Żużel: KMŻ w półfinale, pewne zwycięstwo lubelskiego zespołu nad KSM Krosno

szkoda, że klub mający największą rzesze kibiców ma się daleko w poważaniu. przykre ale prawdziwe;(

Najwiekszą rzesze kibiców? chyba pikników. Połowa ludzi na stadionie to kobiety ktore pojęcia nie mają kto jedzie i o co w tym chodzi...

1. Nie połowa a 1/3. No i pięknie. Na inne "rozrywki" sportowe nie chodzą. Widocznie coś w tym jest. Pewnie im się podoba żużel sam w sobie. 2. To są właśnie normalni kibice. Takim piknikiem chciałby być kazdy normalny kibic. Siąść wygodnie, poemocjonować się widowiskiem, zjeść kiełbaskę z grilla, wypić piwko. Sama przyjemność. Prawdopodobnie mylisz kibiców z kibolami, którzy nie mają nic wspólnego z kibicowaniem a ich jedynym celem jest zrobienie awantury i napędzenie strachu innym normalnym uczestnikom widowiska sportowego.

Czyli zgadzasz sie z gringos, że jestescie piknikami nie kibicami bo sam piszesz ze chcesz usiasc wygodnie, jesc kielbaski i emocjonowac(?) sie z gory wiadomym zwycięstwem... A ja przypomnę ze kibic- dopinguje ,jeździ na wyjazdy, uczestniczy w zyciu klubu, jest z klubem na dobre i na złe Jesli redstar zacznie przegrywac ponad połowa ludzi juz nie bedzie przychodzic na mecze bo to sa wlasnie prawdziwe pikniki czyli kibice sukcesu Czy pasuje to do Ciebie ? odpowiedzcie sobie sami

@kibic Tak, jasne 3000 kibiców wyjedzie na wyjazd :-D Jest ekipa wyjazdowa, kilkadziesiąt osób która regularnie jeździ na wyjazdy i robi chyba najlepsze wrażenie ze wszystkich 2 ligowych klubów. Co z tego że jest dużo pikników? Wole 2500 pikników niż 2500 dresiarzy. Co do kobiet, bardzo dużo na mecze chodzi regularnie i może nie wiedza jak jest zbudowany silnik, nie znają składu chemicznego paliwa żużlowego, ale naprawdę wiedza o co w tym sporcie chodzi, i dobrze się bawią, a to przecież najważniejsze. Zobaczymy ile ludzi będzie przychodzić na Twój Motorek przy końcu sezonu gdy będzie zajmował ostatnie miejsce w tabeli :-D. A na żużel mimo bardzo dużych cen biletów frekwencja była duża, jak zwykle. Faktem jest że żużel jest najpopularniejszy w lublinie od lat, przychodzą na mecze całe rodziny, jest bezpiecznie i przyjemnie, policja nie musi zamykać całej ulicy bo jakieś dresy przyjechały na mecz. Szkoda tylko że miasto tego nie widzi.

Piłki do zuzla nawet niema co porownywac bo nawet jesli na zuzel bedzie chodzic po 10tys ludzi, a na pilke po 2tys to i tak atmosfera jest i bedzie na pilce lepsza i 10 razy glosniejsza. Zreszta pilka jest mniej przewidywalna niz zuzel ,ale to kwestia gustu i upodobań. Nas na wyjazdy jezdzi 5 razy wiecej a czasem 10(i dalsze wyjazdy sa) niz Was pomimo wynikow sportowych, a w Łęcznej bylo Nas wlasnie 3000 co dla was jest niespełnionym marzeniem...

Nie wiem czy głośniejsza od ryku motorów :-) A porównywanie Łęcznej do która jest tak blisko że można sobie rowerem przyjechać jest trochę nie na miejscu :-) . Widowiska sportowe są nie tylko dla fanatyków a dla zwykłych ludzi i tutaj frekwencja jednak ma spore znaczenie. Pamiętać należny też że KMŻ to jednak trzecia, ostatnia liga a Motor to de facto 2 liga, a więc zaplecze najwyższej ligi a więc wiadomo że i rywale lepsi, więc większe zainteresowanie.

Panowie to jest granda plac za stacją bęzynową gdzie wczasie meczu kibice parkowali samochody pilnowała Policja żeby nikt nie wiechał ktoś upadł na głowę jak można tak utrudniać ludziom życie

kibic napisał:

Zreszta pilka jest mniej przewidywalna niz zuzel ,ale to kwestia gustu i upodobań. Nas na wyjazdy jezdzi 5 razy wiecej a czasem 10(i dalsze wyjazdy sa) niz Was pomimo wynikow sportowych, a w Łęcznej bylo Nas wlasnie 3000 co dla was jest niespełnionym marzeniem...[/quote] Zarówno w piłce jak i w żużlu może zdarzyć się wszystko. Dalsze wyjazdy.. hehe ! A pisanie, że Was na mecz do Łęcznej pojechało tyle jest śmieszne bo do Łęcznej jest 24 kilometry ( w dwie strony całe 48 km), więc nie porównuj tego z wyjazdem do Rawicza gdzie w dwie strony jest 920 km, Opola gdzie jest w 2str. 800 km, Piły gdzie jest 1100 km w 2str. czy Miszkolca gdzie jest w 2str. 900 km! [quote name='Paweł - Gość' post='160911' date='17.08.2009, 11:16:31']Pamiętać należny też że KMŻ to jednak trzecia, ostatnia liga a Motor to de facto 2 liga, a więc zaplecze najwyższej ligi a więc wiadomo że i rywale lepsi, więc większe zainteresowanie.

Motor zostal w 1 lidze fartem - od tego zacznijmy. Że tak powiem w piłkę kopie każdy chłopak a poza tym jest to tani sport więc dlatego jest więcej klubów piłkarskich niż żużlowych. Gdyby było tyle lig żużlowych co piłkarskich to w ostatniej na pewno byśmy nie byli. Jeśli tak to porównajmy 2 ligę polską z innymi 2ligowymi drużynami piłkarskimi na świecie - piłkę w kraju mamy na baaaaardzo słabym poziomie, więc to, że jest to 2 liga nie znaczy, że są świetni, natomiast w żużlu jesteśmy najlepsi na świecie, więc będąc w tej 3lidze jesteśmy lepsi od większości 3ligowych drużyn żużlowych na świecie. proste i logiczne! A poza tym liczba KIBICÓW żużla jest większa od piłki.. bo dla mnie to ----> http://i41.tinypic.com/2ep7kt4.jpg nie jest atrybut KIBICA, tak jak wy uważacie. I jeśli nazwiesz to co jest na tym filmie KIBICOWANIEM ---> http://www.funcentrum.pl/files.viewFile,48...dzew-Lodz..html to faktycznie żużlowi kibice tak nie kibicują...

ja proponuję posłuchać dokladnie słów spikera i zastanowić się nad tym... http://www.funcentrum.pl/files.viewFile,48...dzew-Lodz..html