Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

CGK-hp

7 stycznia 2017 r.
15:16

Recenzja filmu "Assassin's Creed"

Autor: Zdjęcie autora Damian Drabik
0 0 A A
fot. materiały dystrybutora
fot. materiały dystrybutora

Od czwartku, 6 stycznia, na ekranach lubelskich kin można oglądać film "Assassin's Creed" - ekranizację kultowej serii gier komputerowych, a przy tym pierwszą głośną produkcję tego roku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Romans Hollywood ze światem gier wideo nie należy do najprzyjemniejszych. Niezwykle łatwo jest rozbudzić nadzieję w milionach graczy na całym świecie, że będą mogli przeżyć przygodę ze swoimi ulubionymi bohaterami na dużym ekranie, dlatego adaptacje gier komputerowych cieszą się tak dużą popularnością. O wiele trudniej jednak zaspokoić wymagające gusta, co w tym przypadku jest jeszcze o tyle trudniejsze, że film powinien trafić nie tylko do graczy, ale również odbiorców, którzy z pierwowzorem nie mają nic wspólnego. Jak dotąd Hollywood doznaje na tym gruncie nieustannych porażek, a kolejne próby adaptacji gier komputerowych spotykają się z bezgraniczną krytyką. Jak na tym tle wypada filmowy "Assassin's Creed"?

Niestety, słabo. Filmowa opowieść o potomku hiszpańskich asasynów, który za pomocą maszyny zwanej Animusem, wraca wspomnieniami do wydarzeń z XV wieku, aby odkryć tajemnicę artefaktu odpowiedzialnego za wolną wolę,  wypada zupełnie nieprzekonująco. Największym grzechem twórców jest fakt, że „Assassin’s Creed” jest po prostu nudny, co w przypadku ekranizacji gry komputerowej, filmu nastawionego na rozrywkę, jest niedopuszczalne. Reżyser Justin Kurzel specjalizuje się jednak w ponurych, niemal dekadenckich klimatach (jeśli oglądaliście ubiegłorocznego „Makbeta”, wiecie co mam na myśli). Podniosła stylistyka i uderzanie w podniosłe tony  nie służą jednak tego typu produkcji.

Punkt wyjścia zaczerpnięty jest bezpośrednio z gry komputerowej. Zakon Templariuszy prowadzi odwieczną wojnę z tak zwanymi asasynami, których – w czasach hiszpańskiej inkwizycji – planowano doszczętnie zniszczyć. Współcześnie udało im się stworzyć maszynę, za pomocą której istnieje możliwość odkrywania wspomnień przodków. Jest to możliwe dzięki zapisom w DNA, potrzebni są do tego bezpośredni potomkowie konkretnych osób. Na potrzeby filmu wykreowano już jednak nowych bohaterów i zupełnie inną historię. Kluczowym dla fabuły elementem jest artefakt zwany Jabłkiem Edenu, skrywający tajemnicę wolnej woli. Ostatnim, który miał z nim kontakt, był żyjący w XV wieku asasyn Aguilar. Współcześnie templariusze porywają agresywnego skazańca Calluma, który – będąc potomkiem w prostej linii Auilara – ma ich doprowadzić do Jabłka.

Fabuła, w swoim nawiązaniu do historii, religii oraz teorii spiskowych, nie bez powodu budzi skojarzenia z twórczością Dana Browna, ale przypomina raczej jej kiepską podróbkę. Scenarzyści (w tym wypadku było ich aż trzech) nie zadali sobie nawet trudu, aby wytłumaczyć podstawy napędzające tę historię. W jaki sposób sekret wolnej woli został skryty w artefakcie? Jak współcześni templariusze mają zamiar dzięki niemu objąć władzę nad światem? Nieważne.

To normalne, że kino rozrywkowe, unika odpowiedzi na ważne pytania. Liczy się dynamika, czasem humor, akcja – to co stanowi o niezobowiązującej frajdzie płynącej z oglądania. Niestety charakter „Assassin’s Creed”, jego wymuszona powaga, nie pozwalają przymknąć oka na scenariuszowe uproszczenia oraz fabularne luki, których jest tu zwyczajnie zbyt wiele. Można odnieść wrażenie, że nawet aktorzy męczą się na planie tego filmu, wcielając się w swoje role, wypowiadając napuszone kwestie bez przekonania. A przecież obsada robi piorunujące wrażenie. Michael Fassbender, Marion Cotillard, Jeremy Irons czy Charlotte Rampling to aktorzy o nieprzeciętnym talencie. W „Assassin’s Creed” męczą się jednak, jakby występowali w nim za karę.

Trzeba jednak przyznać, że Justin Kurzel jest jednym z niewielu twórców, którzy potrafią tak dobrze wykorzystać możliwości płynące z komputerowej obróbki. Już jego „Makbet” pod względem wizualnym prezentował się obłędnie. Podobnie jest tutaj. Filmowy „Assassin’s Creed” znakomicie wykorzystuje przede wszystkim wizualny potencjał gry komputerowej. Mimo że nie brakuje tu obiektów, czy nawet całego miasta „wzniesionego” za pomocą CGI, to zachowują one przy tym realizm (ot, chociażby dzięki skryciu ich we mgle czy dymie). W dynamicznych pościgach, widowiskowych walkach toczonych w wąskich uliczkach, skakaniu pod dachach budynków XV-wiecznej Sewilli, nie czuć komputerowej sztuczności. To prawdziwi aktorzy wykonują swoje ekwilibrystyczne popisy. Nawet osławiony „skok wiary” (tak zwany „leap of faith”) wykonany był naprawdę. Na potrzeby filmu kaskader skoczył z aż 38 metrów! Pod tym względem całość prezentuje się wręcz olśniewająco – operator Adam Arkapaw, spece od choreografii oraz kaskaderzy wykonali znakomitą robotę.

 

Gdyby jeszcze ludzie odpowiedzialni za scenariusz przyłożyli się do swojej pracy równie mocno, a Justin Kurzel zdecydował się nadać filmowemu „Assassinowi” lżejszy charakter, moglibyśmy otrzymać prawdziwą perełkę. Zamiast jednak niezobowiązującej rozrywki, mamy męczące, poważne, wymuszone kino, pozbawione charyzmy i pazura. Szkoda.

 

>>> 

 

Film „Assassin’s Creed” do zobaczenia m.in. w sieci kin Cinema City. Sprawdź repertuar w Lublinie.

Pozostałe informacje

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]

Kibice przy Al. Zygmuntowskich tym razem mogli trochę narzekać na nudę. Ich pupile szybko rozstrzygnęli kolejny mecz i znowu wysoko pokonali rywali. Tym razem Orlen Oil Motor Lublin wygrał z Apatorem Toruń 53:37. Każdy kibic chciałby jednak mieć takie powody do narzekania. Sprawdźcie, jak w piątkowy wieczór wyglądały trybuny.

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]
RELACJA NA ŻYWO
galeria

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]

Po wysokim domowym zwycięstwie nad ebut.pl Stalą Gorzów Orlen Oil Motor Lublin po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 20.30 lubelski Koziołki podejmą Anioły z Torunia

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. W piątkowym (26 kwietnia) spotkaniu w siedzibie Urzędu Miasta Lublin udział wzięli dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i psycholodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą

Rockowy Beret
foto
galeria

Rockowy Beret

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Beretu w rockowym klimacie lat 80's! T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę rockowych zespołów, przy których bawili się goście. Zobaczcie, jak się bawił Lublin!

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa
ZDJĘCIA
galeria

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa

Absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego w Lublinie odebrali dziś świadectwa ukończenia szkoły. I choć matura już za kilka dni, kończą szkołę z pozytywnym nastawieniem i nadzieją na dobry wynik z egzaminu dojrzałości.

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Po perypetiach w sokolim gnieździe na Wrotkowie myśleliśmy że zapanowała sielanka. Niestety w piątek po południu znaleziono Czarta. Ptak padł, ornitolodzy podejrzewają otrucie.

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

Michał Szabelski, pracujący do tej pory na stanowisku zastępcy dyrektora ds. Finansów i Rozwoju Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie został nowym dyrektorem placówki.

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega
ALERT POGODOWY

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega

W piątek termometry w województwie lubelskim przekroczyły barierę 10 stopni Celsjusza. Jednak w nocy pogoda się zmieni i nadejdą przygruntowe przymrozki.

Liczba Polaków zwiększyła się o 24
galeria

Liczba Polaków zwiększyła się o 24

W piątek w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda wręczył obywatelstwa. Wśród nich jest czworo dzieci.

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)
film

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)

26 kwietnia 1986 roku do eksplozji i zniszczenia reaktora nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Przy usuwaniu skutków katastrofy z narażeniem życia pracowali Likwidatorzy, I to im poświęcona jest polska gra Chornobyl Liquidators.

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

W sobotę MKS FunFloor zmierzy się na wyjeździe z MKS URBiS Gniezno. To jedno z kluczowych spotkań w wyścigu o srebrny medal.

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Gmina Krasnystaw: 66-letnia kobieta padła ofiarą oszustów. Jeden podawał się za prokuratora, drugi za policjanta. Obaj wmawiali jej udział w policyjnej akcji.

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Dywersanci planowali szturm i zamach terrorystyczny w pobliżu jednego z zakładów produkcyjnych w Lublinie – to główny punkt ćwiczeń żołnierzy z 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty z Lublina.

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Od 24 kwietnia mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą korzystać z aplikacji do zamawiania przejazdów taksówkowych

Kalendarz
kwiecień 2024
P W Ś C Pt S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
Co Gdzie Kiedy - aplikacja mobilna