Europejskie Dni Przemytu i nic więcej. Przechodząc przez most cofamy się jakieś 50 lat . Smród , brud i wszędzie syf. Adamczuki to wiocha trzy chałupy , Szack nie lepszy. Przejście jest po to aby biedota z pogranicza przemyciła trochę fajek . Ot i całe dobrosąsiedztwo.
|
|
Nareszcie są dni, te na które tak bardzo czekamy z namaszczeniem naszych władz powiatowo=gminnych, FESTYN jest pretekst by kupić sobie wyłącznie w urzędowych ilościach fajek i wódy. Zapyziałość i przaśność Adamczuków nic mi nie przeszkadza, bo tego szukam po tamtej stronie Bugu... I żeby ten skansen zobaczyć nie muszę stać w kilkugodzinnych i żenujących kolejkach na granicy w Dorohusku. Bo9 na pytanie celnika, czy coś przewożę?
Ale jeżeli już jestem po drugiej stronie, to mam gdzieś ten przemyt! Chciałbym aby moje mało wymagające kubeczki smakowe coś skonsumowały, coś więcej niż surowy szaszłyk podany z czerstwym chlebem, Dlaczego Nasi ukraińscy bracia, nie postarają się o prostą komunikację międzytransgraniczną do Szacka i nad świteź? Za to ichniejsze taksówki oferują koszmar po kocich łbach z niebotyczną prędkością w przedbiegach 10 km/h, w cenie 20 złotych od osoby w jedną stronę. Nie dam takowym zarobić,,,,,
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|