Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wisła Can-Pack Kraków – Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 65:54

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 20 marca 2017 r. o 06:51 Powrót do artykułu
Dlaczego Tess wzorem innych zawodniczek Pszczółki nie gra z ochraniaczami na kolanach? Takie ochraniacze ma Asia, Kati czy Dorota. Być może wówczas ten uraz w Krakowie nie byłby tak groźny i skończyłoby się na stłuczeniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to chyba trzeba pytać Tess, widocznie nie potrzebuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Duży sukces na wyjeździe - owszem, w niedzielę druga połowa "siadła", ale przy swojej publiczności jeszcze dadzą czadu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Druga polowa siadla??????śmieszny komntarz.W serii Play off po meczach na wyjeździe jest remis ,w drugim meczu bez swojego najlepszego gracza graly jk równy z równym przez 40 min a ktos pisze ze druga polowa wisla - wstyd!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety Kati zagrała słabiej niż w sobotę - w niedzielę zabrakło jej punktów. Trzy rzucające zawodniczki to na Wisłę trochę zbyt mało. Ale duże słowa uznania dla drużyny za podjęcie walki mimo braku Tess. Teraz 2 mecze w Lublinie - mam nadzieję, że przy pełnej hali przy Al. Zygmuntowskich i gorącej atmosferze na trybunach. Pszczółki wsparte gorącym dopingiem kibiców mogą pokusić się o nie lada sensację, jaką byłoby pokonanie Wisły.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kibice z Krakowa na koszykarskich forach z uznaniem wypowiadają się o grze Dominiki w sobotnio-niedzielnych meczach wskazując ją nawet jako MVP tego dwumeczu. Tak trzymać Dominika i pozostałe dziewczyny!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Druga polowa siadla??????śmieszny komntarz.W serii Play off po meczach na wyjeździe jest remis ,w drugim meczu bez swojego najlepszego gracza graly jk równy z równym przez 40 min a ktos pisze ze druga polowa wisla - wstyd!!!!!
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Rozewrzyj pośladki i oddychaj, oddychaj...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W najbliższą sobotę i w niedzielę, jak chyba w żadnym z dotychczasowych spotkań w obecnym sezonie, Pszczółki będą potrzebować wsparcia nas - lubelskich kibiców. Pomóżmy im gorącym, żywiołowym dopingiem i liczną obecnością na sobotnio-niedzielnych meczach. Niech wróci ta niezapomniana, wspaniała atmosfera na trybunach z czasów, gdy koszykarki Startu walczyły w ekstraklasie, a doping nadkompletu lubelskich fanów basketu potrafił doprowadzić przyjezdne zespoły do drżenia rąk i kolan. Niektóre lubelskie koszykarki - bohaterki z tamtych czasów, przychodzą obecnie na mecze AZS UMCS, bo Pszczółki swoją grą podtrzymują chlubną tradycję lubelskiej kobiecej koszykówki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na forum Koszykówki Kobiet jeden z kibiców napisał niedawno, że u Tess stwierdzono zerwane więzadła krzyżowe. To niestety oznaczałoby koniec sezonu dla naszej zawodniczki. Dlaczego pech tak bardzo prześladuje nasze Pszczółki?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...