej zastanowi to dojdzie do jakichś wniosków. Paranoja !!!!!!!!!!!!!

Turyści chcący do jechać z Warszawy czy Lublina do Zwierzyńca są zdezorientowani. a je jestem zdezorientowany czytając tan artykuł .To gdzie oni chcą do.... .BYK Jakąś redakcja tego zdania by się przydała.Z warszawy czy lublina do zwierzyńca nie jedzie się przez szczebrzeszyn.Jak już ktoś chce to bierze mapę i widzi numer drogi i ,że do biłgoraja jedzie się przez zwierzyniec

4545 napisał:

Turyści chcący do jechać z Warszawy czy Lublina do Zwierzyńca są zdezorientowani. a je jestem zdezorientowany czytając tan artykuł .To gdzie oni chcą do.... .BYK Jakąś redakcja tego zdania by się przydała.Z warszawy czy lublina do zwierzyńca nie jedzie się przez szczebrzeszyn.Jak już ktoś chce to bierze mapę i widzi numer drogi i ,że do biłgoraja jedzie się przez zwierzyniec

ZNAWCO GEOGRAFII PLECIESZ JAK POPARZONY !

co to za warszawiacy jeśli nie mają nawigacji w swoich flotowych furach, a tak na marginesie to po co jechać do tego zwierzyńca ?!

Sporo ludzi odwiedza najpierw Zamość a potem jedzie do Szczebrzeszyna i Zwierzyńca. Sam kiedyś tam błądziłem i pytałem jakiegoś "tubylca" o drogę.

ja na jej miejscu sprzedawał bym mapy warszawiakom i z bani

Dobra myśl z tymi mapami.

Postawić 2 tablice, na jednej napisać "Brody Małe, Zwierzyniec", na drugiej "Topólcza, Zwierzyniec" i ewentualnie odległości. A pani, do której przychodzą kierowcy niech wywiesi na furtce lub drzwiach kartkę z informacją.

ik napisał:

na początku urzednik mówi ze jest od pomagania, a potem że osoba której G.wno to wszystko powinno obchodzić ma złożyć wniosek o szanowne postawienie drogowskazu przez Wielmożnego Pana Urzędnika, który w trybie pilnym - 6 miesięcy tenże wniosek rozpatrzy, przemyśli, a może jak się dłużej zastanowi to dojdzie do jakichś wniosków. Paranoja !!!!!!!!!!!!!

Wniosek byłby potrzebny gdyby to była prywatna sprawa tej pani, a tutaj mamy do czynienia z ważnym interesem społecznym. Urzędnik który w takiej sytuacji czeka na pismo, lekceważy interes społeczny, a więc kwalifikuje się do zwolnienia.

"Ta pani powinna się jednak zwrócić z odpowiednim, pisemnym wnioskiem. Wtedy go rozważymy. To jest urząd i takie mamy procedury" Czy ta Pani zwróciła się z wnioskiem do tego faceta, by pracował w tym urzędzie?

Maniek napisał:

ja na jej miejscu sprzedawał bym mapy warszawiakom i z bani

Ta, i życzliwy sąsiad szepnąłby tu i tam, że sprzedajesz je bez zarejestrowanej działalności, po czym przyjaciele z ZUSu i US przysłaliby do Ciebie komorasa żeby ściągnąć zaległe składki. Interes życia

Racja - najlepiej postawić dwa znaki, podać na każdym odległość i turysta sobie wybierze, która droga mu się bardziej podoba Pani może sobie ustawić automat przy furtce - po uiszczeniu opłaty w wysokości 1zł zostanie udzielona odpowiednia informacja wygenerowana przez automat. W ten sposób - jedni za 1zł pojadą w lewo, a inni w prawo. Każdy będzie miał poczucie dobrze obranej drogi, zaś Pani - skoro ma pielgrzymki - dorobi sobie

Akurat kierowcy mają czas to wszystko czytać

powiini wybrac ta droge ktora w przyszlosci bedzie latwiejsza do rozbudowy , np, europejczyk bedacy na wakacjach , wybierze droge szybkiego ruchu bardziej widoczna, jakosciowo lepsza a nie bedzie jechal 30km/h jakimis pipidowkami miedzy domkami, natomiast mejscowi beda miel wybro , jednak dla przyjezdnych proponuje uproscic to do minimum

zeno napisał:

ZNAWCO GEOGRAFII PLECIESZ JAK POPARZONY !

kiedy to racja.weź mapę samochodową.Na niej nawet nie ma topólczy.Jak mam do wyboru drogowskaz na topólczę lub biłgoraj to chyba jasne jest,że się jedzie na biłgoraj.Sztuczny problem