Ogniwo pokonało Kłos, rezultaty chełmskiej okręgówki

Sędzia w tym meczu przeszedł samego siebie.CHCIAŁ SIĘ BIĆ Z ZAWODNIKIEM, KTÓRY DOSTAŁ CZERWONĄ KARTKĘ-DRZEWIECKIM.Oczywiście Drzewieckiego poniosły emocje ale mówienie do zawodnika "no to chodź na solo" jest DYSKWALIFIKUJĄCYM SĘDZIEGO zachowaniem. I tylko ciekawi mnie co z tym zrobi Związek. I od razu odpowiadam : NIC !! Tak było, jest i będzie. Po takim zachoowaniu pan sędzia powinien ponieść najsurowsze konsekwencje.Poza wszystkim to sędziował bardzo słabo.

Chciałbym skomentować zachowanie sędziego Lackowskiego na tym meczu.według mojej osoby i wielu innych nie było w nim nic nagannego.faul był oczywisty i nie ważne,w której minucie.do pracy arbitra nie mieli zastrzeżeń ani trenerzy obydwu drużyn,a także obserwator.zachowanie zawodnika było karygodne i powinien wcześniej dostać żółty kartonik.sędzia Lackowski wykazał się kunsztem pracy i ogromnym doświadczeniem,które zdobył podczas kilkunastu lat swojej nienagannej pracy na wielu boiskach w Polsce.życzę nam wszystkim jak najwięcej takich arbitrów,którzy swoim postępowaniem na murawie potwierdzają swój wysoki poziom profesjonalizmu zawodowego.

Słowa sędziego może i nie powinny paść, ale ja również na chamstwo odpowiedziałbym chamstwem. Pseudo grajki z okręgówki i podobnych lig powinni nauczyć się szacunku, a jeżeli nie mają go do sędziów to niech nie oczekują, że sędziowe będą pokornie słuchać każdego słowa. Moim zdaniem to kierownik drużyny powinien opieprzyć zawodnika i go ukarać jeżeli grozi sędziemu, że "mu zaraz jebnie". Amatorom Klasy O i A czasami wydaje się, że są gwiazdami a często ich poziom umiejętności jest marny i nadrabiają chamskim zachowaniem. Brawo dla sędziego, że nie daje po sobie 'jeździć'.

jestem graczem klasy O, i nie traktuje siebie jako gwiazdę bo wiem jaki jest mój poziom umiejętności. systematycznie występuje w pierwszym składzie. a co do zachowań sędziego to każda wypowiedz ma w sobie trochę racji. bo na boisku sędzia jest główną osoba. ale tak na prawdę sędziowie klasy O i A nie prezentując wysokiego poziomu. ich decyzje często są pochopne, nie odzwierciadlają pełni zachowań na boisku, najczęściej wywierane są złością do drużyny która więcej mu napyskowała podczas meczu. takie sa realia. nie mowie ze "moja" drużyna jest krzywdzona przez sędziów bo zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. znajdujemy sie w czołówce ale tak na prawdę gdyby sędziowie byli bardziej obiektywni to gra nawet w klasie A jak i okręgówce wyglądała by ładniej i przestała by być oceniana jako "niedzielna rozrywka dla żuli i wieśniaków" pozdrawiam