Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie Ekstra

16 marca 2020 r.
13:38

Początki gotowania to „staż” u jednej i drugiej babci. Potem były lubelskie restauracje

1 1 A A
Zaczynała w Old Pubie, podstaw francuskiej kuchni uczyła się w Czarciej Łapie. Twórczo interpretowała regionalną kuchnię w Zielonym Talerzyku. Aktualnie gotuje w Perłowej Pijalni Piwa. I marzy o tym, żeby ludzie na świecie otworzyli oczy na swoją planetę
Zaczynała w Old Pubie, podstaw francuskiej kuchni uczyła się w Czarciej Łapie. Twórczo interpretowała regionalną kuchnię w Zielonym Talerzyku. Aktualnie gotuje w Perłowej Pijalni Piwa. I marzy o tym, żeby ludzie na świecie otworzyli oczy na swoją planetę

Początki gotowania to „staż” u jednej i drugiej babci. - Babcia Ela i babcia Jasia. Pierwsza babcia po ojcu była historykiem sztuki, malarką i szczerze mówiąc średnio gotowała. Udawały jej się ruskie pierogi i torty. Pierogi były dobre, wszystkie dzieci kochają ruskie pierogi. Czasem upierała się na gotowanie cielęciny. Oczywiście trzeba było te suche pieczenie jeść, bo nie można było wybrzydzać. Z tej cielęciny to się wyleczyłam na całe życie: jak nie muszę, to nie ruszę - mówi dziś Marysia Znamierowska.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Babcie i szkoły

Babcia Jasia była przede wszystkim wszechstronna. Wychowała się na wsi, od zawsze prowadziła dom. Można powiedzieć, że przy niej Marysia poznała tajniki lubelskiej kuchni regionalnej. - Unikała biednych potraw, której kojarzyły jej się z głodem i wojną, stąd prażuchy zwanej lemieszką nigdy u niej nie spróbowałam - mówi Marysia Znamierowska.

Jej edukacja była dynamiczna. - Często zmieniałam szkoły. Tak jak i miejsca zamieszkania. Byłam w 3 podstawówkach, 2 gimnazjach. Skończyłam Liceum Plastyczne w Nałęczowie. Na dyplomie zrobiłam komplet huśtawek i fotele z wikliny. Tak, że z zawodu jestem meblarzem.

Po plastyku, bez żadnych wakacji ruszyła do pracy. Chciała robić to, co sprawia jej przyjemność. Wróciła do źródeł, czyli do karmienia. - Kiedy mam szansę nakarmić innych, to jestem szczęśliwa - mówi nasza bohaterka.

Kulinarna akademia

Zawsze szła boczną drogą. - Ścieżki szefów kuchni są różne, moja ścieżka idzie bokiem - mówi z uśmiechem. Pierwsza praca w Old Pubie na Starym Mieście, u Doroty Otachel w 2008 roku. - To było tylko kilka miesięcy, Dorota pokazała mi kuchnię polską w wydaniu, którego nie znałam. To była kuchnia wyszukana, oparta na najlepszych produktach, gdzie nie oszczędzano na żołądkach klientów. Co w Dorocie podziwiam? Lekkość, z jaką do kuchni podchodzi, choć to bardzo ciężka praca.

Czarcia Łapa to bardzo ważny przystanek na ścieżce. Jej nauczycielem był Rafał Hreczaniuk, który dziś pracuje w warszawskim bistro Dyletanci. Nauka trwała 3 lata. - I to była moja prawdziwa akademia kulinarna. Od niego nauczyłam się podstaw kuchni francuskiej. Innego spojrzenia na kuchnię. Rafał wcześniej pracował w europejskich restauracjach wyróżnionych gwiazdkami Michelin. Wniósł na Lubelszczyznę powiew świeżości. U niego zobaczyłam jak wygląda kuchnia prowadzona sekcyjnie. To, co tedy pokazywał, jest nadal aktualne i to jest fantastyczne. Trendy przemijają, pojawiają się nowe, ale są w kuchni rzeczy niezmienne.

Zielony Talerzyk

Chciała spróbować coś nowego i wyjechała do Holandii, gdzie jej mama otworzyła firmę cateringową. - Tam zaczął we mnie kiełkować Zielony Talerzyk. W wersji finalnej gotowaliśmy dania regionalne i kawał kuchni świata - opowiada. Zielony Talerzyk otworzył się na Obrońców Pokoju. Po roku drugi lokal pojawił się na ulicy Królewskiej. - Przez moment prowadziliśmy go równolegle. Z gotowaniem przeniosłam się na Królewską.

Jaka pani filozofia gotowania stała za Zielonym Talerzykiem?

- Mówiliśmy już o niej. Generalnie nie chodzi o popisy kulinarne szefa kuchni, ale o karmienie. Uczciwe karmienie ludzi. Gotowanie to nie jest konkurs piękności, gdzie trwa wyścig o gwiazdki, o wyróżnienia. A ludzie często podcinają sobie nogi. Mi chodzi o to, żeby dobrze robić to, co przyszło mi robić. To, w czym jestem dobra. Dopóki czuję, że robię coś właściwego, sprawia mi to przyjemność. W Talerzyku podawałam dania regionalne. Przede wszystkim golasy, soczewiaki, pierogi po lubelsku. Opieraliśmy się o kaszę, twaróg, używaliśmy olejów z pierwszego tłoczenia, konopnego i rydzowego. A ponieważ moja mama zajmowała się japońską kuchnią makrobiotyczną, często serwowaliśmy zupę miso.

To, co ważne

W początkach Zielonego Talerzyka urodziła pierwszą córkę. Pod koniec: drugą córkę. Pierwsza ma na imię Franciszka, druga Ruta. Z Zielonego Talerzyka poszła do Perłowej Pijalni Piwa. - Zawsze podziwiałam to, co robi Perłowa. Razem otrzymaliśmy rekomendację Slow Food Polska. Oni przychodzili do mnie, do Zielonego Talerzyka, ja do nich. Staż u Mateusza Ciołko, szefa kuchni okazał się zatrudnieniem. On uczył mnie, ja jego. Wpuścił mnie do nowoczesnej kuchni, w Talerzyku używałam tradycyjnie patelni i garnków. Jak gotuję w Perłowej? Inaczej. Zmieniłam się. To jest browar. Gotujemy dla browaru i pod browar. Proste bistro i dania przyjemnie współgrające z piwem.

Czego pani się w życiu trzyma?

- Żeby być w zgodzie z sobą, z tym, co robię. Jeśli nie zgadzam się z filozofią mego pracodawcy, to długo tam miejsca nie zagrzeję.

Co jest ważne w życiu?

- Równowaga. Chodzi o to, żeby mieć w życiu balans. 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Turka. Żyją na cyplu dawnych osadników
ZDJĘCIA
galeria

Turka. Żyją na cyplu dawnych osadników

W Turce odkrycie archeologiczne

Piątkowy luzik
foto
galeria

Piątkowy luzik

Nie ma to, jak piątkowy luz, bo przecież piątek to weekendu początek. Zobaczmy, jak się bawił Lublin i co się działo w lubelskim klubie 30. Zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Ten zespół jest gotowy walczyć o najwyższe cele

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Ten zespół jest gotowy walczyć o najwyższe cele

Motor wygrał ważny mecz w Rzeszowie z Resovią i zbliżył się do gry w barażach o PKO BP Ekstraklasę. Co po piątkowym spotkaniu powiedzieli trenerzy obu ekip?

Wisła Grupa Azoty Puławy wraca z ostatniego wyjazdu w sezonie z punktem

Wisła Grupa Azoty Puławy wraca z ostatniego wyjazdu w sezonie z punktem

Trzy ostatnie mecze Wisła Grupa Azoty Puławy rozegrała na wyjazdach i dopisała sobie po nich pięć punktów. W piątek podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego zremisowali w gościach z GKS 1962 Jastrzębie i na kolejkę przed końcem sezonu wciąż są ponad strefą spadkową

Motor wygrał z Resovią i zrobił krok w stronę baraży o PKO BP Ekstraklasę [zobacz bramki]
film

Motor wygrał z Resovią i zrobił krok w stronę baraży o PKO BP Ekstraklasę [zobacz bramki]

Piłkarze Motoru zrobili swoje. W piątkowy wieczór pokonali w Rzeszowie Resovię 3:1 i na razie wskoczyli do strefy barażowej. Porażkę poniosła Wisła Płock, więc drużyna Mateusza Stolarskiego w tabeli na pewno wyprzedzi jednego rywala. Czy kogoś jeszcze? Pozostaje czekać na wyniki pozostałych spotkań.

Pogrom na torze, radość na trybunach. Tak dopingowaliście Orlen Oil Motorowi [zdjęcia kibiców]
galeria

Pogrom na torze, radość na trybunach. Tak dopingowaliście Orlen Oil Motorowi [zdjęcia kibiców]

Kolejny mecz Orlen Oil Motoru Lublin i kolejna deklasacja rywala. Tym razem lubelskie Koziołki pokonały na własnym torze NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Mecz był bardzo jednostronny, ale miał bardzo ciekawy wątek - powrót do Lublina Jarosława Hampela. Sprawdźcie jaka atmosfera panowała w piątkowy wieczór na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich

Zderzenie karetki na sygnale

Zderzenie karetki na sygnale

Karetka na sygnale zderzyła się z pojazdem osobowym. 8 osób poszkodowanych w wypadku na ulicy Kunickiego w Lublinie.

Orlen Oil Motor Lublin bez litości dla NovyHotel Falubazu Zielona Góra [zdjęcia]
galeria

Orlen Oil Motor Lublin bez litości dla NovyHotel Falubazu Zielona Góra [zdjęcia]

Piąty mecz i piąta wysoka wygrana Orlen Oil Motoru w PGE Ekstralidze. Lubelskie Koziołki wysoko pokonały na swoim torze NovyHotel Falubaz Zielona Góra, w barwach którego nad Bystrzycę wrócił legendarny Jarosław Hampel

Tragiczny finał poszukiwań zaginionego

Tragiczny finał poszukiwań zaginionego

68-letni mieszkaniec gminy Hrubieszów zaginął w styczniu br. Niestety, policja natrafiła na ciało mężczyzny.

Nietypowa licytacja w urzędzie. Można kupić stal

Nietypowa licytacja w urzędzie. Można kupić stal

Urzędnicy chcą się pozbyć ponad 30 ton stali. To w zasadzie zdemontowana kładka dla pieszych. Będzie można ją wylicytować 23 maja.

Warto odwiedzić dworzec. Wyprzedaż, wystawa i warsztaty dla dzieci
18 maja 2024, 10:00

Warto odwiedzić dworzec. Wyprzedaż, wystawa i warsztaty dla dzieci

Fundacja KZMRZ zaprasza na weekendowe wydarzenia organizowane w hali po nieczynnym dworcu autobusowym przy Lubelskiej w Puławach: garażową wyprzedaż, a także zwiedzanie budynku i wystawę sztuki współczesnej w ramach "nocy muzeów".

Jechał mimo zakazu i pod wpływem alkoholu

Jechał mimo zakazu i pod wpływem alkoholu

Mieszkaniec powiatu puławskiego został zatrzymany. Na decyzję sądu poczeka w areszcie.

Moto.DW – ruszamy z programem motoryzacyjnym
film

Moto.DW – ruszamy z programem motoryzacyjnym

Motoryzacja zawsze była obecna na łamach Dziennika Wschodniego. Czas przyszedł na nową formę, czyli program motoryzacyjny.

Orlen Oil Motor Lublin - NovyHotel Falubaz Zielona Góra [zapis relacji na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - NovyHotel Falubaz Zielona Góra [zapis relacji na żywo]

O godzinie 18 Orlen Oil Motor Lublin podejmować będzie na swoim torze NovyHotel Falubaz Zielona Góra w składzie, którego wystąpi doskonale znany w Lublinie Jarosław Hampel. Faworytem meczu są oczywiście gospodarze, którzy celują w piąte zwycięstwo z rzędu

Kierowca pod wpływem alkoholu zatrzymany dzięki reakcji świadka

Kierowca pod wpływem alkoholu zatrzymany dzięki reakcji świadka

W środę wieczorem policjanci otrzymali wezwanie do miejscowości Gromada w powiecie biłgorajskim, gdzie w okolicy stacji benzynowej zgłaszający zauważył nietrzeźwego kierowcę Forda.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium