|
Sporą niespodzianką była wysoka porażka Hetmana Gołąb. Podopieczni Roberta Makarewicza byli zdecydowanie słabsi od Polesia Kock i dlatego ulegli rywalom aż 1:5 !!!!! Pytam sie czy szanowny pan redaktor tego newsa był na meczu ????? jak widać nie był. Po pierwsze druzyna hetmana do momentu pierwszego rzutu karnego dla polesia nie była druzyną gorszą, mecz toczył sie na pograniczu remisu(do połowy wynik 1:1).Po drugie pytam sie jak to może być ze jedna drużyna dostaje 8 żóltych kartek w tym 2 czerwone i jesczze przeciwnikowi dyktuje sie 2 rzuty karne, a co dziwne i wcale nei poderzane drużyna polesia nie dostaje ani jednej żółtej kartki a sedzia boczny przy ławkach rezerwowych rozmawia sobie z zawodnikami polesia jak z kolegami i gdy zawodnik hetmana gołąb pod swoim adresem dostaje od piłkarza kocka wiązanke słów to boczny sie aby śmieje i nic nie reaguje. Po trzecie pytam sie jak może być w tak waznym bądź co bądź nie patrząc na lige rozgrywek ,sedzia z którego miasta drużyna bije sie o awans.Przypominam sedzia z Piask a druzyna Piaskovi zajmuje 3 miejsce w rozgrywkach. Gdzie jest obserwator na takich meczach ??? I kto do cholery dobiera taką obsade sedziowską ?? żenada i śmiech na sali....
|
|
|
Przestań człowieku, nie mogliście z połowy wyjść cały mecz i jedynym waszym sposobem na "grę" było ciągłe faulowanie... Wychodzą kompleksy
|
|
|
dragon czy jak Ci tam mniejsza z tym chyba ty byłes na innym meczu.Ja nie powiedziałem ze Kock był słaby bo może i był zespołem lepszym od Gołebia. Ja w swoim poprzednim komentarzu oceniałem to co wyprawiali sedziowie. A Co do gry to bym sie nie zgodził z tym ze Gołąb nie mógł wyjśc z połowy bo mecz był ogólnie na remis z lekka przewagą Kocka.A co do faulownia to idź graj w szachy albo warcaby i tam nie bedziesz miał faulował, a piłka nożna i to jesczze w takiej lidze i nie tylko w takiej to jest głównie gra siłowa, z walką i zaangażowaniem.Tyle w temacie
|
|
|
Kibicu, masz pecha. Akurat obserwator był na meczu i nie miał większych zastrzeżeń do pracy sędziów.
|
|
|
Kibicu jesteś śmieszny. Gdy wasz Hetman wygrywa mecz i sędzią gwiżdżę na waszą korzyść to jest OK. a gdy tylko gra wam nie idzie to jest to spowodowane winą sędziego, a nie waszym złym występem. Przesteń. wynik mówi sam za siebie 5:1. I nie przypominam sobie żeby sędzia z Piask sędziował mecz Piaskovii ;]
|
|
|
Ile sytuacji bramkowych miała drużyna z gołębia ? Bramka strzelona z wolnego po przypadkowej rece ( skoro sedzia gwizdna taka) to identyczna zagwizdał w polu karnym ( 1st karny) 2gi po ewidentnym faulu. Nie liczac tego ze 3ci tez powinien byc w pierwszej połowie tego juz nie pamiętacie ? przy 1-1 ? Zólte kartki> jak najbardziej zasłużone, naszego zawodnika zabrała karetka po waszej grze... Z taka gra bedziecie w top 5 ale nie na 1st pozycji
|
|
|
Mam prośbę do kibica. Podaj nazwiska sędziów z Piask żeby wiedzieć tak na przyszłość czego się spodziewać. Podobno pchają się na awans więc może być ciekawie. Nie wiesz kto ustala obsadę? Największy mundrol i cham po tej stronie Wisły!
|
|
|
Co do gry gołębia;"ch....ej baletnicy to i rąbek u spódnicy"
|
|
|
Sędzia z meczu Kock-Hetman w niedzielę na linii w Piaskach !
|
|
|
Walki i zaangażowania nie można było odmówić, ale w granicach rozsądku. Niektóre faule, były brutalne. Po jednym z takich fauli piłkarz z Kocka doznał złamania i musiała go zabrać karetka. Więc nie przesadzaj. Ponadto mecz nie był na remis, bo Hetman poza strzeloną bramką miał jedną, góra dwie sytuacje na strzelenie bramki. Polesie miało ich więcej i je wykorzystywało. 'Tyle w temacie'. |
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
