"Ale są sceny w życiu, których nie da się tak zwyczajnie zagrać na scenie – tak jak nie da się zagrać gwałtu, obcięcia języka i dłoni – słyszymy ze sceny".
takie zdanie w tym spektaklu nie pada Panie Waldemarze
|
|
Byłem na spektaklu w zeszłym tygodniu. Rzeczywiście bardzo kontrowersyjny, ale niesamowity przy tym! Trzeba zobaczyć. Nie podoba mi się jednak Pana styl i muszę to skomentować, jako że też się tym zajmuję - troszke nieładnie, że podsumowuje Pan czyjąś ciężką pracę pisząc chaotyczną recenzję na kolanie, za pięć dwunasta - bo niestety dla mnie wygląda to na napisane "na odczep się".
Pozdrawiam
|
|
Byłam w sobotę naprawdę robi niesamowite wrażenie, ale chyba właśnie to jest najlepsze, że nie da się być obojętnym, doskonały spektakl. Jedno jest pewne osoby postrzegające świat wyłącznie w pastelowych oparach nierealnych telenowel wszelkiej maści zdecydowanie powinny trzymać się z daleka od teatru. Osobiście proszę o więcej.
|
|
Dla mnie ten spektal był po prostu za długi i nierówny pod względem akcji ,część tego widowiska jest uważam bardzo dobra ale część mimo dobrej a często wydaje mi się świetnej gry aktorskiej częsci zespołu wprost nudna ,no ale to już tylko od autora zależy .
|
|
Jak dla mnie ten spektakl byl okropny, zieje agresja i nie jest wart ogladania, szczerze nie polecam.zostalo pokazane w nim wszystko co najgorsze w czlowieku, przekroczono wszelkie granice...brak slow....nie rozumiem ludzi, ktorym to sie podobalo.
|
|
Zgadzam sie z recenzją 1 akt wciągający ,drugi no... był. Zespół muzyczny miodzio lodzio świetna basistka na która przyjemnie było patrzeć w czasie dłużyzn scenicznych . Dobijały monologi mialem wrażenie że pisane po kwasie albo grzybkach przy słuchaniu The Doors .
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|