Remontują ronda. Najpierw dla elektrowni, potem może i dla wojska

Od strony wschodniej i zachodniej nigdy nie mieliśmy przyjaciół, więc Polska powinna być przygotowana i to nie tylko pod względem dróg, ale i wojska. A tymczasem jak na razie mamy wojska jak na lekarstwo i byle jaki sprzęt. Wszystko jest takie jak przed II wojną światową, bo o tym, że nasz wspaniały rząd jako pierwszy opuściłby kraj to chyba wszyscy są pewni. Dzisiaj nawet Warszawa nie ma swojego Starzyńskiego. To nam dała ta przedziwnie zrozumiana wolność. Nie mamy nic, oprócz długów.

Wrogów mamy z winy polityków i po części naszej mentalności! Wydaje się nam, a szczególnie politykom, że jesteśmy potęga militarną i gospodarczą i w związku z tym możemy bezkarnie machać przysłowiową szabelką na lewo i prawo. A może by się po prostu dogadać...? Ludzie chcą żyć w pokoju i współpracować z sąsiadami niestety do wojny dążą "eksporterzy" broni...! Konflikt zbrojny już mamy o interesy oligarchów w Donbasie z czego się cieszy przemysł zbrojeniowy niestety nie polski bo mimo obietnic politykierów kupiliśmy sprzet z USA i Francji i innych krajów. Po prostu kasa odpłynęła...! Powodów do radości natomiast nie ma społeczeństwo, które traci życie i dobytek jak w każdej wojnie...!  

Chcesz żyć w pokoju, szykuj się do wojny. Tyle, że poprzestanie li tylko na przejezdnych rondach to tylko ułatwienie dla najeźdźcy...

"Polska powinna być przygotowana i to nie tylko pod względem dróg, ale i wojska" Kto wierzy w mrzonki że w obecnej sytuacji gospodarczej (ogromne długi do spłacenia) możemy dorównać militarnie Niemcom czy Rosji...? Dążenie do konfliktu zbrojnego (a tak się zapowiada polityka zagraniczna: "umocnienie pozycji polski na międzynarodowej arenie..." czyli wymachiwanie szabelką..) jest na rękę tym którym zależy na konflikcie zbrojnym... a oni już potrafią "przekonać" politykierów do dbania o ich interesy... 

"Chcesz żyć w pokoju, szykuj się do wojny" powiedzenie głupie i płytkie. Tak rozumować może troglodyta który nie potrafi, współczuć, pomagać, negocjować, czyli dochodzić do porozumienia z innym człowiekiem. Jego jedyny argument to argument siły... ale do tego trzeba być silnym...! Podsumowując Polska powinna żyć w zgodzie z sąsiadami, handlować, współpracować gospodarczo, rozwijać się a jak już będziemy bogaci a międzyczasie proporcjonalnie budować armię do obrony naszych bogactw! Jak na razie nie mamy wiele...! Proponuję przeczytać książkę "Antropologia wojny" L. Stommy to podstawa do dyskusji o mechanizmach i sensie wojny...!

Skąd się wzięły te 800 tys. zł?

po cholerę było robić te ronda ???!!!

prezydenta z rodziną zawsze znajdzie jakiś schron , albo go ewakuują za granice. a zwykły człowiek ? myślą te oszołomy machające szabelkami ?

nie od dziś wiadomo ze w zamościu po rondach jeździć niepotrafia

To tylko gabaryty z wiatrakami przejeżdżały, w Polsce jest mnóstwo rond do tego w ten sposób przygotowanych

Skąd się wzięły te 800 tys. zł?

Szok, trzy rozkopane ronda + płyty betonowe i tyle kasy. Dwa domy spokojnie możnaby za to postawić z  kopaniem fundamentów. Grunt to pracować w drogownictwie.

wiatraki to tylko przykrywka,żeby ludzi nie straszyć

To tylko gabaryty z wiatrakami przejeżdżały, w Polsce jest mnóstwo rond do tego w ten sposób przygotowanych

Poprawka. W Polsce prawie nie ma rond w ten sposób przygotowanych... A rondo w Krasnymstawie faktycznie od samego początku było zaprojektowane i zbudowane z możliwością przejazdu na wprost,bo tak zażyczyło sobie wojsko. Niestety takie ronda, to na serio wyjątek. Transporty nienormatywne jeżdżą nocą i przez to zwykli ludzie nie zdają sobie nawet sprawy z ich istnienia, roli, czy znaczenia. Co gorsze polscy inżynierowie projektując drogi też nie biorą tej ważnej dla gospodarki branży pod uwagę. Od wielu lat panuje chora moda na ronda w kształcie kapelusza z krawężnikami po kolana i koniecznie z grubymi stalowymi słupkami do około. Czasami nawet zwykła ciężarówka ma problem, a co mówić ponadgabaryt.