Po tragedii w Zamchu. Ojciec zostawił list pożegnalny

Dlaczego matka nie zabrała ze sobą wszystkich dzieci? Biedne aniołki.

bo ponoć te kilkumiesięczne miała z kochankiem, do którego właśnie wyjechała, a dlaczego nie zabrała innych? pewnie ojciec na to nie pozwolił, a kochanek też pewnie nie miał nic przeciwko aby zostały...

Smutne.Wszystkie dzieci kocha się równo, bo są tylko dziećmi.Gdyby.......................

eda napisał:

Dlaczego matka nie zabrała ze sobą wszystkich dzieci? Biedne aniołki. [/quote]

Marek napisał:

bo ponoć te kilkumiesięczne miała z kochankiem, do którego właśnie wyjechała, a dlaczego nie zabrała innych? pewnie ojciec na to nie pozwolił, a kochanek też pewnie nie miał nic przeciwko aby zostały...

[quote name='jan' timestamp='1338382193' post='635279'] Smutne.Wszystkie dzieci kocha się równo, bo są tylko dziećmi.Gdyby.......................

przeciez to nie jest wina matki tylko tego zjeba, świnie jedne

A skąd wiecie, że matka nie chciała zabrać wszystkich dzieci tylko czekała na odpowiedni moment? Sory, ale miejsce wariatów jest w szpitalu psychiatrycznym a nie w domu z dziećmi. Z takimi ludźmi nie ma życia i co tu się dziwić, że kobieta odeszła od tego męża?

Tak to juz jest... Facet harował za granicą, wystawił hacjedę, a niewdzięcznica się gziła niepotrafiąc uszanować męża. Nie ma co się dziwić, że gość nie wytrzymał psychicznie. Szkoda tylko, że przez to wszystko tak ucierpiały małe pociechy.

Gość napisał:

A skąd wiecie, że matka nie chciała zabrać wszystkich dzieci tylko czekała na odpowiedni moment? Sory, ale miejsce wariatów jest w szpitalu psychiatrycznym a nie w domu z dziećmi. Z takimi ludźmi nie ma życia i co tu się dziwić, że kobieta odeszła od tego męża?

Jasne. Miejsce wariatów jest w szpitalu psychiatrycznym, ale miejsce matki jest w domu z dziećmi. Niby na jaki moment czekała? Aż dojdzie do tragedii? No to się doczekała...

konami napisał:

Tak to juz jest... Facet harował za granicą, wystawił hacjedę, a niewdzięcznica się gziła niepotrafiąc uszanować męża. Nie ma co się dziwić, że gość nie wytrzymał psychicznie. Szkoda tylko, że przez to wszystko tak ucierpiały małe pociechy.

Tą chałupę nazywasz hacjendą a moze od razu posiadłością? Rozejrzyj się wokól siebie ilu widzisz ludzi którym się nie układa w małżeństwie i co mają być ze sobą kiedy się wzajemnie nienawidzą? Jednak normalni ludzie rozstają się w sposób cywilizowany a wariaci jak widać robią krzywdę nie tylko sobie ale i najbliższym. Winą kobiety jest jedynie to, że nie odeszła wczesniej od tego czubka zabierajac ze sobą dzieci. Wówczas być może deb*** zabiłby tylko siebie.

Ag napisał:

Jasne. Miejsce wariatów jest w szpitalu psychiatrycznym, ale miejsce matki jest w domu z dziećmi. Niby na jaki moment czekała? Aż dojdzie do tragedii? No to się doczekała...

Nie wiesz jakie były relacje miedzy tymi ludźmi i dlaczego matka nie zabrała ze sobą pozostałych dzieci, tego nie wie żadna z komentujących osób. Jedno jest pewne, trzeba być psychicznie chorym i mieć w sobie mnóstwo nienawiści żeby zabijać własne dzieci tylko dlatego, że rodzina się rozpadła. Normalni ludzie kiedy się rozstają nie mordują swojego potomstwa.

Adam K. był normalnym człowiekiem to żona doprowadziła go do takiego czynu,gdyby go nie zdradzała ni8e wydarzyła by się taka tragedia.Mężczyzna ciągle na nią zarabiał utrzymywał rodzine a ona zupełnie nic nie robiła.Podczas gdy wyjeżdżał za granice ona jezdziła swoim a raczej męża BMW do kochanków...Przez długie lata Adam jej wieżył aż w końcu przekonał sie z kim naprawdę mieszka.chłop załamał się psychicznie po tym co zrobiła ta kobieta

Jestem kobietą, ale muszę przyznać, że tutaj zawiniła w 99 % matka!

Głupie są te baby :/ jak nie chcą męża to rozwód i dzieci jak chce niech zabiera a nie zdradzać męża i doprowadzać go do takiej psychicznej męki jeżu no niech ta baba przypomni sobie co mu powiedziała przed ołtarzem a co on i byli na TAK a teraz sa kłopoty

Głupie są te baby :/ jak nie chcą męża to rozwód i dzieci jak chce niech zabiera a nie zdradzać męża i doprowadzać go do takiej psychicznej męki jeżu no niech ta baba przypomni sobie co mu powiedziała przed ołtarzem a co on i byli na TAK a teraz sa kłopoty

to ile miała lat matka 29 czy 35?

Wierzę, że jeśli jest prawdą to, że baba go zdradzała mógł dostać depresji... Nie sądzę, żeby świadomie zmordował dziewczynki i nie sądzę, żeby zrobił to z nienawiści... Myślę, że naprawdę oszalał i niekontrolował swoich czynów. Szkoda... Takie "PANIE" co nadstawiają zada obcym facetom należałoby ten zad zaszyć na dobre, niechby pękła od g...na które ma zamiast mózgu taka baba

Mam 35 lat i jestem kobietą, mąż mnie zdradził i z zemsty nie zabiłam dzieci, skoro chciał ją ukarać to powinien był ją zabić nie dzieci. Nie możecie obwiniać matki o to co się stało, to jego 100% wina i pisanie na forum o jej winie to po prostu nie w porządku. Był chory psychicznie i rodzina musiała wiedzieć że coś się dzieje, dlaczego nikt tam im nie pomagał, gdzie byli dziadkowie? rodzeństwo?

konami napisał:

Tak to juz jest... Facet harował za granicą, wystawił hacjedę, a niewdzięcznica się gziła niepotrafiąc uszanować męża. Nie ma co się dziwić, że gość nie wytrzymał psychicznie. Szkoda tylko, że przez to wszystko tak ucierpiały małe pociechy.

Może on ją tam też zdreadzał o tym nie pomyślałeś, puszczał się z k.... które tam wyjeżdzają a w domu chcia mieć Maryje cnotliwą

zaszyjmy dajkom napisał:

Wierzę, że jeśli jest prawdą to, że baba go zdradzała mógł dostać depresji... Nie sądzę, żeby świadomie zmordował dziewczynki i nie sądzę, żeby zrobił to z nienawiści... Myślę, że naprawdę oszalał i niekontrolował swoich czynów. Szkoda... Takie "PANIE" co nadstawiają zada obcym facetom należałoby ten zad zaszyć na dobre, niechby pękła od g...na które ma zamiast mózgu taka baba

Komu mają nadstawiać jak chłop zamiast domu pilnować to zostawia młodą,atrakcyjną kobietę bo forsa jest najważniejsza.Krew nie woda i zew natury dopada każdego,chyba ,że jakiś impotent no to mu nic nie trzeba.

Teraz to nie ma znaczenia ważne jest ze dzieci cierpią na tym a szkoda ze i giną a jak chcą się gonić to niech się gonią , może nie dorośli do związku a skoro chcą coś mieć to pojechał do tej pracy a nie ma takiej dziewczyny którą nie z bajeruje a też facet lata jak ta K....szkoda dzieci bo nić nie zrobiły

UCISZMY TE OSKARŻENIA W MODLITWIE