Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Jeden z najdroższych leków na świecie będzie refundowany

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 29 grudnia 2017 r. o 17:39 Powrót do artykułu
A kiedy zaczniecie refundować urządzenia i paski do badania wskaźnika gęstości krwi INR ?!!! Tylu Polaków po zawałach, by-passach, przeszczepach serca, wymianach zastawek i innych schorzeniach kardiologicznych rozrzedzenia krew !!! Aparat kosztuje ok. 3000 PLN, 24 paski ok. 400 PLN !!! Pomiary robi się od raz na dzień do raz na 2 tygodnie. Badania cukru od dawna są refundowane, badania gęstości krwi nigdy nie były !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chory jest ten świat! Wynalezione leki które ratują ludzkie życie są w kosmicznych cenach a powinny być darmowe, nikt mi nie powie że nauka jest dla ludzi bo jest tylko i wyłącznie dla kasy..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Łatwo mówić i ładnie to brzmi, że lek powinien być darmowy. Tak. Mógłby być. Tylko z każdym kolejnym rokiem brakowałoby środków zarówno na produkcję tego leku jak i projektowanie i badania nad kolejnymi generacjami leków - rozwój zostałby zatrzymany. Nauka jest zarówno dla kasy jak i ludzi. Tak naprawdę trudno określić nawet wybitnym myślicielom jaki jest cel życia człowieka. Szkoda jednak marnować na to cenny czas, bo nie doprowadzi to do wysunięcia jakichkolwiek wniosków, a wiele światłych umysłów zmarnowało na to najlepsze lata własnego życia. Czy nauka jest tylko dla kasy? Niezupełnie. Średnia wieku stale rośnie, dostęp do opieki zdrowotnej i zaawansowanych metod leczenia jest w dzisiejszych czasach nieporównywalnie bardziej powszechny niż 100, 50 czy nawet 20 lat temu. Wśród nas są osoby, które urodziły się z masą poniżej 1000g, są ludzie po poważnych wypadkach. Zawał mięśnia sercowego to nie wyrok, a powiedzenie "przy trzecim zawale się umiera" to mit.  Ceny tych nowych leków z każdym rokiem spadają, w końcu ich upowszechnienie i usprawnienie metody produkcji doprowadzi do ustabilizowania akceptowalnej ceny rynkowej. Część osób uznaje, że na razie porywamy się na kosmiczne technologie posiadając zdecydowanie przyziemne narzędzia - dlatego cena jest tak astronomiczna. Moglibyśmy wprowadzić te leki później - w 2060, 2080 roku i zapewne płacić znacznie mniej. Ale czy to byłoby lepsze? Według mnie nie, ale otrzymanie obiektywnej odpowiedzi na to pytanie jest niemożliwe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żeby jeszcze pazerni na kasę rezydenci potrafili te rzadkie choroby zdiagnozować :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najpierw koncerny rozsiewają choroby, apóźniej czerpią zyski, zydy jeb@ne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...